to jak ci sie szyjka skraca od ćwiczeń to ja bym teraz cwiczyła ile wlezie 

[gagatka]

Pytam o te w czasie porodu 

Miałam krzyżowe w czasie porodu, bolały mocno, nie mogłam sobie pozycji na łóżku porodowym znaleźć, a zejść z łóżka nie pozwolili, bo z jednej strony miałam podłączoną strzykawę z oksy, a z drugiej KTG. No ale wszystko jest do przeżycia, więc nie martw się na zapas.

Ola Ty sie nawet nie waż teraz rodzic 
a 1 listopada jest dla mojej Miśki  mnie juz ta data nie przeszkadza, nie ona bylaby pierwsza i nie ostatnia
niech sie juz tylko zdrowa urodzi

[milcia]

Mnie też czasami boli podbrzusze ale na bóle choćby przepowiadające to chyba za wcześnie tym bardziej że ja te moje łączę z wizytą w toalecie
Ika o której masz dziś wizytę u gina? Czekam z niecierpliwością na relację z pierwszej wizyty

[milcia]

Dziś na TVN w "Rozmowach w toku" temat : "Porodówka" o 15:55.
Tak się właśnie zastanawiam czy oglądać bo znając styl i formułę programu i  zapraszanych tam gości obawiam się, że będzie to negatywny punk widzenia.

[ewelinkas]

Eee już myślałam że Ika coś napisała  
Dalej trzeba czekać  
Ja wkońcu też się umówiłam na wizyte jade 2 listopada  

[Olucha]

Też się zastanawiam czy oglądać, tym bardziej że ja już za chwilkę  Już chyba wystarczająco się boję 

[ricardo]

A ja jak nigdy tego nie oglądam tak dzisiaj  to obejrzę Z ciekawości

Ja miałam krzyzowe przy obu porodach, boli niesamowicie, leżeć nie mogłam (jak już to tylko na lewym boku), jak chodziłam to musiałam sobie plecy masować... ale za to szybko akcja się rozkręcała.

Ja krzyżowych nie miałam.
Dziewczyny czekamy na wieści powizytowe

[ela]

A ja to jestem chyba niezniszczalna 
Od niedzieli skręcamy meble , dużo nosze , chodze , podnosiłam nawet narożnik bo kable musiałam przeciągnać i nawet jednego skurczyka nie mam 

No właśnie Elu, nie żebym Cię poganiała ale powoli czas na Was!!!A imię dla synusia wybrane?

[ela]

No nie ma imienia ;/

Myślałam o Oskarze ale jakaś laska w pracy powiedziała mojemu mężowi że tak ludzie czesto psy nazywają
I już mu się nie za bardzo podoba !
Co za bzdura totalna ! Nigdy nie słyszałam o tym ;/

Ja kiedyś słyszałam jak paniusia wołała na swojego psa "kasiaaaaaaa" ..wiec psa można nazwać kazdym imieniem !

nigdy nie słyszałam żeby ktoś na psa Oskar wołał, zresztą tak jak piszesz różnie ludzie psy nazywają, u nas na osiedlu jest pani która ma dwa psy Maję i Grzesia 

Eeeee tammmmmm - kazdy slyszy takie psie imie jakie chce uslyszec..... ja mowilam o imieniu Kuba dla syna i mi tez kazdy mowi ze to psie imie 
Zaewne ludzie nazwaja roznorako - pewnie kazdej z nas imie znalalo miejsce w meryczce jakiegos psiaka !!
Nie warto sie tym przejmowac !!

[ricardo]

Myślałam o Oskarze ale jakaś laska w pracy powiedziała mojemu mężowi że tak ludzie czesto psy nazywają

taaaaaaaaaaaaaaaa, w życiu nie słyszałam, że ktoś tak psa nazwał...

A jak są psy Maks czy Maja i co? Żaden człowiek nie ma tak na imię?

[Olucha]

A ja ma tak że jak mi się imię z kimś głupim kojarzy ale ze zwięrzęciem właśnie to już bym tak dziecka nie nazwała, ale musi mi się kojarzyć osobiście, no tak już mam  

Ela jak chcesz to ja ci oddam trochę moich krzyżowych   Bo już mnie łupią coraz częściej i mocniej, jutro wizyta nu gina, ciekawe czy jest już jakieś rozwarcie czy nie  

Z tym kojarzeniem imiona to prawda .... 9 lat temu jak moja siostra rodzila corke to chciala dac jej na imie Zuzanna - ale mielismy kotka o takim imieniu wiec wiadomo ze go nie wybrala - zdecydowala sie na Oliwie.

Ahhhhh  jednak to ciezki wybor 

[milcia]

Wybór imienia dla dziecka to naprawdę ciężka sprawa, bo i ogromna odpowiedzialność według mnie, między innymi właśnie dlatego, że ludzie nadają zwierzętom ludzkie imiona U mnie na osiedlu to żaden psiak nie ma psiego - same Majki, Agi, Zuzie, Bruna a nawet Filipy - szok

Kurcze, imię Maks nosi chyba co 3 pies. Ale co zrobić jak żadne imię poza tym nam się wspólnie nie podobało... Poza tym żadnego psa- Maksa osobiście nie znamy
Mnie imię Oskar też bardzo się podoba!! Ale K stwierdził, że oglądał Ulicę Sezamkową i tam był taki stwór co podobno w śmietniku mieszkał i się Oskar nazywał   no i pomysł padł bo K za żadne skarby nie chciał tak synka nazwać Dla mnie to niepojęte

[Olucha]

Nam kiedyś wkręciło się imię Zeus, to dopiero było niepojęte dla otoczenia 

ja już po wizycie
wszystko ok - serduszko pieknie bije, dzieć ruchliwy
i znamy płeć 

[anusiaaa]

No kurde Ania...mow

[dziubasek]

Aniaaaaaaaaaaaa no mów kobieto bom umieram z ciekawości

[*Ewelina*]

Pewnie chłopak

A rozmowy z toku ogladalam sama i ja i na koniec była pani "znad morza" ktora sie bardzo pozytywnie wypowiadala na temat jednego ze szpitali panstwowych.

chłopak chłopak

[dziubasek]

  Gratuluję Aniu

[anusiaaa]

Ania...bedziesz jedyna babką w domu...beda Cie faceci rozpieszczac

Gratulacje

[milcia]

Aniu gratuluję Super, że mały ruchliwy no i że    zdrowe ma

[*Ewelina*]

GRATULACJE!!!