Dowiedz się najpierw w kościele, czy będzie taka możliwość, by ktoś w czasie mszy to zaśpiewał. To nie jest pieśń liturgiczna i w wielu parafiach księża mówią otwarcie, że nie życzą sobie robienia "imprezy" na mszy- tekst też jest średnio miłosny i romantyczny, to melodia buduje klimat.
Kiedyś grałam (z zespołem) młodym hallelujah, bo im bardzo na tym zależało, ale ostatecznie zagraliśmy po liturgii, jak się zbierali do wyjścia (bodajże) samą wersję instrumentalną.
Przemyśl jeszcze swoją niespodziankę, bo może się okazać, że będzie Cię ona kosztowała wiele nerwów i stresów, a po co się denerwować w tak pięknym dniu
