Ola bierz bierz 

[ela]

No pewnie !
Wszystkie malusie czesci , wszysto co było zostało wyparzone i wyszorowne szczoteczką !
Ja pod względem brudu i takich bleee rzeczy jestem wrazliwa wiec nigdy w życiu nie dotknę czegoś na czym jest np . mleko obcej matki bleee ...niby mleczko to tylko i wyłacznie coś dobrego ale dla mnie obce i dla mnie blee


uuu przypomniało mi się jak poszłam do szpitala odwiedzic koleżankę ...była tam też jakas inna jej koleżanka .
I ta co urodziła miała sciągniete w butelce mleko i ta jej koleżanka powiedział do niej "daj spróbować jak smakuje...i sie napiał...." bleeeeeee
Ja mam odruch wymiotny jak swojego próbuje bo jest niedobre  

[gagatka]

ooo gagatko witam Cie serdecznie powiedz mi ile ty chodzilas dokladnie? ja we wtorek mam wizyte w szpitalu i wtedy maja podjac decyzje kiedy wywoluja 

Ja urodziłam w 41t4d, a miała być tylko "próba" oksy Ale w sumie to się cieszę, bo dzięki oksy szybko poszło.

..hehehe..niektóre foremki pamiętają jeszcze oczekiwanie na mój poród..nawet opis na gg miałam: ,,nie pytajcie czy już...bo jeszcze NIE!!"

Miałam ochotę coś w tym stylu nagrać na pocztę głosową, bo już mi się nie chciało ciągle odbierać telefon  i mówić, że jeszcze nie!

ja swojego nie próbowałam bo się bałam/brzydziłam   

[ela]

Za parę miesiecy będziesz miała okazje...ale ja mówie szczerze że miałam odruch wymiotny...

[Olucha]

O ja odważna dziewczyna, ja bym chyba nawet swojego nie chciała próbować  

Co do laktatora jak zwykle rozwiałyście moje wątpliwości, biorę, szoruję i wyparzam   Ostatnie ogniwo jakie pozostało do skompletowania wyprawki  

mnie jakos nie ciagnie do probowania mleka swojego  

to ja chyba wysuwam się na prowadzenie jeśli chodzi o przenoszenie 
ja urodziłam w 41+6 

[Wercia]

Ja w zyciu nawet nie wpadłam na pomysł próbowania swojego mleka, a co dopiero od innej kobiety.... bleeeeeee...
Jedzenie próbuję ale mleko z piersi nie ma szans....

Za parę miesiecy będziesz miała okazje...ale ja mówie szczerze że miałam odruch wymiotny...

to do mnie?
ja się na takie atrackcje nie piszę   
nauczycielka !!!! mojej kuzynki chwaliła się, że miała tyle pokarmu, że wykarmiła swoje dziecko i kilkoro innych w szpitalu, w domu mąż miał do kawy i jeszcze pies się załapał.
sorry za takie obrzydlistwo ale jakoś mi się przypomniało     

Anka! O matko... teraz to mnie zszokowalas!

[ela]

ja urodziłam w 41+6

Jak na razie to wygrywasz ! 

Bo nasza morgan to trochę oszukała ..bez obrazy 

dziewczyny  kiedyś przeciez były tak zwane "mamki" od których można było kupować pokarm:)
bo nie wszystkie matki mogły karmić



ale ja też nie wyobrażam sobie dać mleka od obcej baby

kogo oszukalam? mam suwak tak jak mam wpisane w karcie ciazy? 

[Lea]

Ania ja też 41+ 6 przewidywany termin porodu był 22.08 a Nela urodziła się  04.09

[ela]

Ja jak sprawdzałam temperature podgrzewanego mleka to smakowałam


Tak Ania do Ciebie


....matko mąż do kawy....eee musze mojej mamie taki pomysł podsunąć

Ja jak sciagałam mleko na swieta bo chciałam się najesc to mleko wylałam kotom bo było mi żal wylewac do zlewu  

No mamki były ale teraz mamy bebiko ...bebilon

[Olucha]

Matko Bosko ale historię opowidacie, a ja tylko o laktator zapytałam 

[ela]

Morgan ciiiiii  prosżę nie denerwować się tu nam !
Liczymy wg okresu  a u Ciebie wychodzi termin na 1 listopada 

Ja jak bym miała liczyć wg USG to bym była w ok 42 tygodniu bo dzieć taki duży

ja też liczyłam wg OM bo wg usg dziec był mnijeszy o tydzień

ja se tez tak liczylam.... a licznik mam wg karty ciazy i wg daty jaka wpisala mi angielska polozna, a nie wg wlasnego widzi misie. 

[ika3w]

A ja ostatnio oglądałam jakiś program i coś tam było, że w szpitalu matka która miała mleko dokarmiała dzieci innych matek z sali. No i tak sobie pomyślałam, że gdyby mnie o coś takiego poproszono to bym odmówiła. Nie wiem, może egoistka ze mnie ale nie wyobrażam sobie takiej sytuacji.

a są kobiety, które obce dziecko do piersi przystawiają... ja bym chyba szybciej pozwoliła, żeby mi ciekło po nogach mleko a bym nie przystawiła...

dobrze wiedziec, że nie jestem jedyna

[Olucha]

Białka w moczu nie mam, w ogóle wynik idealny wręcz, czyli że zatrucia ciążowego brak tak? 

[ricardo]

Jejku jak zaczełam to czytać to normalnie szok!!! Ja swoje mleko choć się boję to jak będzie to CHYBA spróbuję - jeszcze sama nie wiem czy się odważę.

Ale czy to karmić inne dziecko to w życiu... Mężowi do kawy też bym nie dała... Ludzie to mają pomysły...

Ola, to dobre wieści!!
czyli puchniesz normalnie ciążowo 

[Gosiaczek80]

zależy od laba. u mnie w szpitalu wR robią raz na kilka dni. Ale raczej powinnaś mieć od razu. u mnie toxo juz tego samego dnia było.

Olcia wszystko jest dobrze 

[Gosiaczek80]

ja miałam laktator po szwagierce. wysterylizowałam, dokupiłam nnasadkę masująćą (ta część co bezpośrednio dodyka piersi). terez muszę kupić i myślę o używanym.


sekretarka u mnie biurze kilkanaście temu urodziła córcię - wcześniaka. ponieważ mała była uczulona na wszystko to nie mogła jej karmić swoim mlekiem. A ponieważ miała dużo pokarmu to chodziła do Laktarium. Tam odciągała pokarm, który potem dostawały inne wcześniaki. Te wcześniaki, któe nie miały swojego, maminego mleczka.

[madziulek]

Hej Lea zrób dla porównania inny test i bete ...
ja jak byłam z kubim w ciąży to mi też test pierwszy wyszedł negatywny a byłam w ciąży ... np. nigdy już nie kupie pretestu 
powodzenia i trzymam zaWszystkie kciukasy ..


Morgan nie liczy sie nigdy terminu wg USG bo co USG to inny termin może być .. zawsze przede wszystkim trzymaj sie terminu z OM i wtedy wiesz ile jesteś ewentualnie po terminie

[Ewelina_Michał]

hehe Morgan nie denerwuj się bo urodzisz...hihi a może właśnie powinnaś się zdenerwować 

ja sie nie denerwuje po prostu juz mam dosyc czekania ale dam rade! byleby mala byla zdrowa!