[ada1988]

ech to ja sobie jeszcze troszkę poczekam....

Iga mi tez grozil porod przedwczesny a urodzilam ponad 2 tyg po terminie takze bywa roznie 

Hej, ciężarówczeki, co tu taka cisza zaległa?? U nas bez zmian, czyli ok, maleństwo fika już bardzo mocno, oby tak dalej. W poniedziałek byłam z Polą w przychodni i była tam dziewczyna z ospą, co prawda bezpośredniego kontaktu z nią nie miałam, ale ten sam korytarz i pomieszczenia, więc trochę się boję, że się zraziłam. Całe szczęście że dla dzidzi to bardzo bezpieczny czas, ale 22 grudnia mam całodzienny pobyt w szpitalu i jeżeli będę  miała ospę to nie pójdę, później święta i urlopy, więc nie wiem na kiedy bym się dostała 

Ojjj ta ospa ... !!
Miejmy nadzieje ze omineła Ci łukiem 

Super ze wszystko u Was dobrze !!

Ja byłam we wtorek w ginekologa i słyszałam serduszko mojej kruszynki 

Waliło jak młot - 165 uderzen 

I tak ogolnie wszytsko dobrze, na + kolejny kg czyli ogołek mam 2 kg wiecej !!

Jesli tak spokojnie bede tyła to bedzie ok !!

A juz na kolejnej wizycie na pocatku stycznia najprawdopodobnie poznamy plec naszej kruszynki - jesli oczywiscie nie bedzie wstydliwa 

A wizyte umówimy w mojego meza urodzinki to moze bedzie fajniutki prezencik dla tatusia 

Buziaki na weekend zostawiam 

[ricardo]

Ja miałam wizytę we wtorek i wg lekarza wszystko jest mocno zamkniete że spokojnie dokulam się do terminu. W każdym bądź razie rozpakowania w grudniu mój lekarz u mnie nie przewiduje. Co mnie bardzo cieszy, ale z drugiej strony jakoś od wczoraj mam jakieś myśli że chyba jednak może być niespodzianka...

u mnie też spokój
dzieć  rusza się mocno - to mnie cieszy
w środę mam wizytę i usg z pomiarami - martwię się bo na ostniej wizycie lekarz wykrył jakąś nieprawidłowość w zastawce trójdzielnej
mój gin jest specem od małych serduszek więc martwię się mniej. nie czytam nic na necie - czekam spokojnie na wizytę
i jestem ogromnie ciekawa czy rozpakuję się przed terminem?mam skórconą szyjkę i rozwarcie na 1cm - nie nastawiam sie na wcześniejszy poród ale ciekawa jestem.
dzis w realu widziałam pamki premium care 1 - 78 szt za 49pln
po nowym roku zaczynam pranie i prasowanie.
aaa i dziś zaczęłam 30tc 
kiedy to zleciało 

Jejku Anka faktycznie kiedy to zleciało, dopiero co w ciążę zaszłaś!!!!!SZOK!!!!!No ja się właśnie martwię, że gdybym złapała ospę to nie będę mogła iść do szpitala na dokładne zbadania małej, podobno takie usg najlepiej robić między 24 a 26 t.c., a wtedy akurat będą święta. Gdybym miała pewność, że mnie obsypie to zapisałabym się prywatnie gdzieś, a tak to muszę czekać i liczyć na to, że nie złapałam tej cholernej ospy.
Ja też po nowym roku planuję zrobienie przeglądu ciuszków po Poli, zwolnienie szafy itd., musimy też wreszcie wózek wybrać 

[ricardo]

Ania nie wiem co to jest, ale lekarz się zna i to najważniejsze. Może ten poród sprawi Ci niespodziankę Ładnie się zapowiada przynajmniej

Ja już zaczełam pranie i prasowanie... Tzn na razie mam wyprane te bodziaki i pajace najmniejsze co pójdą na pierwszy rozruch a żeby zapełnić pralkę to dołożyłam sukienki Teraz suszy się to samo tyle, że białe. Od poniedziałku ruszam już ostro z resztą prania

Czas tak szybko leci, że ja nawet nie wiem kiedy... U Ciebie 30 tydzień, u mnie 34 tydzień... Kurcze... To jeszcze chwila i będzie wielkie bum

Dziewczyny właśnie przed chwilą rozmawiałam  z koleżanką, której ginekolog powiedziała, że usg w ciąży jest szkodliwe i robi się max 3 razy w czasie całej ciąży??Są podobno jakieś nowe badania na ten temat??Słyszałyście coś na ten temat?Ja w ciąży z Polą usg miałam dość często, niemal na każdej wizycie, teraz też tak jest.

[Ewelina_Michał]

ja już pranie ciuszków mam za sobą na szczęście. Słodkie takie ciuszki, ale śmiesznie się prasuje bo samo przystawienie żelazka zajmuje ich całą powierzchnię.
u nas połowa 36 tygodnia.  

[Iga_]

pierwsze słyszę o szkodliwości usg. Wiadomo, nie jest to zabawka i robienie go tylko dla satysfakcji czy kaprysu nie jest najlepszym pomysłem. Ale ja miałam chyba 12 razy usg ze względu na problemy z umiejscowieniem ciąży, później z krwiakiem itd. pomijając usg nerek,pęcherza itp,  i lekarz stwierdził, że wiekszym niebezpieczeńswtm byłoby zaniechanie tego badania niż jego wykonywanie.
Jak zawsze i we wszystkim trzeba zdrowego rozsądku.

Ja nie będę pisac, który tydzień u nas, bo mnie nosi, jak sobie pomyślę...

[Gosiaaa]

Wy już o praniu i prasowaniu, a ja jeszcze nic nie mam dla dzieciątka! ani jednej skarpeteczki i ani jednego bodziaka. myślę, że po Nowym Roku wybierzemy się z mężem na oblukanie co w ogóle jest w sklepach i przyjrzenie się cenom ... myślę, też że bratowa nie będzie wredna i podrzuci mi troszkę ciuszków po swoich dzieciaczkach
A tak poza tym, już nie mogę się doczekać, kiedy będę miała z przodu trójkę na liczniku ... trochę spokojniejsza będę

Gosia, ja mam co prać bo mam po synku 

Nika, jak dla mnie rewelacje twojej koleżanki nie są wiarygodne.
wiadomo - co za dużo to nie zdrowo ale np. dzięki temu, że na każdej wizycie lekarz przez usg ogląda serduszko wiemy, że jedna z zastawek nie pracuje prawidłowo. mamy czas, żeby obserwować i np. wybrac poród przez cc, żeby nie obciążać dziecka (to akurat mój wymysł - nie wiem czy ma jakiekolwiek uzasadnienie medyczne    ale chodzi mi o sam fakt wykrycia nieprawidłości i możliwośc podjęcia działań)

[anusiaaa]

3 usg to minimum i np. tyle refunduje NFZ, ale o szkodliwości wiekszej liczby tego badania nie słyszałam.

[chlebosia]

Też nie wiem ile do końca jest prawdy z tym USG, gdyby nie to, że miałam na każdej wizycie co 4 tyg, to nie wiem czy urodziłabym żywe i zdrowe dziecko.

[madziq]

ja miałam usg co 3 tyg jak byłam na L4  dodam że mała ma się świetnie 

[nikola/23]

Madziq ja dopiero teraz zauważyłam że Martynka skończyła już 7 miesiący  jak to szybko minęło

Ja USG też mialam co 4 tygodnie, a czy jest szkodliwe to nie wiem rózne opinie sie słyszy 

No właśnie Ania zgadzam się  z Tobą, że chyba ktoś nieco przesadza, wiadomo usg codziennie czy co kilka dni, trwające po 30 minut pewnie wskazane nie jest, ale jak inaczej ocenić na początku ciąży, czy dzidziuś dobrze się rozwija? Jak później wykryć ewentualne nieprawidłowości i pomóc dziecku? Ja właśnie miałam umówić się na dodatkowe usg prenatalne w przyszły tygodniu w razie gdyby wysypała mnie ospa na wizytę w szpitalu, ale po tych rewelacjach które usłyszałam od koleżanki zwątpiłam, no bo gdybym zrobiła w przyszłym tyg. a ospa mnie nie wysypie to za dwa tyg. znowu mi zrobią?

[milcia]

Co do szkodliwości USG mam wątpliwości - zastanawiam się jak fale dźwiękowe mogą szkodzić dziecku? A poza tym uważam, tak jak Anka, że wykrycie dzięki USG wczesnych wad czy jakichkolwiek nieprawidłowości w życiu płodowym jest bezcenne przynajmniej do czasu jeśli ktoś nie udowodni że te wady powstają na skutek badań USG  
My kupiliśmy pierwsze rzeczy dla maluszka kiedy skończyłam 30 tc, jakoś tak sobie kiedyś wymyśliłam i później żałowałam bo ciężko było mi dotrzymać słowa - ale się udało. I dobrze bo jedna z życzliwych forumek zasypała mnie ciuszkami i innymi sprzętami dla dzidzi - dziękuje  
Na dzień dzisiejszy mam już wszystkie ciuszki poprane i połowę tych najmniejszych poprasowaną w razie gdyby były nagle potrzebne, choć  mam nadzieję, że tak nie będzie
Dziś o 17:20 mam wizytę kontrolną w sprawie mojej szyjki - mam nadzieję, że się uspokoiła i już się nie skraca bardziej - zobaczymy.

Milcia Czekamy na Wieści. Ty wiesz za co 

[gagatka]

My kupiliśmy pierwsze rzeczy dla maluszka kiedy skończyłam 30 tc, jakoś tak sobie kiedyś wymyśliłam i później żałowałam bo ciężko było mi dotrzymać słowa - ale się udało.

Ja miałam się wstrzymać z kupnem ubranek do czasu, kiedy będę znała płeć, ale po drodze zdarzył się Dzień Dziecka, więc nie wytrzymałam.   
A propos ubranek to z perspektywy czasu wiem, że kupiłabym body rozpinane na całej długości i w kroku i takie same pajace, z jak najmniejszym dekoltem. Dostałam kilka kompletów kaftanik+śpiochy, ale zakładam je tylko jak bodziaki się suszą.

[chlebosia]

Wpadłam poinformować, że nasza gorumkowa Hania urodziła dziś poprzez cc córeczkę Zuzię - 2900g i 54 cm. obie czują się dobrze. gratuluję 

Gratulujemy szczęśliwej mamusi i córuni 

[milcia]

Hania Gratulujemy córuni 
U nas właściwie bez zmian , szyjka 18mm i rozwarcie wewnętrzne 3mm - czyli właściwie bez zmiany co mnie bardzo cieszy
buziaczki na dobranoc 

[macher]

... tak co byście wiedziały jak wygląda Szczęście Hani i Tomka

 Zuzia
 

[milcia]

BOSKA   

Ale ogromniaste oczy - cudne !!

[Gosiaczek80]

<wow> swieżo wykluta Zuzina - witamy na forum. Haniu - gratuluję !!!

jak kogoś stać i kupi sobie aparat do usg i będzie to usg robił codziennie przez pół godziny, godzinę czasu to może to być szkodliwe. Ale bez przesadyzmu....
?Nika, a ta znajoma to jaki ma pogląd na temat rozmów przez telefon komórkowy, używanie mikrofali, emisję fal przez tv ? to nie jest szkodliwe ?

Spieszę donieśc, że mój mąż od wiosny będzie miał babiniec w domu. W środę byłam na prenatalnym usg i okazało się , że będziemy mieli córcię. A malutka jest zdrowiutka, tylko ja mam za dużo wód płodowych. Ale to mam mieć kontrolowane. I kompletnie się tym nie przejmuję. Jest tylkko jeden problem...problem imienia 

Gosiu gratulujemy córeczki!!!Będzie kolejna babeczka na forum !!Imię to faktycznie ciężki orzech do zgryzienia, u nas co prawda decyzja zapadła, ale w przypadku synka byłoby dużo gorzej.
Co do tej mojej koleżanki to ona jet teraz w drugiej ciąży i sama jest w szoku po tym co od tej ginki usłyszała, wcześniej miała usg co wizytę i było ok. W dzisiejszym świecie wszystko może szkodzić  .
Gosiu doczekamy się zdjęcia brzusia?

[ela]

milcia a jak ty masz mierzone te rozwarcie że masz w mm podawane ?>
Ja zawsze miałam paluchami...

Gratuluję córci !