Może mój mózg tak ma, ze kotów nie bardzo lubi i objawia się to kichaniem
a ja wam powiem, z eja zawsze sie kotów bałam -bo to takie tajmnicze, łazi gdzie chce, pazury ma..i teraz jak mam swojego - to mój owszem cudowny pluszak, jak dla mnie, ale innych nadal sie obawiam

heheeh
A mojego niektorzy tez, jak wpandei w szął zabaowoy -wygląda grożnie i ktoś kto go nei zna może sie rpzestarszyć

Ale to tak zwykle jest

swoje to swoje

A co do kichania, ja tez mam lekka alergie, dlatego taz kocik ejst czesto strzyzony

A. naucyzł sie to robic..bo jak ma długie hairy to mnei starsnzie nosek drapie
