Ametyst i Mercedes to tak "awaryjnie". Jak byłam w salonie to nie powaliły mnie na kolana, ale mogę zmierzyć. Sue spodobała mi się na targach. I kosztuje 2200 zł, więc nie tak źle. Ja ogólnie chciałabym dosyć prostą suknię ze względu na to że bolerko chcę koronkowe i wtedy za dużo by się działo. Wolę też bardziej wyrazistą biżuterię wtedy dobrać.