Autor Wątek: Wątek zniecierpliwionych 2008, czyli ponad 400 dni do ...  (Przeczytany 567679 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline dorka_9

  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 923
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30 sierpnia 2008
Wątek zniecierpliwionych 2008, czyli ponad 400 dni do ...
« Odpowiedź #750 dnia: 22 Kwietnia 2007, 13:34 »
Cytat: "Antalis"
Cytat: "Anjuschka"
A jak zazwyczaj dzielicie się kosztami?
Kto za co płaci?
Czy strony powinny podzielić się na pół? A co jeśli jedna ze stron nie ma pieniędzy? To wtedy wszystko finansować ma jedna i my młodzi?


Dziewczynki nie chce byc marudna ale jest juz taki watek kto za co płaci
https://e-wesele.pl/forum/viewtopic.php?t=1353&start=0
Wiec prosze nie zasmiecajcie forum a ten temacik zostawcie sobie na co innego.

To o czym myamy w tym wątku rozmawiać?

Offline Antalis
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6030
Wątek zniecierpliwionych 2008, czyli ponad 400 dni do ...
« Odpowiedź #751 dnia: 22 Kwietnia 2007, 14:20 »
Cytat: "dorka_9"
To o czym myamy w tym wątku rozmawiać?

Jezu czy my znowu to musimy maglowac ? Niedawno była taka sama sytuacja z opisami zareczyn ...

Zasmiecacie forum postami o temacie takim jaki jest juz na forum. Tutaj mozecie sobie gawedzic o wszystkim innym - jasno sie wyraziłam ?

Offline madziOOnia
  • bywalec
  • ****
  • Wiadomości: 269
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 21 czerwiec 2008
Wątek zniecierpliwionych 2008, czyli ponad 400 dni do ...
« Odpowiedź #752 dnia: 22 Kwietnia 2007, 19:22 »
Antalis, czasami ktoś mimochodem wejdzie na inny temat, w odpowiedzi na inny post...gdyby przed każdym postem zastanawiac sie czy sie czasem nie weszło na inny temat i  sprawdzać całe forum to troche by się to mijało z celem..
TAKIE JUZ JESTEŚMY OPORNE :P


Offline Natulinek

  • entuzjasta
  • ******
  • Wiadomości: 730
  • Płeć: Kobieta
  • Na zawsze razem !
  • data ślubu: 28.06.2008
Wątek zniecierpliwionych 2008, czyli ponad 400 dni do ...
« Odpowiedź #753 dnia: 22 Kwietnia 2007, 19:52 »
Hmm...... no to ja juz nic nie wiem..... co do sukienek tez jest inny temat, do oczepin tez, do kosztow tez, do kosciola i dokumentacji oraz organizacji slubu tez, do zareczyn tez, do makijazu czy przystrojenia sali i kosciola tez... czyli po co ten temat ? Kazda z nas chcac o czyms opowiedziec musialaby przeszukwiac forum w celu odnaleznienia tematu ktory bedzie odpowiedni. Myslalam ze ten temat jest dla przyszlych "Młodych" ktorzy sa na topie organizowania wesela i w tym temacie mozna gawedzic o wszystkim i niczym.... Takie slubne paplanie... okazuje sie ze nie.... to ja juz nic nie wiem :) Czasem boje sie odezwac by przypadkiem nie dostac upomnienia... :Nie_powiem: Czy nie popadamy w paranoje :?:


Offline vonka

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 11307
  • data ślubu: 2008
Wątek zniecierpliwionych 2008, czyli ponad 400 dni do ...
« Odpowiedź #754 dnia: 22 Kwietnia 2007, 20:46 »
:drapanie:

Offline vonka

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 11307
  • data ślubu: 2008
Wątek zniecierpliwionych 2008, czyli ponad 400 dni do ...
« Odpowiedź #755 dnia: 22 Kwietnia 2007, 20:59 »
mam nadzieje, ze nikt mi nic nie powie jak napisze co sie u mnie ostatnio wydarzylo ..

Bylam na przyjeciu weselnym w zeszla sobote w lokalu w ktorym ja mam zrobiona rezerwacje. Bylo 70 osob i musze powiedzie, ze na parkiecie malo osob tanczylo i bylo  w sam raz ..
Ja licze ze przjdzie ok 100 osob na przyjecie i boje sie, ze nie wszyscy sie pomieszcza na parkiecie. Nie ukrywam ze mam roztanczona rodzinke  :mdleje:  :mdleje:  :mdleje:

Offline vonka

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 11307
  • data ślubu: 2008
Wątek zniecierpliwionych 2008, czyli ponad 400 dni do ...
« Odpowiedź #756 dnia: 22 Kwietnia 2007, 21:01 »
Moze powinnam pomyslec, o zmianie lokalizacji przyjecia .... nie wiem co mam myslec o tym wszystkim bo jedyne rozwiazanie w tej sytuacji bylo by wynajecie sali gimnastycznej w szkole u mojego R.

Offline dorka_9

  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 923
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30 sierpnia 2008
Wątek zniecierpliwionych 2008, czyli ponad 400 dni do ...
« Odpowiedź #757 dnia: 22 Kwietnia 2007, 21:40 »
To jest watek zniecierpliwionych 2008 i będziemy tu rozmawiać o sprawach związanych z naszymi przygotowaniami do ślubu,z naszymi obawami,problemami czyli to jest wątek o wszystkim :brawo_2: nie będę się zastanawiać pisząc o czymś o czym chce się podzielić z dziewczynami z naszego wąteczku 2008 czy czasem to o czym pisze jest gdzieś już na forum bo to bezsensu-poprostu my tu chcemy pisać o wszystkich rzeczach związanych z naszym dniem :skacza:

Offline asia_jacek
  • nowicjusz
  • *
  • Wiadomości: 36
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 25.08.2007
Wątek zniecierpliwionych 2008, czyli ponad 400 dni do ...
« Odpowiedź #758 dnia: 22 Kwietnia 2007, 21:42 »
Hej :)

Przyznam, że masz niemały problem z tą salą :( Na Twoim miejscu również bym się zastanawiała co zrobić... No ale skoro masz już rezerwcję (więc zapewne zapłaciłaś zaliczkę) to niby nie masz wyjścia... Z drugiej strony taki dzień jest raz w życiu i nie będziesz sie dobrze czuła myśląc cały czas o tym czy jest ciasno czy nie...
Opowiem Ci krótko o mojej sytuacji. Mam wesele w lokalu, gdzie (podobnie jak Ty) byłam na weselu w zeszłym roku. Wesele było na 60 osób, no i na parkiecie było "w sam raz". Na moim weselu będzie ok 90 osób no i również zaczęłam się zastanawiać co z tym fantem zrobić skoro tylko tam chcę mieć wesele, no i zaliczka zapłacona- rezerwacja zrobiona. Pomyślałam tak: jak ktoś idzie na wesele po to, żeby się wspaniale bawić i cieszyć szczęściem pary młodej to nie będzie zwracał uwagi na to czy "stuknie" się raz na jakiś czas z inną parą :):):)

Pozdrawiam

Offline dorka_9

  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 923
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30 sierpnia 2008
Wątek zniecierpliwionych 2008, czyli ponad 400 dni do ...
« Odpowiedź #759 dnia: 22 Kwietnia 2007, 22:15 »
asia_jacek zgadzam sie z tobą.Ja byłam na weselu u mojego Piotra kuzyna na wsi i było tam około 200 osób i sala do tańczenia nie była duża ale nikt się tym nie przejmował-czasem się na kogoś wpadnie ale to zdarza sie nawet jak sala jest w sam raz :skacza:

Offline katarzyna_84

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4767
  • Płeć: Kobieta
  • Razem od 2-8-2000
  • data ślubu: 2.8.2008
Wątek zniecierpliwionych 2008, czyli ponad 400 dni do ...
« Odpowiedź #760 dnia: 22 Kwietnia 2007, 22:46 »
Chciałam zauważyć, że w pierwszym poście jest prośba, żeby pisać o sparwach typowo ślubnych i tak przynajmniej staramy się robić  :taktak: W zniecierpliwionych 2007 też te same tematy były i są poruszane, problemy panien młodych z jednego rocznika zebrane do 'kupy' i już.

Offline Anjuschka

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 10267
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 15.05.2010
Wątek zniecierpliwionych 2008, czyli ponad 400 dni do ...
« Odpowiedź #761 dnia: 23 Kwietnia 2007, 13:17 »
Dziewczyny wielkie dzięki, że mnie nie zlinczowałyście, za pytanie o koszty! Szczerze po tym "upomnieniu" przestałam sie odzywać, bo nie wiedziałam o co mam pytać. A szczerze, to nie chce przeglądać mi się wszystkich forów! Po to jest ten, stworzony dla zniecierpliwionych 2008 :)

Cytat: "asia_jacek"
Mam wesele w lokalu, gdzie (podobnie jak Ty) byłam na weselu w zeszłym roku. Wesele było na 60 osób, no i na parkiecie było "w sam raz". Na moim weselu będzie ok 90 osób

Cytat: "vonka"
Bylo 70 osob i musze powiedzie, ze na parkiecie malo osob tanczylo i bylo w sam raz ..
Ja licze ze przjdzie ok 100 osob


Dziewczyny, nie martwcie się! Na pewno wszyscy będą się dobrze bawić, a czasem miło jest pozaczepiać nieznajomych w tańcu :) Przynajmniej będzie ubaw na parkiecie i wszyscy się wyluzują i będa się wspaniale bawić! Takie jest moje zdanie :)


Asiu, ale Ci się rozszerza lista GOŚCI :) Ja na razie mam z 50 osób :) Zobaczymy jak będzie dalej.
A co do moich zaręczyn, których jeszcze nie było - wczoraj znów byliśmy na imprezie z moim Piotrkiem i znów potwierdził znajomym, że ślub 21.06.2008 :) A zaręczyny w swoim czasie. Może on coś planuje :) i nie da się tego zrobić RAZ-DWA. OBY :)

Offline vonka

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 11307
  • data ślubu: 2008
Wątek zniecierpliwionych 2008, czyli ponad 400 dni do ...
« Odpowiedź #762 dnia: 23 Kwietnia 2007, 14:44 »
dorka_9, asia_jacek, Anjuschka,  dzięki dziewczyny :uscisk: Może faktycznie nie ma się czym przyjmować ... Pożyjemy zobaczymy :D

Offline asia_jacek
  • nowicjusz
  • *
  • Wiadomości: 36
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 25.08.2007
Wątek zniecierpliwionych 2008, czyli ponad 400 dni do ...
« Odpowiedź #763 dnia: 23 Kwietnia 2007, 14:50 »
Hej wszystkim :)
Aniuschka: Twój Piotruś to wogóle cięzki przypadek :P Przepraszam, że tak pisze, ale on jakoś nie kwapi sie do rozmów o ślubie. Myśle, że poprostu nie rozumie, że dla Ciebie (jak dla każdej z nas) temat ślubu jest bardzo ważny!!! Faceci nie czują blusa do takich rzeczy :) Mój Jacek co prawda angażuje się w sprawy wesela tzn pilnuje wódki, zaprasza kumpli hehe no dobra nie chce na niego nażekać bo mi pomaga ale jak słyszy o fryzjerze kosmetyczce czy nawet jakiś innych rzeczach to nie jest zachwycony taka rozmową :)
Ty się kobieto poprostu nie przejmuj! W końcu będzie musiał sie oświadczyć i nie ucieknie przed tym jeżeli chce Cię poślubić! Złapałaś go w swoje szpony i nie ucieknie!!! Hehe

Buźka!

Offline ika3w

  • Ilona
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3905
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 23.08.2008r
Wątek zniecierpliwionych 2008, czyli ponad 400 dni do ...
« Odpowiedź #764 dnia: 23 Kwietnia 2007, 15:09 »
vonka,  widze ze ślubujemy tego samego dnia!! Pozdrawiam


Offline ika3w

  • Ilona
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3905
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 23.08.2008r
Wątek zniecierpliwionych 2008, czyli ponad 400 dni do ...
« Odpowiedź #765 dnia: 23 Kwietnia 2007, 15:13 »
asia_jacek,  taaa skąd ja to znam. Co prawda zaręczyny już były ale jak cos trzeba załatwic to słysze zawsze ze on to sie nie zna i ty decyduj. A jak raz usłyszałam ze może jego mama to załatwi to myślałam ze go  :biczowanie:  :boks1:  :cegly: no i wiecej tak już nie powiedział :taktak:


Offline asia_jacek
  • nowicjusz
  • *
  • Wiadomości: 36
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 25.08.2007
Wątek zniecierpliwionych 2008, czyli ponad 400 dni do ...
« Odpowiedź #766 dnia: 23 Kwietnia 2007, 18:11 »
ika3w, hehe żeby teściowa zajmowała się moim ślubem to chyba troche przesada! Tzn sale obejrzała, rozmawiamy często, ale przychylam się do tego co napisałąś- jakby mi Jacek zaproponował, że zamiast on, jakąś sprawą może zająć się jego mama to też nie byłabym dla niego miła! Lubię swoją teściową (przyszłą) ale jakoś nie potrafie sobie wyobrazić, że wybiera ze mną zaproszenia albo co gorsze: bielizne!! no nie!

Offline ika3w

  • Ilona
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3905
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 23.08.2008r
Wątek zniecierpliwionych 2008, czyli ponad 400 dni do ...
« Odpowiedź #767 dnia: 23 Kwietnia 2007, 19:18 »
Cytuj
albo co gorsze: bielizne!! no nie!
Cytuj

 :skacza:
dobre sobie :skacza:


w moim przypadku chodziło o to ze ona pojedzie podpisze umowe na sale, z kucharką,..

Też ją lubie i jestem wdzięczna za pomoc ale wolałabym takie rzeczy załatwic z moim przyszłym mężem a nie teściową...


Offline asia_jacek
  • nowicjusz
  • *
  • Wiadomości: 36
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 25.08.2007
Wątek zniecierpliwionych 2008, czyli ponad 400 dni do ...
« Odpowiedź #768 dnia: 23 Kwietnia 2007, 19:30 »
Z tą bielizną to był oczywiście żart- chodziło mi poprostu o wtrącanie się (udział) w załatwianiu różnych spraw :)

Offline dorka_9

  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 923
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30 sierpnia 2008
Wątek zniecierpliwionych 2008, czyli ponad 400 dni do ...
« Odpowiedź #769 dnia: 24 Kwietnia 2007, 07:18 »
Ja tez z teściowa mogę robić prawie wszystko ale na pewno nie kupować zaproszenia czy nawet sukienkę lub inne rzeczy związane ze ślubem :skacza: .A tak w ogóle to my mamy całkiem inny gust więć chyba by był problem z tym wybieraniem zaproszeń lub inną rzeczą.Ale teściowa mam bardzo fajną :brawo_2:

Offline Anjuschka

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 10267
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 15.05.2010
Wątek zniecierpliwionych 2008, czyli ponad 400 dni do ...
« Odpowiedź #770 dnia: 24 Kwietnia 2007, 17:27 »
Ja nie mam tego problemu co Wy! Moja przyszła teściowa z teściem mieszkają i pracuja teraz we Włoszech i obawiam się, że moi rodzice poznają ich dopiero na ślubie!
Całe szczęście, że ja ich poznałam :)

Offline asia_jacek
  • nowicjusz
  • *
  • Wiadomości: 36
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 25.08.2007
Wątek zniecierpliwionych 2008, czyli ponad 400 dni do ...
« Odpowiedź #771 dnia: 24 Kwietnia 2007, 19:21 »
Anjuschka, Nie martw się, że teściowie mieszkają daleko!!! Jak nie będziesz ich potrzebowała to właśnie wtedy się znajdą :P

Buziaki

Offline ika3w

  • Ilona
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3905
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 23.08.2008r
Wątek zniecierpliwionych 2008, czyli ponad 400 dni do ...
« Odpowiedź #772 dnia: 24 Kwietnia 2007, 19:40 »
Anjuschka, szczęściara :brewki:  :brewki:
Ja mam już za sobą zapoznanie sie naszych rodziców... ale miałam stresiora :mdleje: mówie wam kobitki... dobrze ze wszystko było oki :mdleje:


Offline ika3w

  • Ilona
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3905
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 23.08.2008r
Wątek zniecierpliwionych 2008, czyli ponad 400 dni do ...
« Odpowiedź #773 dnia: 24 Kwietnia 2007, 19:44 »
asia_jacek, a tak z innej beczki... to czy moge zapytac co robisz/cie w wątku zniecierpliwionych 2008??
Oczywiście nie wyganiam :skacza: bardzo nam miło  :skacza:


Offline asia_jacek
  • nowicjusz
  • *
  • Wiadomości: 36
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 25.08.2007
Wątek zniecierpliwionych 2008, czyli ponad 400 dni do ...
« Odpowiedź #774 dnia: 24 Kwietnia 2007, 19:50 »
A tak jakoś wyszło, jak nie powinnam tu być to wybaczcie!
Jeżeli nie przeszkadzam, to pozwole sobie nadal czasem poczytać u was co nieco :)

Pozdrawiam

Offline Natulinek

  • entuzjasta
  • ******
  • Wiadomości: 730
  • Płeć: Kobieta
  • Na zawsze razem !
  • data ślubu: 28.06.2008
Wątek zniecierpliwionych 2008, czyli ponad 400 dni do ...
« Odpowiedź #775 dnia: 24 Kwietnia 2007, 20:20 »
asia_jacek,  zostan zostan :) zawsze posluzysz nam dobra rada :)


Offline Anjuschka

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 10267
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 15.05.2010
Wątek zniecierpliwionych 2008, czyli ponad 400 dni do ...
« Odpowiedź #776 dnia: 24 Kwietnia 2007, 20:25 »
Asiu zostań! Zawsze nam poradzisz... Twój wielki dzień juz niedługo, nasze za rok :) bądź dla niektórych, nie cały rok!

Offline Natulinek

  • entuzjasta
  • ******
  • Wiadomości: 730
  • Płeć: Kobieta
  • Na zawsze razem !
  • data ślubu: 28.06.2008
Wątek zniecierpliwionych 2008, czyli ponad 400 dni do ...
« Odpowiedź #777 dnia: 24 Kwietnia 2007, 20:28 »
Tak na marginesie dodam ze cieszcie sie dziewczyny ze macie dobre tesciowe.... moja niestety jest jak prawdziwa tesciowa.... w oczach ma tylko SYNUSIA, SPRZATANIE, GOTOWANIE i WLASNE JA. Wszystko co zrobie Ja to jest zle. Gotuje zle, ubieram sie zle, wytapetowalam pokoj w brzydkie kolory, wesele mamy w beznadziejnym lokalu, sukienke upatrzylam sobie nie pasujaca do mojej urody, fryzure zaplanowalam okropna gdyz nie wspolgra z rysami twarzy, a garnitur dla jej synka (czyt. mojego narzeczonego) jest w zlej tonacji gdyz kryje jego naturalna chlopieca urode.....kosciol wybralismy zly gdyz powinnismy wedlug niej slubowac we wlasnej parafii, swiadka wybralismy zlego gdyz jest nieodpowiedzialny, zabardzo wesoly i moze smiac sie w kosciele, pomysl by jechac do kosciola limuzyna jest wedlug mojej przyszlej tesciowej skandaliczny gdyz po co wydawac tak duze pieniadze na samochod jak mozna pojechac zwyklym samochodem a nawet taxowka (MASAKRA) To ze czytam czasopisma na temat slubu to kompletna glupota bo w 2008 beda juz nowe trendy wiec po co zasmiecam sobie glowe.... No istna paranoja....
Czy nie uwazacie ze od takich tekstow mozna dostac szalu ????Przeciez to idzie sie powiesic. Moj Arek to juz nawet nie komentuje a jedynie ucieka w poplochu gdy tylko slyszy ze jego mamunia zaczyna prawic kazania na nasz temat... Grr.... Cale szczescie z enie  jest pod jej dyktando....i ma swoje zdanie...


Offline asia_jacek
  • nowicjusz
  • *
  • Wiadomości: 36
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 25.08.2007
Wątek zniecierpliwionych 2008, czyli ponad 400 dni do ...
« Odpowiedź #778 dnia: 24 Kwietnia 2007, 20:46 »
Hej wszystkim,
Dziękuje, że mnie nie wyżucacie :)



Natalinek, Naprawde, szczerze Ci współczuje!! Nie ma nic gorszego niż wredna wścibska teściowa. Chociaż sama nie moge o tym wiedzieć bo moja jest naprawde ok, to i tak czasem jest "za bardzo ok" Nie wiem, czy wiesz o co mi chodzi... Ona aż tak o nas dba, żąe czasem wydaje mi sie, że zamierza "wejść" w nasze życie. Codziennie mamy przychodzic na obiad- jakbym ja nie potrafiła gotować.... no ale nie nażekam za dużo bo wiem, że niektóre z was (Ty napewno) macie o wile wiele trudniejsze życie z Teściową... Mam nadzieje, że to nie wpłynie na Twój związek, bo tak tez czasem niestety jest :( Życze, aby Teściowa wreszcie dała Ci spokój!!!

Buziaki

Offline Anjuschka

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 10267
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 15.05.2010
Wątek zniecierpliwionych 2008, czyli ponad 400 dni do ...
« Odpowiedź #779 dnia: 24 Kwietnia 2007, 20:50 »
To brawa dla Arka, że nie jest maminsynkiem!
Moja mama tez miała taką tesciową. Jak babcia z nami mieszkała, to nawet gotowała sobie sama obiady, po powiedziała, że nie tknie nic co moja mama ugotuje. Jak mama powiesiła, czyściutkie białe firanki, to zawsze były dla babci żólte.
Niestety nie wiem jak to było ze ślubem, kto o czym decydował.
Moja mama zawsze mówi, że nie warto takimi rzeczami się przejmować i ma dla wszystkich dobra radę - nigdy nie mieszkajcie ze swoimi tesciowymi :)