Autor Wątek: Rozmowy dniem i nocą :-)  (Przeczytany 1654231 razy)

0 użytkowników i 3 Gości przegląda ten wątek.

Offline doksik86
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6878
  • data ślubu: 06.09.2014
Odp: Rozmowy nocą :-)
« Odpowiedź #750 dnia: 26 Września 2014, 15:15 »
No właśnie, Justyna, a może ona chce twarzą do mamy? Ja miałam taki problem teraz na dniach z młodym, wszystko było ok, ale nagle chce mnie widzieć na spacerze i wtedy ok. A też się wyginał, wykręcał i chciał wychodzić. Chrupki latały. Może właśnie mamusiowa chce widzieć mamusię? Mój młody też mamusiowy...


Offline marta082008

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 14122
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 16.08.2008
  • Skąd:: Szczecin
Odp: Rozmowy nocą :-)
« Odpowiedź #751 dnia: 26 Września 2014, 15:17 »
Anusia, u nas za wczesnie na tlumaczenia. Juz widze jakby sie Adasko zasmiewal z filmikiem ze soba w roli glownej   ;D pewnie jeszcze z rok zanim zacznie odczuwac wstyd.



Offline justyna85

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 8439
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 01.08.2009
Odp: Rozmowy nocą :-)
« Odpowiedź #752 dnia: 26 Września 2014, 15:24 »
no chcę pożyczyć od koleżanki teraz wózek i zobaczymy czy zmienienie strony coś da ,chociaż nie wiem sama, bo ona od poczatku , jakoś nie lubi wózków :/ a ja zawsze marzyłam o spacerach z wózkiem , jak już byłam w ciąży to na widok mam z wózkami się cieszyłam, ze też tak będę a teraz i tak du...pa z tego :/

no u nas jau u Mart za wcześnie na akcje z tłumaczeniem . Nadia owszem lubi oglądać siebie na telefonie ale śmieje się przy tym zwłaszcza jak filmik jest jakiś śmieszny (jak robi a ku ku itp)



Offline doksik86
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6878
  • data ślubu: 06.09.2014
Odp: Rozmowy nocą :-)
« Odpowiedź #753 dnia: 26 Września 2014, 15:25 »
Spróbuj, u nas zadziałało, a też nie wiedziałąm o co mu nagle chodzi :)


Offline anusiaaa

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 26444
  • Płeć: Kobieta
Odp: Rozmowy nocą :-)
« Odpowiedź #754 dnia: 26 Września 2014, 15:26 »
Może masz racje. U nas to się działo w wieku 2 lat - równiutko.

Ale szczerze, jak ja to oglądam to mam ciarki i nie chciałabym tego już nigdy przeżywać.
"Travel is the only thing you buy that makes you richer"

Offline justyna85

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 8439
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 01.08.2009
Odp: Rozmowy nocą :-)
« Odpowiedź #755 dnia: 26 Września 2014, 15:29 »
no tylko, czy jak ona będzie mnie widzieć to czy nie będzie na rączki chciała ?



Offline doksik86
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6878
  • data ślubu: 06.09.2014
Odp: Rozmowy nocą :-)
« Odpowiedź #756 dnia: 26 Września 2014, 15:31 »
no tylko, czy jak ona będzie mnie widzieć to czy nie będzie na rączki chciała ?

Raczej nie. Mów do niej, pokazuj coś, ptaszki etc., tłumacz, że na rączki nie i koniec. Tylko pamiętaj- jak raz ulegniesz i weźmiesz na ręce to już nie dasz rady jej nauczyć, że nie. Będzie chciała za każdym razem. Ale mam nadzieję, że Twój widok jej wystarczy :)


Offline anulla_p

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6506
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 27-06-09
Odp: Rozmowy nocą :-)
« Odpowiedź #757 dnia: 26 Września 2014, 15:41 »
Dyscyplinę zaczęłam wprowadzać po roczku. Nie wydaje mi się, że to za szybko. W noszenie na rączkach nie dałam się wrobić nawet raz. Hanka zawsze ma wybór: nóżki lub wózek. I czasem tak stałyśmy na ulicy z 10 min bo ona skakała naokoło mnie a ja z uporem maniaka powtarzałam wózek czy nogi. A jak nogi to za rękę.
U mnie konsekwencja w stosunku do Hanki działa cuda. I moja jedna zasada, która sprawdziła również na innych dzieciach np mój chrześniak. Teraz ma już 10 lat ale jak rozmawiamy to do tej pory czasem usłyszę: Tak, pamiętam, ciocia mówi tylko RAZ ;D
Robiłam też dokładnie tak jak anusiaaa tylko zamiast kamerki robiłam foty. Oj Marta zdziwiła byś się jak taki roczniak potrafi się zawstydzić.
Punkt drugi również.
Justyna życzę Ci duuuuużo cierpliwości i konsekwencja, konsekwencja... bez tego mała na głowę wejdzie.



Dlaczego kobiety mają zawsze tak dużo obowiązków? Bo głupie śpią w nocy to im się zbiera

Offline Ola888
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3605
Odp: Rozmowy nocą :-)
« Odpowiedź #758 dnia: 26 Września 2014, 16:45 »
Moja Liwka miała jakieś 9 miesięcy jak zaczaiła że w wózku można stanąć a później z niego wyjść, to był koniec spacerów w wózku, od tamtego momentu tylko na nogach a wózek tylko do usypiania na dworze. Pamiętam jak zazdrościłam na spacerach innym mamom że spacerują normalnie  ja jedną ręką pchałam wózek a drugą trzymałam stojącą Liwkę która siadała na sekundę i od razu wstawała znowu  :D Jak nie chce jeździć i nic jej nie przekonuje ja bym nie zmuszała.

Offline doksik86
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6878
  • data ślubu: 06.09.2014
Odp: Rozmowy nocą :-)
« Odpowiedź #759 dnia: 26 Września 2014, 16:54 »
Moja Liwka miała jakieś 9 miesięcy jak zaczaiła że w wózku można stanąć a później z niego wyjść, to był koniec spacerów w wózku, od tamtego momentu tylko na nogach a wózek tylko do usypiania na dworze. Pamiętam jak zazdrościłam na spacerach innym mamom że spacerują normalnie  ja jedną ręką pchałam wózek a drugą trzymałam stojącą Liwkę która siadała na sekundę i od razu wstawała znowu  :D Jak nie chce jeździć i nic jej nie przekonuje ja bym nie zmuszała.

Dlatego ja się nie ruszam zanim nie przypnę małego gada pasami, bo pewnie też by cyrki urządzał :D


Offline justyna85

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 8439
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 01.08.2009
Odp: Rozmowy nocą :-)
« Odpowiedź #760 dnia: 26 Września 2014, 20:51 »
no u nas była właśnie próba nr.1  Nadia zawsze zasypia u mnie na rękach gł. przy cycku a dziś N. się nią zajął, ja się kąpałam ona widziała a Norbert zaczął ja lulać , oczywiście histeria ,ryk,wyrywanie itp. ja się szybko po kąpieli schowałam pod kołdrę w sypialni , N. puścił Nadię ta pędem i rykiem do łazienki i jak zobaczyła, ze mnie nie ma troszkę się uspokiła ale dalej ryk i szukanie mamy, a ja myśłalam, że mi serce pęknie pod tą kołdrą , ale tutaj od razu przypomniała mi się Marta ,że przecież wiem, że jej się nic nie dzieje itp. więc wytrwałam i i tatuś utulił Nadię dziś do snu ,ale biedna jeszcze się chwilę zanosiła od tego płaczu ahh moja mała jakoś tak mi dziwnie,że nie tuliłam jej do snu , no ale 1:0 dla nas :P hihi

co do zmuszania jej do wózka też nie mam zamiaru je zmuszać, ale kurczę, jest trochę za mała, żeby obyć się bez , bo ja jestem przez to na maxa uziemiona , ona za rączkę nie chce chodzić, tylko tam gdzie jej się podoba i co akurat sobie upatrzyła, więc jak wyjście gdzieś kawałek dalej odpada , bez wózka chodzimy tak o koło domu wtedy mogę też jej pozwolić pozwiedzać to co chce , no z wyjątkami cudzych posesji :P chociaż wtedy od razu jes zadyma i kładzenie się na ziemię ale mnie to wtedy nie rusza, chociaż to i tak cwaniak mały, bo jak ją wezme na recę i pójdziemy kawałek dalej to jak ją postawie, to ta zawijka i wraca :P
ale też już wózek pożyczyłam od koleżanki - stokke i zobaczymy jak będzie



Offline milenaw
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3836
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 08-09-2007
Odp: Rozmowy nocą :-)
« Odpowiedź #761 dnia: 26 Września 2014, 20:52 »
Marcella jak po wizycie?



Offline chiquita_84
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 14560
Odp: Rozmowy nocą :-)
« Odpowiedź #762 dnia: 26 Września 2014, 21:06 »
no właśnie ostatnio próbowałam przeczekać, i jechałam dalej a ona wyła ,aż zaczęła się zanosić i prawie wymiotować :/ 

Nie odpuszczaj, bo wtedy te sceny rozpaczy na marne dziecko sobie funduje  ::)
U mnie pomogła moja mama. Została z Nikolą na dwie noce jeśli dobrze pamiętam i przeczekała ten najgorszy etap i udowodniła mi że nie jestem Nikoli potrzebna ani do zaśnięcia ani do spania  ::)

Więc kolejne noce ryczałam razem z Nikolą ale nie odpuszczałam, bo te kilka dni jej płaczu poszły by na marne ::)
Najgorsze było wołanie "mammmmaaaaaaaa" brrr aż mnie wzdryga na samą myśl  ::)

Offline marcella

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 10942
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 21.05.2011
Odp: Rozmowy nocą :-)
« Odpowiedź #763 dnia: 26 Września 2014, 21:10 »
Świetnie. Jestem bardzo szczęśliwa, że tam pojechałam.. Adaś ma nową szynę z butami i już nie musi się męczyć.. Prof przez całą swoją karierę nie widział czegoś takiego... Aż zdjęcie sobie zrobił.. Jestem mocno zmęczona.. Jednak stres tuż przed był duży i teraz to wyszło ale najważniejsze, że z nóżka jest bardzo dobrze wyprowadzona..


Offline justyna85

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 8439
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 01.08.2009
Odp: Rozmowy nocą :-)
« Odpowiedź #764 dnia: 26 Września 2014, 21:19 »
no będę się starać nie odpuszczać , co by właśnie jej nie stresować na darmo ,ale lekko nie będzie :/
jak by dziś jeszcze w tej rozpaczy powiedziała mama to bym chyba nie wytrzymała ...
u nas dziś pomogło to, że zobaczyła w sumie,że mnie nie ma i chyba tak będziemy robić na razie , chociaż zobacze jaka będzie nocka ,bo mam nadzieję, że nie będzie miała jakiegoś koszmaru przemnie :/ bo dziś miała 2w1 zaśnięcie bez mamy i cyca

Marcela , no i super ,że dobre wieści :) podróże są męczące i stresujące ale jak wynik jest po naszej myśli to nic innego się nie liczy :)



Offline selena

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5874
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 10.10.2009r.
Odp: Rozmowy nocą :-)
« Odpowiedź #765 dnia: 26 Września 2014, 21:57 »
Dziewczyny, u nas wstydzić Adi zaczął się po 1,5 roku. Od tego momentu z każdą taką akcją coraz więcej rozumie z tłumaczenia i widać postępy. Ja też nie odpuszczam, pod tym względem jestem twarda, w przeciwieństwie do mojego męża - jemu Adi wchodzi na głowę...

Justyna, wypracujecie sobie z czasem te spacery. My najwięcej chodzimy na nóżkach, stricte spacerowo, na spokojnie, kamyki też są  ::). Ale jak idę coś załatwić, gdy nie będę mogła Adriana biegającego pilnować, biorę wózek i nie ma zmiłuj, siedzi w nim, nawet jak ryczy - wtedy tłumaczę, że na nóżki pójdzie niedługo, mama teraz jest zajęta itp.

Dlugo jeszcze chcesz karmić piersią? Powiem Ci, że nie zazdroszczę tych prob usypiania bez cyca, karmiłam 11 miesięcy i ten ostatni był już najcięższy, bo im więcej on rozumiał, tym 'boleśniej' dla mnie się go domagał.


Offline justyna85

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 8439
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 01.08.2009
Odp: Rozmowy nocą :-)
« Odpowiedź #766 dnia: 26 Września 2014, 22:07 »
ja to bym już chciała zakończyć, ale lekko nie jest :/ trochę nie wiem, jak się d tego zabrać czy jakoś tak "drastycznie" koniec i juz ? bo ona sama się domaga , czasem chce mi podwijać bluzkę i już gł. właśnie jak jest śpiąca, tyle że o zwykłym mleku ani mm nie ma mowy ani z kubka ani z butelki ,



Offline milenaw
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3836
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 08-09-2007
Odp: Rozmowy nocą :-)
« Odpowiedź #767 dnia: 26 Września 2014, 22:11 »
marcella super. Najważniejsze, ze trafiliście w dobre ręce. Teraz potrzebujesz trochę odsapnąć bo duzo sie wydarzyło.
justyna dziewczyny maja rację. Staraj sie nie odpuszczac.



Offline marta082008

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 14122
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 16.08.2008
  • Skąd:: Szczecin
Odp: Rozmowy nocą :-)
« Odpowiedź #768 dnia: 26 Września 2014, 22:19 »
Marcelko, swietnie :)

Justynko, powolutku odstawiaj, zrezygnuj z jednego, potem kolejnego. Na koniec zostaw ten najwazniejszy dla niej. Pojdzie jakos.

Fajnie, ze udalo sie uspic ja bez mamy.


Offline elemelka

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 12356
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 24.07.2010
Odp: Rozmowy nocą :-)
« Odpowiedź #769 dnia: 26 Września 2014, 22:35 »
Marcelka, dzielna kobitka jesteś  :-* dobrze, że Adasiowi lżej teraz będzie i że to skonsultowałaś :-*
Justyna, oj nie zazdroszczę ::) u nas też zasypia w głównie przy piersi, zastanawiam się co będzie potem, ale na razie jeszcze mam czas :P
eh, ja to jakaś słaba jestem, ciężko mi słuchać płaczu Małej, dlatego na razie staram się go oszczędzić i sobie i jej, choć staram sobie powtarzać, że dzieci czasami płaczą i tyle ::)
u nas nocki też już były przesypiane, ale w tym tygodniu trochę gorzej, coś nad ranem budzi się z płaczem, pewnie przeżywa ;) no i wtedy zawsze ja biorę i przytulam, dziś ją wzięłam do łóżka o 3 to usnęła szybko :P

Justynka a może szelki pomogą Ci ją ogarnąć na spacerach? ja chodzę w nosidle samochodowym bo w gondoli się darła a teraz jest lepiej bo widzi więcej :P


Offline marta082008

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 14122
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 16.08.2008
  • Skąd:: Szczecin
Odp: Rozmowy nocą :-)
« Odpowiedź #770 dnia: 26 Września 2014, 23:12 »
Elemelko, Ty nie jestes slaba, Ty masz po prostu jeszcze malenstwo. Taki dzieciaczek jeszcze nie wymusza, placze kiedy czegos potrzebuje, co innego taki roczniak, ten juz wie jak rodzicow rozgrywac ;)


Offline chiquita_84
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 14560
Odp: Rozmowy nocą :-)
« Odpowiedź #771 dnia: 26 Września 2014, 23:29 »
tyle że o zwykłym mleku ani mm nie ma mowy ani z kubka ani z butelki ,

przy dobrze zbilansowanej diecie ani mm ani mleko zwykłe nie jest potrzebne :) jak to moja pediatra powiedziała gdy ostatnio miałam wątpliwości z tym związane "po prostu pani dziecko będzie zdrowsze od rówieśników"  ;)

Offline kurczaczek83

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 20528
  • Płeć: Kobieta
  • Igorek ur. 24.01.2014
  • data ślubu: 24.12.04
Odp: Rozmowy nocą :-)
« Odpowiedź #772 dnia: 27 Września 2014, 07:35 »
Justyna powodzenia w wytrwałości!
Marcellka super wieści!



Offline MARTKA

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4060
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 02.08.2008.
Odp: Rozmowy nocą :-)
« Odpowiedź #773 dnia: 27 Września 2014, 08:09 »
Mój też od roczku nie cchciał w wózku siedzieć. Albo chodził albo jeździł na stojąco.  Trzymał siębudy, oopierał się czasem całym brzuszkiem o oparcie i tak jeździliśmy. Tylko oczka mu zza budy wystawaly. Mnie to nie przeszkadzało.

Offline chiquita_84
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 14560
Odp: Rozmowy nocą :-)
« Odpowiedź #774 dnia: 27 Września 2014, 08:13 »
Moja córka miała jakoś 1,5 roku jak przestała jeździć w wózku i wszędzie chodziła ze mną na pieszo

Offline miśka28

  • pomagamy Martynce
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 9429
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 16.09.2006
  • Skąd:: Szczecin
Odp: Rozmowy nocą :-)
« Odpowiedź #775 dnia: 27 Września 2014, 08:27 »
marcella super, widziałam wcześniej wpis na FB i domyśliłam się, ze wizyta poszła po waszej myśli  :ok:
współczuję tych akcji wózkowych , u nas z tym akurat nie było problemu, bo dzieci  zasadniczo wózek lubiły, jedynie jak zaczęły chodzic to sporo więcej na nózkach, ale konsekwencja musi byc od poczatku, pamiętam nauke przechodzenia przez pasy ok 1,5 roczku gdzie  zwłaszcza syn chciał "siam", więc wtedy lądował w wózku nie nie bylo zmiłuj, kilka takich akcji i szybko załapał  :)

Offline ciriness

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 15056
  • data ślubu: 11.09.2010
Odp: Rozmowy nocą :-)
« Odpowiedź #776 dnia: 27 Września 2014, 10:15 »
Elemelko, Ty nie jestes slaba, Ty masz po prostu jeszcze malenstwo. Taki dzieciaczek jeszcze nie wymusza, placze kiedy czegos potrzebuje, co innego taki roczniak, ten juz wie jak rodzicow rozgrywac ;)

Ja się z tym nie zgadzam, 4 miesięczne dziecko już potrafi wymuszac i doskonale wszystko rozumie.
Marta dobrze wie ze nauczyła Łucja do spania na rękach i im.dalej tym będzie trudniej bo mała tylko to zna i nie rozumie dlaczego ktoś jej to zabiera...Marta musisz być silna ale ty to wiesz;-)

Mój Kuba znowu ładnie śpi ale widać 3 nowe zęby wiec mamy winowajcow.
Wiecie jaki mam problem? Kuba tak się w łóżku przewaga ze jest jakby za małe dla niego bo nie się zblokuje w szczeblach albo w poprzek i nie moze się odwrócić i się wścieka wiec trzeba mu w nocy pomoc... Nie wiem co z tym robić bo tylko to go obecnie przebudza...




Offline doksik86
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6878
  • data ślubu: 06.09.2014
Odp: Rozmowy nocą :-)
« Odpowiedź #777 dnia: 27 Września 2014, 10:36 »
Mój synek się też blokował w tym wieku. Przeczekalismy miesiąc w łóżeczku turystycznym i teraz ładnie śpi w drewnianym :-) także to po prostu jeden z etapów.
Zgodzę się,  że nawet 4 miesięczne dziecko potrafi wymuszac. 


Offline marta082008

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 14122
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 16.08.2008
  • Skąd:: Szczecin
Odp: Rozmowy nocą :-)
« Odpowiedź #778 dnia: 27 Września 2014, 11:36 »
No moze i tak, nie pamietam ;) ale ja i tak bym tak wczesnie rygoru nie wprowadzala ;)


Offline elemelka

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 12356
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 24.07.2010
Odp: Rozmowy nocą :-)
« Odpowiedź #779 dnia: 27 Września 2014, 12:46 »
Hm,wiem, że w czasie ciąży miałam określone poglądy, ale mi sie zmieniło  ;) nie traktuje tego w kategoriach wymuszania ale potrzeby dziecka.Widocznie tego potrzebuje więc staram się jej to zapewnić bo mogę.Pewnie, że nie jest łatwo ale teraz i tak jest lepiej bo mniej śpi a jest więcej aktywna.
Poza tym u nas spanie w dzień jest mocno powiązane z karmieniem piersią, a nie odmowie jej pokarmu
Poza tym czytalam dużo o noszeniu, lulaniu i wszystkie te potrzeby mają uwarunkowania biologiczne i ewolucyjne i sprzyjają rozwojowi dziecka.
Pewnie ze nie chce żeby mi weszła na głowę ale myślę ze do świadomego wymuszania zostało mi jeszcze trochę czasu.