Autor Wątek: Pogaduchy ciężarówek  (Przeczytany 3559068 razy)

0 użytkowników i 2 Gości przegląda ten wątek.

Offline elisabeth81

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 7820
  • Płeć: Kobieta
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #43620 dnia: 8 Sierpnia 2014, 08:57 »
wyspisz sie? na poporodowym?
chyba ze bedziesz miala luksusowy osobny pokoj :D
Jak lezalam w 'czworce' to nie dalo sie spac.. jakas koreanka chrapala jak stara niedzwiedzica, a jej blizniaki plakaly non stop (co jej akurat nie przeszkadzalo) W ciagu 3nocy spalam lacznie moze ze 4godziny.

Wyspie sie :) nie bede musiala wstawac o 6 do Adaska, tylko na karmienia, a co mi tam inne dzieci, niech sobie placza :D

dokładnie...
 ja w sumie byłam 3 doby i mój pobyt polegał na tym że leżałam,karmiłam i spałam...jedzenie jakie by nie było podstawiano mi pod nos...
wrociłam do domu to się orka zaczęła ;)
"Wstać rano, zrobić przedziałek i odpieprzyć się od siebie. Czyli nie mówić sobie: muszę to, tamto, owo. Ja zapisuję rano, co mam zrobić. A chwilę potem skreślam połowę"

Offline doksik86
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6878
  • data ślubu: 06.09.2014
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #43621 dnia: 8 Sierpnia 2014, 10:53 »
Ja przy obu powodach miałam osobny pokój. ..nie słyszałam o możliwości wyjścia po 6 godzinach, za każdym razem wychodziłam w drugiej dobie i to wg mnie przynajmniej o dobę za długo. ..zwłaszcza w drugim przypadku. ..


Offline marta082008

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 14122
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 16.08.2008
  • Skąd:: Szczecin
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #43622 dnia: 8 Sierpnia 2014, 11:27 »
wyspisz sie? na poporodowym?
chyba ze bedziesz miala luksusowy osobny pokoj :D
Jak lezalam w 'czworce' to nie dalo sie spac.. jakas koreanka chrapala jak stara niedzwiedzica, a jej blizniaki plakaly non stop (co jej akurat nie przeszkadzalo) W ciagu 3nocy spalam lacznie moze ze 4godziny.

Wyspie sie :) nie bede musiala wstawac o 6 do Adaska, tylko na karmienia, a co mi tam inne dzieci, niech sobie placza :D

dokładnie...
 ja w sumie byłam 3 doby i mój pobyt polegał na tym że leżałam,karmiłam i spałam...jedzenie jakie by nie było podstawiano mi pod nos...
wrociłam do domu to się orka zaczęła ;)

No wlasnie :) tez zamierzam, spac, karmic, przejsc sie do stolowki i cos przekasic i znowu spac :) ach jak ja marze o snie ;D


Offline ciriness

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 15056
  • data ślubu: 11.09.2010
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #43623 dnia: 8 Sierpnia 2014, 12:24 »
piękny kraj...
szkoda, że u nas tak nie ma...
też bym tak zrobiła...
z synem wyszłam jak mu 48 godzin stuknęło - pobrali krew z pięty i tyle nas widziano...


moze po 6 godz to bym nie chciala wyjsc ale na nastepny dzien na pewno.

Przecież się można wypisać na własne żądanie?

Nie mi się wydaje, że nawet po naturalnym 6h to bardzo mało...Znaczy ja się nie czułam na siłach, podziwiam ogólnie kobiety w UK.




Offline Fiolka*

  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 1126
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 11.09.2010
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #43624 dnia: 8 Sierpnia 2014, 12:27 »
Ja też miałam nadzieję wyspać się w szpitalu i nie było mi to dane ::) Byłam cztery doby i nie spałam ciągiem nawet czterech godzin... Ale nie wyobrażam sobie wyjść po kilku godzinach, szczególnie przy pierwszym dziecku

Offline madziatko

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 8927
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 03.07.2010/31.07.2010
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #43625 dnia: 8 Sierpnia 2014, 12:30 »
Ja przy pierwszym dziecku byłam tydzień w szpitalu z Młodym.. Urodził się w poniedziałek, a wyszliśmy w niedzielę.. Ale mi się ciągnęło i psychicznie do domu chciałam już okropnie..

A ja po prenatalnych pierwszych. Z dzieckiem wszystko ok. Badanie trwało prawie godzinę, bo taki uparciuszek, że się nie chciał dać zbadać. I ja i lekarz wykończeni byliśmy już na sam koniec..



Offline agulla1919

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 16395
  • Płeć: Kobieta
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #43626 dnia: 8 Sierpnia 2014, 13:36 »
Takie szybkie wyjscie jest tylko po sn I tylko przy kolejnym dziecku.
Przy pierwszym trzymaja.


Offline hania3033

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 12812
  • Płeć: Kobieta
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #43627 dnia: 10 Sierpnia 2014, 22:39 »
Moja sis w UK po 10h od porodu była już w domu. Było to po pierwsze dziecko ;)

Offline Asiq
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5294
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 29.06.2013
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #43628 dnia: 11 Sierpnia 2014, 22:07 »
Urodziłam w piątek o 20.08, 22:30 zasuwałam o własnych nogach na salę i pod prysznic. Po prysznicu chętnie bym wyszła do domu gdyby nie badania młodej. Miałam wyjść w niedzielę, ale musiałam czekać do poniedziałku na zastrzyk z immunoglobuliną. Po zastrzyku wybiegłam ze szpitala jak wystrzelona z procy.

Offline Maja

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 34378
  • Płeć: Kobieta
  • bono animo es
  • data ślubu: 28 sierpnia 2004r.
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #43629 dnia: 11 Sierpnia 2014, 22:10 »
Asia, ty masz Rh - ?


Offline lolalola

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6788
  • data ślubu: 02.10.10
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #43630 dnia: 12 Sierpnia 2014, 00:50 »
Szczerze?
Wolałabym po SN wyjść do domu od razu, bo dla mnie pobyt po i opieka po było czymś trudnym, strasznym.
Poza tym pi SN można wszystko niemalże zaraz po :P

Offline miśka28

  • pomagamy Martynce
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 9429
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 16.09.2006
  • Skąd:: Szczecin
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #43631 dnia: 12 Sierpnia 2014, 05:15 »
Maja to nie znasz Rh członka rodziny?  ;) immunoglobulinę podaje się , jeśli matka ma Rh- a ojciec Rh +,  jest  wtedy tzw. niezgodnośc w zakresie czynnika Rh (nie mylić z konfliktem serologicznym), w ogóle wtedy ciąża jest pod dodatkowym nadzorem, robi się odczyn Coombsa i nawet jak jest ok to po porodzie profilaktycznie immunoglobulina....ja tam mile wspominam opieke poporodową zwłaszcza przy pierwszym dziecku jeszcze na Unii, choć byłam od razu na chodzie po sn, to wolałam poczekać na potencjalną żółtaczkę, przy okazji pokazano mi fachową pielęgnację noworodka, przy drugim to już się spieszyłam do domu ze względu na synka (bo to było pierwsze nasze takie rozstanie ), ale cc wymuszało te 3 dni hospitalizacji....

Offline emm-a

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 7892
  • Płeć: Kobieta
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #43632 dnia: 12 Sierpnia 2014, 07:31 »
u nas właśnie jest konflikt Rh, bo ja mam - a mąż + ; no i właśnie teraz już drugi raz musze robić ten odczyn Coombsa i dr coś mowil o immoglobulinie czy coś takiego  ;)

nie wiem, ile mi po cc będą kazali zostać w szpitalu, ale chyba wolę nawet dłużej i mieć pewność że wszystko juz ok; w sumie po co na sile wychodzić jak najszybciej... No ale ja to w szpitalu sporo czasu spędzilam, więc może się przyzwyczailam  ;)
Moje Laleczki :-)
Klara 2014r.
Dominika 2017r.

Offline Zoya

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6348
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 2010 r.
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #43633 dnia: 12 Sierpnia 2014, 07:36 »
Ja z pierwszym synem wolałam jak najdłużej posiedzieć w szpitalu, żeby porobili badania, ponaświetlali go, posprawdzali co i jak... teraz z drugim będę przebierała nogami, żeby jak najszybciej pójść do domu do chłopaków. Poczekam zapewne na tą immunoglobulinę, bo u nas to samo z Rh.



Offline miśka28

  • pomagamy Martynce
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 9429
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 16.09.2006
  • Skąd:: Szczecin
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #43634 dnia: 12 Sierpnia 2014, 07:51 »
u nas właśnie jest konflikt Rh, bo ja mam - a mąż + ; no i właśnie teraz już drugi raz musze robić ten odczyn Coombsa i dr coś mowil o immoglobulinie czy coś takiego  ;)

konflikt to będziesz miała, jak się pokłócisz z mężem  :) póki co masz niezgodność w zakresie czynnika Rh,  moze przytocze bardziej fachowe wyjaśnienie:
"Jeśli matka ma krew z czynnikiem Rh-, a ojciec Rh+, może powstać konflikt serologiczny. Wtedy organizm przyszłej mamy postrzega jej własne dziecko jako coś obcego i atakuje je przeciwciałami. Na szczęście, medycyna potrafi sobie radzić z konfliktem serologicznym.

Konflikt serologiczny bierze się stąd, że ludzka krew nie jest taka sama u wszystkich - we krwi jednych ludzi występuje pewien czynnik, tzw. antygen D, a u innych go nie ma. Może zdarzyć się tak, że nienarodzone dziecko go ma (dziedziczy po ojcu), a mama - nie. Kiedy organizm mamy „zorientuje się”, że we krwi płodu jest nowa, nieznana mu cząstka, traktuje ją jak intruza, coś obcego, i w odruchu obronnym wytwarza przeciwciała, które mają zniszczyć „obcego”. Organizm mamy „dowiaduje się” o tym tylko wtedy, gdy jej krew zetknie się z krwią płodu, a tak dzieje się zwykle dopiero podczas porodu lub poronienia. Dlatego w przypadku pierwszej ciąży zagrożenia dla dziecka prawie nie ma, bo organizm mamy nie ma już czasu na zaatakowanie dziecka. A nawet jeśli zdąży wytworzyć przeciwciała, są one na początku bardzo słabe i nie potrafią pokonać bariery łożyskowej. Dopiero 1,5 do 6 miesięcy później produkowane są przeciwciała silniejsze, które mogą przechodzić przez łożysko. Pozostają one w organizmie matki i jeśli podczas kolejnej ciąży przenikną przez łożysko do krwiobiegu płodu, zaatakują jego czerwone krwinki. Zjawisko takie to właśnie konflikt serologiczny
."
Dlatego po porodzie podaje sie immunoglobulinę jako profilaktykę, bo statystycznie ryzyko konfliktu serologicznego wzrasta przy kolejnych ciążach, co prawda są metody leczenia, ale żadnej cięzarnej nie życze, by musiała sie o nich przekonac...i sory, ze tak sie czepiam tych określeń, ale sama mam Rh- a mąż Rh+ i ginekolog też mnie swego czasu wyprowadzał mnie z błędnych, obiegowych opinii na temat tego konfliktu serologicznego  :)



http://www.poradnikzdrowie.pl/ciaza-i-macierzynstwo/przed-ciaza/co-to-jest-konflikt-serologiczny_35339.html

Offline emm-a

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 7892
  • Płeć: Kobieta
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #43635 dnia: 12 Sierpnia 2014, 07:57 »
miśka, a kiedy wiadomo, jaką grupę krwi ma dzieciatko? bo wlasciwie może odziedziczyć po mnie Rh-, a nie po mężu Rh +, prawda? no i wtedy żadnego problemu nie ma
Moje Laleczki :-)
Klara 2014r.
Dominika 2017r.

Offline miśka28

  • pomagamy Martynce
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 9429
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 16.09.2006
  • Skąd:: Szczecin
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #43636 dnia: 12 Sierpnia 2014, 08:08 »
typową grupę krwi w sensie czy to A, B, O itp wraz z czynnikiem Rh to się bada dziecku dopiero po porodzie - w ciąży odczyn coombsa tylko nas informuje, czy matka wytwarza te przeciwciała, ale w pierwszej ciąży dziecko moze mieć po ojcu Rh+, a organizm matki nie zdąży zareagować (bo jak Rh- to faktycznie problemu nie ma) - tak było w naszym przypadku, bo finalnie i syn i córka mają po ojcu A Rh+, ale odczyny coombsa miałam w obu ciążach ujemne (choć co się nastresowałam to inna sprawa i prawde mówiac to sie cieszę, że zwłaszcza córka ma Rh+  :))

Offline Maja

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 34378
  • Płeć: Kobieta
  • bono animo es
  • data ślubu: 28 sierpnia 2004r.
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #43637 dnia: 12 Sierpnia 2014, 10:07 »
Miśka, wiem po co się podaje immunoglobulinę ale kojarzę, że Asia ma Rh+ :drapanie:
Mój B ma minus  ;) ja plus, Lila ma moją grupę z plusem i antygenem D


Offline lolalola

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6788
  • data ślubu: 02.10.10
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #43638 dnia: 12 Sierpnia 2014, 10:10 »
A słyszałyście co właśnie daje ten antygen D?

Offline Agnieszka_B

  • Szczęśliwa żona i mama
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 2691
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 26 grudnia 2008
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #43639 dnia: 12 Sierpnia 2014, 10:14 »
Ja mam grupe Rh -, maz +, Patryk ma Rh- i lekarka powiedziala, ze raczej tez teraz nie powinno byc zadnego problemu (jest tylko wtedy gdy dziecko dziedziczy czynnik po ojcu gdy jest konflikt serologiczny u rodzicow) . Sie nie stresuje na cos na co nie mam wplywu, jak bedzie trzeba wezme co bedzie potrzeba po porodzie  :)



Offline BOZENA28

  • Kochać to chcieć przemierzyć cały świat we dwoje....
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3019
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 05.09.09
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #43640 dnia: 12 Sierpnia 2014, 11:46 »
(choć co się nastresowałam to inna sprawa i prawde mówiac to sie cieszę, że zwłaszcza córka ma Rh+  :))
u nas tez Gabi ma rh+ po tacie i to. mnie bardzo cieszy. zobaczymy jak bedzie tym razem bo kolejna kobitka ma sie urodzic :-)

a swoja droga to dzieki ze podnioslyslyscie ten temat bo musze przypilnowac aby odczyn Coombsa jeszcze raz zrobic :-)
sorry ze tak post pod postem, ale moze.  ktoras ciezarowka jest chetna na ciuszki ciazowe?
mam 2 reklamowki ciuchow ciazowych w wiekszych rozmiarach od spodni po kiecki. w tej ciazy juz ich nie ubiore a tylko mi miejsce zajmuja.
zaznaczam ze ciuchy ODDAM ZA DARMO! odbior mozemy zorganizowac w szczecinie lub stargardzie  :)

Offline emm-a

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 7892
  • Płeć: Kobieta
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #43641 dnia: 12 Sierpnia 2014, 14:31 »
ja może bym coś wzięła, gdyby pasowało  :D
Moje Laleczki :-)
Klara 2014r.
Dominika 2017r.

Offline BOZENA28

  • Kochać to chcieć przemierzyć cały świat we dwoje....
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3019
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 05.09.09
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #43642 dnia: 12 Sierpnia 2014, 16:40 »
oj chyba te rzeczy na Ciebie beda za duze  :-\
wiekszosc jest z mojej pierwszej ciazy gdzie niestety ale bylam wieksza...

Offline asashia

  • entuzjasta
  • ******
  • Wiadomości: 833
  • Płeć: Kobieta
  • ~so be it~
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #43643 dnia: 13 Sierpnia 2014, 07:21 »
hej dziewczyny, jakie mace doswiadczenia z podroza samochodem kilka godz plu dziecie 4-5mc?
Niezmiennie rozczula mnie etykietka-którą zabrałam z porodówki z łóżeczka córeczki: "Tam, gdzie nie ma dzieci, brakuje nieba." Algernon Charles Swinburne... Zostałam Mamą! Mam w końcu swoje upragnione niebo!

Offline miśka28

  • pomagamy Martynce
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 9429
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 16.09.2006
  • Skąd:: Szczecin
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #43644 dnia: 13 Sierpnia 2014, 07:40 »
z takim maluszkiem na początku jeździliśmy w nocy, bo po karmieniu spał ciągiem w nocy 3-4 godziny, przerwa była na cyca i przewijanie  :) z tym, że my jechaliśmy ponad 500 km w jedną stronę

Offline selena

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5874
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 10.10.2009r.
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #43645 dnia: 13 Sierpnia 2014, 08:05 »
My też 500 km w jedną, gdy Adi miał 4,5 miesiąca. Także nocą, był na cycu, obudził się tylko raz, wtedy go wyjęłam, przewinęłam, nakarmiłam i pojechaliśmy dalej :-)

Offline MARTKA

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4060
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 02.08.2008.
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #43646 dnia: 13 Sierpnia 2014, 08:21 »
My jeździliśmy w dzień,  jedna przerwa na karmienie i przewinienie.  Większość przespal.

Offline elemelka

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 12356
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 24.07.2010
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #43647 dnia: 13 Sierpnia 2014, 08:30 »
My teraz jechalismy 500 to do Wawy mieliśmy 1 postój na karmienie, w Wawie postój 4godz zeby Mała odpoczeła i potem 2,5 godz z 1 karmieniem, ale była już zmęczona i marudna.Teraz się zastanawiamy czy nie jechać na noc.


Offline Zoya

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6348
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 2010 r.
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #43648 dnia: 13 Sierpnia 2014, 08:36 »
Ja jeszcze o jedną sprawę zapytam "podwójnych" mam.
2 dzieci = 2 łóżka turystyczne?
Ja nie wyobrażam sobie spania z dzieckiem w jednym łóżku, więc zastanawiam się jak to będzie (my często wyjeżdżamy)...  ???



Offline :martyna:
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 17583
  • Płeć: Kobieta
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #43649 dnia: 13 Sierpnia 2014, 08:39 »
Zoya, a Starszak sypia jeszcze w łóżeczku? Może dla niego materac pompowany jak nie ma możliwości dostawki. Ja póki co nie kupuje, młody będzie spał w gondoli na wyjazdach. Jak z niej wyrośnie dopiero wtedy.