Maju, ja wiem, że ona to docenia, ale czasami myślę, że jestem zbyt nachalna w swoich propozycjach. A nie chcę być wścibską mamuśką, która wszystko wie lepiej i się narzuca ze swymi koncepcjami i pomysłami
Sama wiele lat przed tym się broniłam - wściekałam się zarówno na swoją mamusię, jak i na teściową, które wszystkie rozmumy pozjadały, a teraz się łapię na tym, że się do nich upodabniam
A co do szycia serwetek - to ja dwie lewe rączki posiadam
