Autor Wątek: wątek starających się o dziecko cz.2  (Przeczytany 118763 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Beth

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 1930
  • Płeć: Kobieta
  • Master of disaster!
  • data ślubu: 02.09.2006
Odp: wątek starających się o dziecko cz.2
« Odpowiedź #2820 dnia: 12 Marca 2008, 15:29 »
Bo gdzieś czytałam, że powyżej 1000miu/ml też widać zarodek.
Pójdziesz i zobaczysz - gin na pewno wie co robi :)

Elisabeth - a ile Ty miałaś bety?

Offline elisabeth81

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 7820
  • Płeć: Kobieta
Odp: wątek starających się o dziecko cz.2
« Odpowiedź #2821 dnia: 12 Marca 2008, 15:37 »
505,5 w 30 dc.
"Wstać rano, zrobić przedziałek i odpieprzyć się od siebie. Czyli nie mówić sobie: muszę to, tamto, owo. Ja zapisuję rano, co mam zrobić. A chwilę potem skreślam połowę"

Offline Nika
  • Przyjaciele
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5596
  • Pola i Lenka nasze szczęście ...
Odp: wątek starających się o dziecko cz.2
« Odpowiedź #2822 dnia: 12 Marca 2008, 19:55 »
Dziewczyny nie schizuje się będzie dobrze bo musi być i żadnych bzdur w necie nie czytajcie bo z reguły same patologie tam opisują!!ja nie martwiłam się dopóki nie zaczęłam czytać o tym wszystkim co się może stać  ::), a jak zrobiłam Betę 5 t - 551 to nawet nie myślałam że coś może być nie tak, po prostu byłam w ciąży i już  ;D!!
Pierwsze USG miałam w 5t 6d i nie było serduszka widać, tylko taką obręcz mrugającą i lekarz powiedział, że skoro jest ta obręcz to serduszko też będzie niedługo, ale kartę ciąży założył mi dopiero po dwóch tygodniach kiedy serduszko pięknie było widać!!!A ja nawet wtedy kiedy powiedział mi że karty narazie nie założy żeby nie zapeszać nie myślałam o tym że coś może być nie tak, poprostu na wszystko trzeba czasu i nie wiedząc nic o tym co może się stać itd. byłam dużo szczęśliwsza ...... tylko nie zrozumcie mnie źle trzeba być świadomym pewnych zagrożeń itd. ale nie popadajcie w schizy niedługo będziecie tulić w ramionach Wasze największe szczęscia!!!!


Offline Olaa
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 9501
  • Płeć: Kobieta
Odp: wątek starających się o dziecko cz.2
« Odpowiedź #2823 dnia: 13 Marca 2008, 00:23 »
Nie wariujcie dziewczyny.
Ze mnie się ginekolog śmiał, że łaziłam na betę. Tylko, że u mnie rozwój zatrzymał się na 6 tygodniu i ciąża obumarła. Słoneczko, nie czytaj o poronieniach ect. Wierz mi, negatywnie się nakręcisz, a teraz najwazniejszy jest spokój.

Ja mam żal do siebie, bo przez pierwsze tygodnie żyłam w mega stresie, teraz mam wrażenie, że to wszystko moja wina :/
Rozumiem, że się boicie...Sama to przechodziłam :(
There is no such thing as an ending. Just a new beginning...

Offline Beth

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 1930
  • Płeć: Kobieta
  • Master of disaster!
  • data ślubu: 02.09.2006
Odp: wątek starających się o dziecko cz.2
« Odpowiedź #2824 dnia: 13 Marca 2008, 09:14 »
Macie rację, że nie można się schizować. Najważniejszy jest spokój :) I pozytywne myślenie :)
Ja jednak myślę, że po to jest beta, żeby ją jakoś wykorzystać dopóki lekarz nie zobaczy serca. Więc postanowiłam ją zrobić trzykrotnie. Po dwóch wszystko jest pięknie, ładnie, trzecią zrobię dokładnie za tydzień. Nie myślę jednak o tym jakoś obsesyjnie, oczywiście życzyłabym sobie jak najwyższej bety, ale to usg wszystko pokaże.
Trzeba wierzyć, że wszystko będzie dobrze! :)

Słoneczko - jak tam po wizycie? Daj znać!

Offline **sloneczko**

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 2137
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 02-05-2007
Odp: wątek starających się o dziecko cz.2
« Odpowiedź #2825 dnia: 13 Marca 2008, 10:03 »
dziewczyny na prawdę staram się nie schizować i nie martwić, ale to trudne  :-\ a ja cienki bolek jestem  ::) nawet nie myśląc o tym czuję w środku jakiś niepokój i tak wszystko sprowadza się do jednego - czy na pewno wszystko będzie dobrze z dzidzią...

Na wizytę właśnie się szykuję. Dam znać jak wrócę.

Offline kuchasia

  • Szczęśliwa Pani W.:)
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3335
  • Płeć: Kobieta
  • Lenka-Nasz Największy Skarb...
  • data ślubu: 21.04.2007 godz.18.00 Sak
Odp: wątek starających się o dziecko cz.2
« Odpowiedź #2826 dnia: 13 Marca 2008, 10:20 »
No to trzymam kciukasy tylko nie dziekuj:)Zobaczysz bedzie wszystko dobrze!!!

Eva*
  • Gość
Odp: wątek starających się o dziecko cz.2
« Odpowiedź #2827 dnia: 13 Marca 2008, 10:37 »
wyganiamy złe myśli.... :bicz:
będzie dobrze!!!

Offline ricardo

  • Patrycja
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 26650
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 08.09.2007
Odp: wątek starających się o dziecko cz.2
« Odpowiedź #2828 dnia: 13 Marca 2008, 11:10 »
czekamy na wieści :)



Offline **sloneczko**

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 2137
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 02-05-2007
Odp: wątek starających się o dziecko cz.2
« Odpowiedź #2829 dnia: 13 Marca 2008, 11:17 »
dziewczyny mnie się ta ciąża na mózg rzuciła. Po pierwsze wizytę miałam na jutro, ale bez problemu mnie przyjęła dziś, bo akurat ktoś się sporo spóźnił. Po drugie chyba ze 3 razy podawałam kobicie różne daty owulki, dopóki nie usiadłam i nie zajrzałam do ściagawki. Potem jeszcze pomyliłam grupę krwi, bo nigdy nie mogę zapamiętać, że mam A+, wiem tylko, że mam Rh odwrotne do Olka. No ale o tym jej powiem dopiero przy kolejnej wizycie.
 
Przechodząc do sedna sprawy, wcale mnie nie uspokoiła, bo na razie to tylko maciupki pęcherzyk z płynem, nie ma jeszcze zarodka. Kolejną wizytę mam za dwa tygodnie, wtedy mam już widzieć zarodek. Ale martwi mnie to, przeca owulka była prawie 3 tyg temu  :'(

Offline Beth

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 1930
  • Płeć: Kobieta
  • Master of disaster!
  • data ślubu: 02.09.2006
Odp: wątek starających się o dziecko cz.2
« Odpowiedź #2830 dnia: 13 Marca 2008, 11:35 »
Słoneczko - a Ty mierzysz temperaturę, że wiesz kiedy była owulka? Czy po prostu na podstawie śluzu to wyznaczyłaś? Bo jeśli to drugie, to owulka wcale nie musiała być trzy tygodnie temu albo np. dwa. Poza tym proces zagnieżdżenia (od momentu zapłodnienia) może trwać nawet 12dni!
Także nie schizuj się Kochana, ważne, że jest pęcherzyk :) Ja na razie nawet tego nie wiem, więc też mogłabym po ścianach łazić.
Musisz się nastawić pozytywnie. Żyj teraz normalnie, nie przemęczaj się, wyspiaj i postaraj się nie denerwować :) Na pewno wszystko będzie dobrze!

Offline elisabeth81

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 7820
  • Płeć: Kobieta
Odp: wątek starających się o dziecko cz.2
« Odpowiedź #2831 dnia: 13 Marca 2008, 11:39 »
Słoneczko, przeczytaj post Niki powyżej i weź to sobie głeboko do serca... Nic nie zmienisz,musisz po prostu poczekać a w międzyczasie dbaj o siebie, nie stresuj się...bo ci psycha siądzie jak będziesz obsesyjnie o tej ciąży myślała. ;)
Jestem w tej samej sytuacji co ty ale staram się do tego wszystkiego racjonalnie podchodzić. Nawet pomimo tego, że mam za sobą jedną nieudaną ciążę.
"Wstać rano, zrobić przedziałek i odpieprzyć się od siebie. Czyli nie mówić sobie: muszę to, tamto, owo. Ja zapisuję rano, co mam zrobić. A chwilę potem skreślam połowę"

Offline aniuska25

  • forumowicz
  • ***
  • Wiadomości: 151
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 22.09.2007
Odp: wątek starających się o dziecko cz.2
« Odpowiedź #2832 dnia: 13 Marca 2008, 11:43 »
Słoneczko, nie schizuj, tym możesz sobie tylko zaszkodzić :przytul: Ja byłam u gina prawie cztery tyg. po przewidywanej owulce (wydawało mi się, że wiem, kiedy jest a się pomyliłam, ale nie mierzyłam tempki, więc to normalne w sumie ;) ) i też był tylko pęcherzyk, ale dwa tygodnie później widziałam już 1,5 cm naszego szczęścia ;D A sam lekarz stwierdził, że ciąża jest młodsza od tego niż by to wynikało z OM o jakię1,5 tygodnia. Także myśl pozytywnie i czekaj na następna wizytę!! :-*


Offline **sloneczko**

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 2137
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 02-05-2007
Odp: wątek starających się o dziecko cz.2
« Odpowiedź #2833 dnia: 13 Marca 2008, 11:46 »
tak, tak mierzyłam tempkę w tym miesiącu i do owulki była mierzona tak jak być powinno o stałej porze, potem to sie troszkę chrzaniło ze względu na zmiany w pracy.
http://28dni.pl/83sloneczko83/wykresy/2008-02-05

no fakt, chyba trzeba troszkę wyluzować..... tylko ginka mówiła coś o 1 mm pęcherzyka a jak patrzę na fotkę to jest napisane 2,4 mm  ::)

dzięki dziewczynki postaram się nie zwariować  :-*

Eva*
  • Gość
Odp: wątek starających się o dziecko cz.2
« Odpowiedź #2834 dnia: 13 Marca 2008, 11:48 »
jak już mówiłam będzie dobrze! :przytul:

Offline **sloneczko**

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 2137
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 02-05-2007
Odp: wątek starających się o dziecko cz.2
« Odpowiedź #2835 dnia: 13 Marca 2008, 12:28 »
i tej myśli postaram się trzymać  :)

Offline siva

  • Szczęśliwa żonka.
  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 1223
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 08.2007
Odp: wątek starających się o dziecko cz.2
« Odpowiedź #2836 dnia: 13 Marca 2008, 12:44 »
No proszę , troszkę mnie nie było a tu same dobre wieści. Słoneczko , nie stresuj się. Bądź dobrej myśli.

Offline Vall

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 16385
  • Płeć: Kobieta
  • Żyć - oznacza wciąż wyrywać się do przodu!
  • data ślubu: 07.07.2007 :smile:
Odp: wątek starających się o dziecko cz.2
« Odpowiedź #2837 dnia: 13 Marca 2008, 12:59 »
Słońce będzie wszytsko OK, ciąza jest młodziutka więc inaczje byc nie moze jak pęcherzyk  :-* :-* :-*

Offline natusia999

  • bywalec
  • ****
  • Wiadomości: 392
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 22-07-2006
Odp: wątek starających się o dziecko cz.2
« Odpowiedź #2838 dnia: 13 Marca 2008, 16:30 »
Słonko główka do góry, zero stresu, wszystko będzie ok  :przytul:

U mnie w wg OM 5 tygodniu, a wg USG 3 lekarz widział, że pęcherzyk dopiero się rozwija, natomiast w 5-6 (wg USG) widać było serduszko. Spokój, spokój i jeszcze raz spokój  - przez kolejne 9 miesięcy :):)



Offline Olaa
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 9501
  • Płeć: Kobieta
Odp: wątek starających się o dziecko cz.2
« Odpowiedź #2839 dnia: 14 Marca 2008, 22:32 »
Dziewczyny, POWINNYŚCIE SIĘ CIESZYĆ!!
Ja też byłam na trzech betach, zaj*ebiście rosły i co?

Eeeeeeee ta co zaciążyła też niech się ujawni :)
There is no such thing as an ending. Just a new beginning...

Offline s.aga

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 1780
  • Płeć: Kobieta
  • Życie jest piękne, gdy patrzysz na nie pięknie
  • data ślubu: 16.10.2004
Odp: wątek starających się o dziecko cz.2
« Odpowiedź #2840 dnia: 15 Marca 2008, 08:25 »
**sloneczko**  gratuluję :)

Offline Vall

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 16385
  • Płeć: Kobieta
  • Żyć - oznacza wciąż wyrywać się do przodu!
  • data ślubu: 07.07.2007 :smile:
Odp: wątek starających się o dziecko cz.2
« Odpowiedź #2841 dnia: 15 Marca 2008, 08:46 »


Eeeeeeee ta co zaciążyła też niech się ujawni :)


 ;D ;D ;D chyba musimy poczekać  ;)

Offline liliann

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 37559
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30 września 2006
Odp: wątek starających się o dziecko cz.2
« Odpowiedź #2842 dnia: 15 Marca 2008, 08:51 »
a ja się chyba domyślam kto to...
"Ludzie, którzy stawiają sobie mierne cele życiowe, zazwyczaj osiągają to co zamierzali: nie dążą do niczego i niczego nie zdobywają. ”
— Richard M. Devos

Offline asia

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 9607
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 10.09.2005r.
Odp: wątek starających się o dziecko cz.2
« Odpowiedź #2843 dnia: 15 Marca 2008, 10:07 »
Ja też się domyślam... chyba jak każdy kto uważnie czyta forum... ehhh... Ola... myślę, że taką nowinę chciałaby nam przekazać sama zainteresowana...  ::)... a teraz pewnie już połowa z nas wie o kogo chodzi...

Offline Kasia*

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 14875
  • Płeć: Kobieta
Odp: wątek starających się o dziecko cz.2
« Odpowiedź #2844 dnia: 15 Marca 2008, 11:01 »
a ja chyba nie wiem :(
Wszyscy mówią mi - kiedyś przyjdą lepsze dni, ktoś na dobre zmieni mnie, czekam na ten dzień

Eva*
  • Gość
Odp: wątek starających się o dziecko cz.2
« Odpowiedź #2845 dnia: 15 Marca 2008, 11:07 »
a ja chyba już wiem.... ;D

Offline tete

  • "Nikt nie lubi samotności. Ja tylko nie próbuję się z nikim na siłę zaprzyjaźniać. To prowadzi do rozczarowań."
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6151
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 2.06.2007
Odp: wątek starających się o dziecko cz.2
« Odpowiedź #2846 dnia: 15 Marca 2008, 11:20 »
Ja też się domyślam... chyba jak każdy kto uważnie czyta forum... ehhh... Ola... myślę, że taką nowinę chciałaby nam przekazać sama zainteresowana...  ::)... a teraz pewnie już połowa z nas wie o kogo chodzi...

tez  dokładnie otym Asia pomyślałam....choc powiem Ci ze zupełnie nie mam pojęcia o kogo chodzi....
w kazdym razie Słonko i reszta wielkie gratki!!!!! ;D ;D ;D ;D ;D
za resztę 3mam bardzo mocno kciuki!
Nikt nie lubi samotności. Ja tylko nie próbuję się z nikim na siłę zaprzyjaźniać. To prowadzi do rozczarowań.

Offline the_rose

  • Prawdziwa miłość przenika tajemnice i samotność kochanej osoby, pozwalając jej zachowć swoje sekrety i pozostawia jej wewnętrzną wolność
  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 1433
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 07.07.2007
Odp: wątek starających się o dziecko cz.2
« Odpowiedź #2847 dnia: 15 Marca 2008, 11:32 »
heh a ja nie:(
Mama Aniołków 8tc,7tc i 5tc




Offline ricardo

  • Patrycja
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 26650
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 08.09.2007
Odp: wątek starających się o dziecko cz.2
« Odpowiedź #2848 dnia: 15 Marca 2008, 11:38 »
ja też nie wiem o kogo chodzi...



Offline asia

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 9607
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 10.09.2005r.
Odp: wątek starających się o dziecko cz.2
« Odpowiedź #2849 dnia: 15 Marca 2008, 12:04 »
Ok laski... może poczekajmy aż sama dziewczyna się ujawni, ok? Bo gdybym ja była na jej miejscu to byłabym już wkurzona...