[madi_001]

agagażyczę dużo dużo siły, cierpliwości oraz wiary  
__________________________________________________

akkatarzyna o proszę to super
jesli chodzi o ścisłość to w Poznaniu studiuję - na szczęście już ostatni rok, a w Okonku mieszkam od urodzenia i najprawdopodobniej tu zostane na całe życie, bo przwiozłam tu mojego męża i oczywiscie bardzo mu się spodobało

właśnie o tę druga miejscowość mi chodzi  - mąż mój uczył się w Okonku a teść tam pracuje fakt okolica piękna i spokojna 

[madi_001]

no proszę to bardzo bliska rodzina
fajnie spotkać kogoś kto wie gdzie jest moja mieścina
ZAPRASZAMY DO OKONKA

agaga współczuję ci bardzo...

madi a tobie gratuluję

byłam przejazdem niedawno - ale jak będę się wybierać - dam znać 

póki co raz jeszcze gratuluje 

[Jagna77]

agaga przykro mi bardzo kochana , trzymaj sie cieplutko 

[agaga]

Trzymam się jak mogę ale jest ciężko, czasami bardzo ciężko i nawet nie chce się wstać z łóżka.
Ale jakoś trzeba dalej żyć.

[olkahof]

Gratuluje swiezym mamusiom!!!

Ale super!!

Ps. mowilam, ze sie grono dziewczynek na forum powiekszy i sie zaczyna

[madi_001]

zastanawialam się czy kwas foliowy przepisuje wam lekarz czy same go kupiłyście

ja zapytałam lekarza czy mam już brać ona tak tak prosze sobie kupić pomyślałam no dobrze wkońcu to jak najszybciej trzeba kupić biorę go już tydzień jednak zastanawiam mnie to co jest napisane na ulotce otóż kobiety które brały tabletki antykoncepcyjne maja duży niedobór (ja nie biorę już pół roku tabletek,jednak brałam je dość długo) zaczełam wczytywać się w internecie i dowiedziałam się ze taka kobieta powinna brać ok 4-5mg kw. foliowego dziennie ja mam w foliku 0,4mg zastanawiam się czy to nie mało

z tego co wiem taka dawka (0,4) jest odpowiednia - ale lekarze zalecają jeść kwas co najmniej 3 przed zajściem i przez całe 9 m-cy w ciąży

Ja brałam 3-4 m-ce przed ciążą i 4 miesiące w ciąży, teraz tylko witaminy.

[~monika~]

Jedz folik o ile lekarz nie zaleci Ci innej dawki kwasu foliowego.
a jeść można już duuuuużo wcześniej. Ja w sumie przed ciążą brałam go 9 miesięcy (bo tyle trwały starania) i potem przez 4 miesiace ciąży.

[madi_001]

brać folik to napewno będę    wkońcu dla naszych maluszków wszystko się robi

[olkahof]

Dziewczynki dosc ciekawy artykul na onecie znalazlam poczytajcie

http://dziecko.onet.pl/944,5,8,przygotuj_sie_do_porodu,1,artykul.html

[~monika~]

Ale mi biodra w nocy nawalają
Normalnie mi cierpną, a tylko dwie pozycje do spania są możliwe

Ale mi biodra w nocy nawalają
Normalnie mi cierpną, a tylko dwie pozycje do spania są możliwe

witaj w klubie!
też tak mam
ja sobie podkładam poduszkę pod brzuch - troche jest lepiej ale w sumie na biodra tak sobie to pomaga 

[Elcik]

Dziś idziemy razem z małżem na badanka do Pani gin . Ciekawa jestem, jak moje maleństwo urosło (mamusia ma 1kg na +:). Wyniczki cud miód malinka, oby tak dalej

elcik to czekamy na wieści po wizycie!

Ale mi biodra w nocy nawalają
Normalnie mi cierpną, a tylko dwie pozycje do spania są możliwe

Moniko, mam tak samo, mimo, że jestem 5 tyg za Tobą. Drętwieją, cierpną i nie jest to przyjemne.

[asia]

Kochane - ja mam tak samo z biodrami...  już się bałam, że coś się dzieje... ale to chyba po prostu cięższy brzuszek dociska i tak bolą w nocy...

[Vall]

no witam w klubie"bolących bioderek" - pytalam mojej gin -i na to podbno ma pmco poduszka miedzy kolankami...
jeszcze nie probowałam.. dzis chyba zaczne bo nie da sie spac..

Elcik - czekamy na wieści

Anusia  wytłumacz mi co znaczy podsuzka pod brzuchem bo jakas nie kumata jestem

Anusia   wytłumacz mi co znaczy podsuzka pod brzuchem bo jakas nie kumata jestem

jak leżę na boku to pod brzuch wsuwam poduszkę
wygląda to tak, ze mateuszek ma swoją własną poduszkę
a sposób z poduszką miedzy kolanami tez muszę spróbować ale nie bardzo wiem jak miałoby to pomóc 
jak znajdę jakąś luźną poduszkę w domu to dzis spróbuję

[Vall]

no to nie pozstaje nic innego jak sie obłolzyc poduchami : pod kolanka, pod brzuszek i czekac na efekty 

no to nie pozstaje nic innego jak sie obłolzyc poduchami : pod kolanka, pod brzuszek i czekac na efekty 

żeby jeszcze miejsce dla męża było 

Ja podkładam pod kolana ale to wlasciwie mi nic nie pomaga

[Elcik]

No więc dzidzia ma 2,01cm  . Termin porodu się przybliżył o 4 dni wg badania. Mój małżuś był zachwycony bijącym serduchem na ekranie  :serce:i z tego wszystkiego lekarka zapomniała mi pokazać dzidzi, ale mam fote . Leży sobie główką do dołu i na razie wsio ok. Następne badanie 09.10 - szczegółowe USG.

Lece zmienić licznik, chyba zrobię datę porodu wg OM, bo ta się nie zmienia.

PS. Czy którejś z Was lekarka powiedziała na początku, żeby kładła się czasem na brzuchu? Ja mam ponoć coś (chyba macicę) umieszczoną bardziej z tyłu i leżenie na brzusiu ponoć ma być korzystne.... ale mi nie wygodnie 

[Vall]

Elcik - gratulacje widok serduszka zawsze jest przejmujący


a o tym leżeniu na brzuchu to ja nie słyszałam

ja też nie słyszałam o leżeniu na brzuchu a ja tyłozgięcie macicy
tzn chyba bo jeden lekarz mówił tak a inny nic
 i gratuluję pieknie rosnącej dzidzi!!

[~monika~]

Ta poduszka między kolanami niewiele daje na biodra, dalej bolą jak czort.
Cóż, trzeba to przetrwać, nie ma zmiłuj się.

Elcik, ja czytałam gdzieś kiedyś, że przy mocnym tyłozgięciu macicy niektórzy lekarze zalecają na początku ciąży spanie  na brzuchu. Ma to niby pomóc w jej "naprostowaniu" ale jakoś  mi się w to wierzyć nie chce.
Moja mama ma tyłozgięcie i urodziła bez problemu dwie córki, ja też mam tyłozgięcie i mnie lekarz niczego takiego nie zalecił. Ale skoro Twój lekarz dał Ci takie wskazania to sie go słuchaj.

ja tez mam tyłozgięcie i mnie tez nic nie kazano. A mojej koleżance kazali lezec w ciagu dnia z poduszką pod tyłkiem (ponoć lepiej krew dopływa do macicy).