Hotel Boncza straszy
chciałam w zeszłym roku zorganizować wesele ale się nie dało. Byłam tam dwa razy za pierwszym razem rozmawiałam z kierowniczką młodą dziewczyną upełnie nie zorientowaną w temacie motała się strasznie odechciało mi sie wszystkiego. Za drugim razem trafiłam na szefa BYŁO JESZCZE GORZEJ, chwalił się przez cały czas że wszystko jest naj. W rezultacie nie zrobiłam tam wesela i chyba dobrze zrobiłam bo była tam moja koleżanka i nie było tam w cale naj jak chwalił sie szef. Wystrój sali byle jaki nie taki jak na zdjeciach pokrowce na kszesłach brudne i wygniecione. Obsługa to dzieci nie znające się na profesjonalnej obsłudze gości. Filiżanki brudne nie mozna było się doprosić kawy jedzenie tez byle jakie żadna rewelacja. Szczerze nie polecam