Kastor, gratuluję umiejętności z nocnikiem.nam nie wychodzi

ale to pewnie moja wina.... za mało stanowczo i konsekwentnie sie za to zabieram.Tylko,że MIłek po prostu z niego ucieka i nie chcę w zasadzie go zmuszać,bo skutek będzie odwrotny....
A fotki cudne.Świetny bąbelek!!!