Dzień dobry, cześć i czołem!
Długo mnie tu nie było.... Ale już opowiadam!
- Wybraliśmy zaproszenia, wiemy w jakim stylu będzie wystrój sali, no i co najważniejsze mamy florystkę, która podejmie się realizacji mojego pomysłu.
- mam makijażystkę. Przecudowna babka! Makijaż piękny i trwały (sprawdzone!

)
- tort prawdopodobnie Cukiernia Sowa (projekt własny)
- W poniedziałek idę przymierzać sukienki do salonu... Romantica! Nigdy bym nie przypuszczała, że to właśnie tam znajdę swoją sukienkę. W zeszłym tygodniu koleżanka mnie namówiła, żebyśmy odwiedziły salon, pomimo wszystkich negatywnych opinii. Pewnie gdyby nie ona, dawno bym opuściła to miejsce

Byłam jeszcze w salonie Mori Lee i w Laurze, w Mori Lee sukienki ładne, ale to jednak nie to, a na nową kolekcję nie mam co liczyć, bo będzie dostępna w styczniu i nie zdążyłabym z zamówieniem. Mam jedną sukienke na oku, pewnie przy niej zostanę, ale decyzja ostateczna zapadnie w poniedziałek.
- Zdecydowaliśmy się również na kamerzystę. Uznaliśmy, że same zdjęcia nam nie wystarczą

Co jeszcze?
Szukamy samochodu do ślubu... Fajne sportowe auto! żadnych bryczek, 10m limuzyn czy starych klasycznych aut
I co najgorsze: butyyyy, muszę kupić gdzieś wygodne buciki. Myślę, że max 8cm. Na co dzień chodzę w butach sportowych, więc taka wysokość jest wystarczająca, tym bardziej że muszę w nich wytrzymać całą noc.