Pewnie,że się da,ale do przyjemności nie można tego zaliczyć;-) nie ma to jak usiąść w ogrodzie i ten specyficzny zapach.....mmmhhhhhh Tak mogę wyprawić jedynie swoje urodziny, zresztą prawie co roku mam grilla;-) Dzieci mają jesień- zima, więc zostaje party w domu czy pod innym dachem;-) Roczek Naduśki przed nami, planujemy kawkę i kolację i tak pewnie do 4-5 urodzin, potem już gdzie dusza zapragnie;-)