No cóz każdy podchodzi do tego indywidualnie. Tez mam koleżankę, która w ogóle nie chciała przyjęcia, nawet obiadu dla rodziców!!! Był tylko ślub cywilny, a po wszystkim wyjechali sobie na weekend gdzieś do pensjonatu. Dla mnie to niezrozumiałe, ale to jej życie. Ona nie przywiązuje wagi do takich chwil. Pytanie zatem: do jakich przywiązuje?