Autor Wątek: Pogaduchy ciężarówek  (Przeczytany 3521871 razy)

0 użytkowników i 15 Gości przegląda ten wątek.

Offline KAHA

  • Przyjaciele
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5295
  • Płeć: Kobieta
  • Denique non omnes eadem mirantur amantque
  • data ślubu: 11.09.1999
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #5490 dnia: 22 Grudnia 2008, 10:47 »
anusia, spokojnie....to nie tak jak w telewizji, że kobitka czuje, że jej wody odeszły, zaczyna się drzeć i za 5 minut rodzi się dziecko...czyste...w beciku i w wieku 3 miesięczniaka.

U mnie pomimo, że poród był bardzo szybki pęcherz płodowy przebiła dopiero położna w szpitalu, wcześniej odszedł mi czop.

Na początku bóle nie są bardzo bolesne, cos jak na okres, z czasem stają się bardziej intensywne a potem....bardzo bolesne...ale to już kwestia odporności na ból, mnie bardziej dokuczyła kolka wątrobowa , która mnie złapała miesiąc po porodzie.
Uszy do góry, nie jest tak źle.

Offline anusiaaa

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 26444
  • Płeć: Kobieta
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #5491 dnia: 22 Grudnia 2008, 10:52 »
Dzieki dziewczyny...niby sie nie boje ;D ale schiz jest i coraz cześciej o tym myslę...ale to chyba normalne ;)
"Travel is the only thing you buy that makes you richer"

Offline .:Anka:.
  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 23667
  • Płeć: Kobieta
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #5492 dnia: 22 Grudnia 2008, 10:58 »
Cytuj
Nam na szkole rodzenia mówili, że po odejściu wód poród powinien zakończyć się w max 6-10h... także spokojnie zdążysz wziąć prysznic...
mój się zakończył po prawie 16godz  ::)
a wody to sa jak woda  ;)
mi wody zielnokawe odeszły - miały kolor zielonej herbaty
a skurcze...jak będziesz na ktg to patrz na wykres - jak się wysują "stożki" to skurczybyki sa jeszcze nie te co trzeba - te kontretne to są wtedy jak się rysują jako "trapezy"

Offline Vall

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 16385
  • Płeć: Kobieta
  • Żyć - oznacza wciąż wyrywać się do przodu!
  • data ślubu: 07.07.2007 :smile:
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #5493 dnia: 22 Grudnia 2008, 10:58 »
no właśnie - tak jak Kaha pisze..  nie zawsze zaczyna się od odejscia wod :) Często w trakcie akcji to następuje, lub lekarz musi pomoc..
Choc odejscie wod jest o tyle dobre, ze wiadomo, ze sie zaczelo :) a przy skurczybykach czasem trudno ocenic czy juz czy jeszcze nie :)

Offline Gemini
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5362
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30.06.2007
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #5494 dnia: 22 Grudnia 2008, 11:04 »
Ja właśnie sobie kupiłam taką większą ceratkę i ją podłożę sobie pod prześcieradło, w razie jakby wody miały zamiar odejśc mi w nocy na śnie :D

Anusia moje przepowiadacze chwytały mnie w podbrzuszu, podobnie jak na okres, więc pierwszych skurczów spodziewam się podobnych

Dziubasku, no my jeszcze debatujemy nad imieniem :hahaha: to już niedługo będzie... :drapanie: 6 miesięcy jak debatujemy :hahaha: Zdążyły mi się przestac podobac imiona, które mi się wtedy podobały, chociaż mąż zaczął się nawet przekonywac. Postaramy się wybrac coś pod choinkę, bo cała rodzina też ciekawa, a jak nie, to już w drodze na porodówkę chyba :hahaha:


Offline Vall

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 16385
  • Płeć: Kobieta
  • Żyć - oznacza wciąż wyrywać się do przodu!
  • data ślubu: 07.07.2007 :smile:
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #5495 dnia: 22 Grudnia 2008, 11:06 »
Gem - Andzik dopiero jak zobaczyla synka..nagle dostala olśnienia i imie samo się znalazło :)

Offline anusiaaa

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 26444
  • Płeć: Kobieta
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #5496 dnia: 22 Grudnia 2008, 11:10 »
Ceratke to ja juz mam w lozku bo mi zal mojego materaca :P Przezorny zawsze ubezpieczony ;D

No ja tez przepowiadacze czulam w podbrzuszu wiec tych "prawdziwych" tez tam sie spodziewam...ale sie wolalam upewnic 8)

Marze, zeby moj porod byl ksiazkowy ;D Wody, skurcze, dzidzia ;D ale pomarzyć, zawsze mozna 8)

Ide do mamci ubrac jej choinke...i dalej czekam na wody hyhy ;)
"Travel is the only thing you buy that makes you richer"

Offline Gemini
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5362
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30.06.2007
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #5497 dnia: 22 Grudnia 2008, 11:11 »
Taką opcję też biorę pod uwagę, że dopiero jak się urodzi wybiorę imię :)


Offline KAHA

  • Przyjaciele
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5295
  • Płeć: Kobieta
  • Denique non omnes eadem mirantur amantque
  • data ślubu: 11.09.1999
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #5498 dnia: 22 Grudnia 2008, 12:01 »
A ja rok temu leżałam z krwiakiem w szpitalu......właśnie układam w szafie ...i znalazłam koszulę nocną, którą wtedy nosiłam.....normalnie aż mi się zimno zrobiło, ale spojrzałam na córcię gugającą w łóżku i juz mi dobrze.....

Offline .:Anka:.
  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 23667
  • Płeć: Kobieta
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #5499 dnia: 22 Grudnia 2008, 12:09 »
a mnie wydawało, że książkowy to skurcze, wody, dzidzia  ;)

Offline Adiana

  • Agnieszka
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 16270
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 14.06.2008
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #5500 dnia: 22 Grudnia 2008, 12:41 »
Moja sis miała chyba wymarzony poród: lekki ból brzucha, panika lekarzy, dziecko - czas 15 minut ;D Nie czuła pierwszej fazy a

druga za pierwszym podejściem lekarza została uznana za przejedzenie się pomarańczami. Dopiero nagłe chlup wód okazało się,

że młoda wychodzi....ach, szkoda że nie jest to rodzinne 8)


Co do imienia, to ja swojego Bartka nazwałam Bartkiem jak mi go pokazali - można i tak ;D

Offline jagodka24

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 11571
  • Płeć: Kobieta
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #5501 dnia: 22 Grudnia 2008, 13:09 »
generalnie to skurcze to takie bóle jak na okres i uwierz mi jak sie zaczną to nie pomyslisz ich z niczym innym :)

Jagoda - 05.06.2007
Maja - 29.03.2010

Offline anusiaaa

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 26444
  • Płeć: Kobieta
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #5502 dnia: 22 Grudnia 2008, 14:23 »
a mnie wydawało, że książkowy to skurcze, wody, dzidzia  ;)

Kule, to nie tą ksiązke czytalam :P hyhy

generalnie to skurcze to takie bóle jak na okres i uwierz mi jak sie zaczną to nie pomyslisz ich z niczym innym :)

Najśmieszniejsze jest to, że jak ja mam okres to nie mam żadnych boli i jak ktoś pisze "bóle okresowe" to ja nie wiem o czym mowa :) Powaga, zawsze miesiączki bezobjawowo przechodzę...no ale skoro  mówicie, ze bede pewna, ze "to To" to ufam WAM...uf uf ;D

Gem
, tylko jak bedziesz w euforii poporodowej nie wymyśl jakiejś "Eurydyty" ;D
"Travel is the only thing you buy that makes you richer"

Offline Gemini
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5362
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30.06.2007
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #5503 dnia: 22 Grudnia 2008, 14:43 »
Ja się boję, żeby mąż w euforii czegoś nie chlapnął :D ja pewnie powiem, "a wszystko mi jedno" :D :D :D


Offline ANNUUSSIIA

  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 952
  • Płeć: Kobieta
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #5504 dnia: 22 Grudnia 2008, 21:04 »
Sorka dziewczyny ale nie wkleję zdjęcia małej bo mam przykre doświadczenia z innego forum i dlatego niestety nie umieszczam fociaków na necie.
No właśnie zakupy w H&M zrobione - dzięki za podpowiedz. Jutro idziemy na ważenie Majki, sprawdzić czy dobrze przybiera.
U nas ze względu na to,że do końca nie wiedzieliśmy czy to chłopiec czy dziewczynka ja wybierałam imię dla Majki a mąż wybierał jak by się chłopiec urodził. No oczywiście musiało się podobać też drugiej stronie :D
U mnie to było tak z tymi bólami, że nie do końca byłam pewna czy to już to. Bóle nie różniły się zbytnio od przepowiadających, ja podczas miesiączki mam bóle krzyżowe więc te były w sumie na początku nie wiele mocniejsze. A pęcherz  miałam nakłuwany, i pękł dopiero kilka minut przed urodzeniem małej.   



Offline kuchasia

  • Szczęśliwa Pani W.:)
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3335
  • Płeć: Kobieta
  • Lenka-Nasz Największy Skarb...
  • data ślubu: 21.04.2007 godz.18.00 Sak
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #5505 dnia: 22 Grudnia 2008, 21:39 »
Mi wody odeszly jak juz bylam w szpitalu i odrazu mnie kladli na lozko  i 15 min pozniej urodzilam wiec to pewnie u kazdej inaczej ale mysle ze bedziesz czula Aniu po skurzach i napewno bedziesz wiedziala ze to to sa wlasnie te bole:)choc ja przed porodem tez sie balam ze ich nie rozpoznam hihi

Offline dziubasek

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 17066
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: .:25.08.2006:.
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #5506 dnia: 22 Grudnia 2008, 21:44 »
tak na zdrowy rozum- raczej przegapić porodu własnego dziecka się nie da... :P hyhy choć kto wie? ;)
Sama jestem ciekawa, czy będę pewna, że to TO!

Offline jagodka24

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 11571
  • Płeć: Kobieta
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #5507 dnia: 22 Grudnia 2008, 21:51 »
aniu pewno niejedna wolałaby tą chwile przespac :) ale sie nie da :)

Jagoda - 05.06.2007
Maja - 29.03.2010

Offline Gemini
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5362
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30.06.2007
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #5508 dnia: 22 Grudnia 2008, 22:49 »
W sumie nie miałabym nic przeciwko żeby przegapic :D, ot budzę się rano, a tu dziecko leży sobie obok mnie, śpi sobie spokojnie, a ja zdziwiona mówię " O już urodziłam?" :D :hahaha: Byłoby fajnie ;)


Offline anusiaaa

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 26444
  • Płeć: Kobieta
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #5509 dnia: 22 Grudnia 2008, 22:52 »
Gem..ty to lubisz sobie pomarzyc  :Szczerbaty:

Pytanko: czy w gondoli powinna być poduszeczka ??
"Travel is the only thing you buy that makes you richer"

Offline .:Anka:.
  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 23667
  • Płeć: Kobieta
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #5510 dnia: 22 Grudnia 2008, 22:55 »
nie
ani w wózku ani w łóżeczku

Offline anusiaaa

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 26444
  • Płeć: Kobieta
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #5511 dnia: 22 Grudnia 2008, 22:58 »
senkju :-*

Czyli spimy tylko na materacyku ;D
"Travel is the only thing you buy that makes you richer"

Offline jagodka24

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 11571
  • Płeć: Kobieta
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #5512 dnia: 23 Grudnia 2008, 09:45 »
ale wiecie co mysle ze wiele ciężarówek chciałoby przespac bo nie wiedzą co je czeka ale duzo mamusiek juz po juz by nie chcialo

ja w zyciu bym nie chciala to bym naj naj wspanialsze wydarzenie w moim życiu

Jagoda - 05.06.2007
Maja - 29.03.2010

Offline anusiaaa

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 26444
  • Płeć: Kobieta
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #5513 dnia: 23 Grudnia 2008, 09:58 »
jagodzia ja przespac bym absolutnie nie chciala...za bardzo chce sprawdzic "jak to jest" ;) ale nie ukrywam też, że im bliżej porodu tym człowiek bardziej myśli "jak to bedzie", "czy bedzie bolalo" itp. itd.

Wczoraj troszke sobie pobiadolilam męzowi w tym temaci...poprzytulal i juz znowu jest gucio ;D

aaaa i pierscionek "z okazji narodzin" juz zakupiony...dla mnie sliczny :)
"Travel is the only thing you buy that makes you richer"

Offline dziubasek

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 17066
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: .:25.08.2006:.
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #5514 dnia: 23 Grudnia 2008, 10:56 »
U mnie w temacie prezentu za urodzenie synka ciszzzza...... korci mnie, zeby mu coś wspomnieć, ale z drugiej strony chcę sprawdzić, czy mój mąż sam na to wpadnie :drapanie: ;) no nic... czekam cierpliwie :P w sumie jak na faceta jest dość kumaty w tych sprawach, więc mam nadzieję, że jakąś niespodziankę zorganizuje!!! ;)

Co do porodu... Aniu, ja świruje... boję się jak diabli... może nie samego aktu rodzenia (ta "przyjemność" mnie najprawdopodobniej ominie na rzecz cesarki, która swoją drogą przyjemna zapewne też nie jest) ale tego co będzie po. Że będziemy mieli DZIECKO. Małego człowieka całkowicie zależnego od nas...takiego bezbronnego... to mnie cholernie przeraża... Niby Nikoś jest przez nas zaplanowany, wyczekany, wytęskniony...ale ten strach, że nie jesteśmy jeszcze na gotowi na zostanie rodzicami ciągle mi towarzyszy... od jakichś 2 tygodni... dziwna sprawa  :-\

Offline elisabeth81

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 7820
  • Płeć: Kobieta
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #5515 dnia: 23 Grudnia 2008, 11:27 »
Ania, jak zobaczysz synka to strach ci przejdzie. Gwarantuję  ;)
co do prezentu..mój niestety okaazał się bardzo niekumaty i ostatnio mu to nawet wypomnialam. Może teraz się zrehabilituje..
"Wstać rano, zrobić przedziałek i odpieprzyć się od siebie. Czyli nie mówić sobie: muszę to, tamto, owo. Ja zapisuję rano, co mam zrobić. A chwilę potem skreślam połowę"

Offline dziubasek

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 17066
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: .:25.08.2006:.
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #5516 dnia: 23 Grudnia 2008, 11:35 »
Elu właśnie na to liczę :D  :-* :-*
A tak na marginesie chciałam tylko powiedzieć, że WYGLĄDASZ ZAJEB.ŚCIE jako świeżo upieczona mamusia...
w sobotę normalnie szczęka mi opadła :szczeka: :szczeka: :szczeka: :szczeka: :szczeka: :szczeka:

Offline Gemini
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5362
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30.06.2007
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #5517 dnia: 23 Grudnia 2008, 12:04 »
U mnie prezentu raczej nie będzie, ale ja akurat niczego nie chcę :)

Finansowo jesteśmy w takim dołku, że gdyby mąż coś mi kupił, to jedynie byłabym wściekła, na razie nawet wózka nie uda nam się kupic przed narodzinami małej, a co tu mówic o prezentach

Ech, jak urodzę szczęśliwie, to już się będę ogromnie cieszyc i jak mąż wytrwa do końca porodu :D


Offline anusiaaa

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 26444
  • Płeć: Kobieta
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #5518 dnia: 23 Grudnia 2008, 13:48 »
Ja tam nie watpie, ze Ela wyglada bosko...jej brzuch w 40 tyg. wyskoczyl dopiero ;), a po narodzinach pewno poszedl w siną dal i dalej jest laska ;D

Ania - zawsze można zagadać o prezencie "miedzy wierszami" :P hyhy ale w sumie, nie każdy facet musi wiedzieć, że takie prezenty się robi....dla niego najlepszym prezentem jest dzidzia :)
A co do paniki jeszcze - to opieka nad "Bąbelkiem" spedza mi sen z powiek...ale o tym moglabym dlugo pisac.

Wrocilam ze sklepu i myslalam, ze tam urodze :P...normalnie jakie kolejki w zwyklej, glupiej Biedronce...no...a ja oczywiscie głupia baba sama sobie poszlam, napakowalam do wozka i jeszcze potem musialam to przywlec do domu....ciąza mozg mi wysysa ::)
"Travel is the only thing you buy that makes you richer"

Offline Katrinka
  • My:)
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4400
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 04.08.2007
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #5519 dnia: 23 Grudnia 2008, 17:48 »
Dziubasku ja też mam takie właśnie dziwne myśli... że maluszek niedługo i jak damy sobie radę z opieką nad nią? ale to chyba tak już jest ;)
U mnie nareszcie skończył się remoncik :) :) jeszcze tylko pomalować pokój malej więc już sytuacja opanowana mężuś sprząta  :) a ja idę pakować torbę do szpitala .. bo jeszcze nie spakowana a tu już jutro 37 tydzień zaczynamy!
anusiaaa sama na zakupach?? łooo a ludzi masa!! Wiem bo siostra pracuje w M1 i jest masakra!!