Andzelika jak wizyta? Czy mała przybiera jakoś mocniej na wadze przy Twojej cukrzycy?
Ja w lumpeksie to polowałam wyłącznie na dziecięce ciuszki w większych rozmiarach. O sobie nie pomyślałam, a teraz już nie chodzę.
Wieści po wizycie chyba optymistyczne. Szyjka skrócona, miękka, główka mocno napierająca. Mały waży około 2900g. Mamy zgodę na poród. Dostałam skierowanie na pierwsze ktg, kolejną morfologię, mocz. Lekarz wręczył mi też skierowanie do szpitala, które chyba napisał raczej jako list polecający hehe, bo chyba jako tako nie trzeba skierowania do porodu.
Zapytałam go, kiedy można go spotkać w szpitalu na dyżurze, a on mi na to, że jest codziennie poza czwartkiem (przyjmuje prywatnie) i nocą z czwartku na piątek. Zastanawiam się, czy to możliwe. Czy lekarze nie mają życia prywatnego? Wiem, że pracuje w szpitalu w kilku miejscach (porodowka, ginekologia, patologia ciąży, przychodnia gin., przychodnia ktg), więc nie zawsze będzie to porodowka, ale mam dzwonić jak dojedziemy.
Właśnie zbieramy się na jakieś zakupy. Może do Lidla. Jedziemy też na zakupy dla Maksia, brakuje nam butelki na wszelki wypadek, stelaża do wanienki nad ktorym sie wahamy i termometru. Poogladam chociaz

po dwoch tygodniach w domu, to dla mnie prawdziwa wyprawa