Chyba dawno nie byłam w Gdańsku, bo go nie poznałam. Okolice Motławy wypiękniały. Sporo knajp, miejsc do spacerów.
Ale największe wrażenie zrobiła na mnie Gdynia Orłowo. Molo, deptak, plaża - przepięknie.
Wpadliśmy jeszcze do portu w Gdyni. Po raz pierwszy widziałam Dar Młodzieży, który akurat cumuje w porcie przy Darze Pomorza i Błyskawicy.
Do tego Westerplatte. I żal było wracać do domu.