Moja ogromna suknia ledwo wcisneła sie do auta - no coż, jak sie marzy kolo, to trzeba sie meczyc

Stres lekki zaczal nadchodzic - mimo faktu, ze mam z 200 m do kosciol postanowiłam juz dawnoo, że bedziemy jechać, mąż na to przystał, wiec sytuacja była jasna - bylismy mocno opoznieni przy wyjsciu - kazdy czegos zapominał, na koncu przypomniało mi sie, ze bukiet zostawiłam w salonie .. ehh, lekka nerwówka, ale zdązyliśmy na czas



przed wejściem kazdy mnie poprawiał jeszcze cos podpowiadał - w sumie to mi wcale nie poprawiło humoru, ale liczą sie dobre intencje ..

mega skupienie :



Fotograf starał sie nas rozluźnić :





zdałam sobie sprawe, ze to jest tak długo wyczekiwany dzień - w końcu będę żona



uśmiech zaczął mi wracac powoli na usta i wszystko potoczyło sie gładko - bez błedów i poprawek





Wyjście bylo cudowne :



mimo faktu, ze maz deptał mi non stop tren jakos udało nam sie zejsc po schodach i ustawic sie do zyczen - dopiero zobaczyłam kto byl w kosciele i kto faktycznie przyjechal na wesele ..



od wuja dostalismy po grosiku na szczęście  stary pieniązek, ale poki co daje radę i nam pomaga

a na koncu gołąbki :

..

i w drogę na salę weselną :]

[/b][/color]

Pandi, super świetnie wyglądaliście Pięknie!!
A jaki masz fajowski kolor włosów
JESZCZE RAZ SZCZEŚCIA!

[sylwiq]

taaaaaak wygladaliscie super!!

[moniq]

pięknie

super ! Wasze wyjście extra !

[malinowa__mamba]

Pieknie! Fotka jak wychodzicie cudowana...
Make up swietnie wyszedl...chyba nieco ciemniej niz ten pierwszy prawda? no i rzeski zrobily swoje 

[kurczaczek83]

Pięknie!!!

[emm-a]

prześlicznie!!!

juz chyba czas na dalszą częśc? 

[Mandinka]

Dołączam do podczytywania relacyjki, niestety nie widzę zdjęć :/

Niestety nie bedzie ich widać. Przyszedl czas na usuniecie. Obiecuje, ze w koncu dokoncze

[kurczaczek83]

Czekam na resztę

[moniq]

czekamy

[_patka_]

No ladnie, nawet relacji nie skonczyla