hmmmm dla mnie ważniejsze byłoby podpięcie się pod coś w Kościele. Na weselu zespoły maja już bardzo dobre nagłośnienia z reguły i w miarę dobrze słychać wszystko. (choć oczywiścnie nie zaszkodzi

)
Jeżeli nie ma czegoś dodatkowego w Kościele (jak wyżej pluskwy

) dźwięk jest kiepski.
Kamerzysta lata np podczas kazania i filmuje gości a to co przy ambonce ledwo słyszalne...
To samo się tyczy organisty czy jakiejś scholi ... wiele osób wynajmuje teraz grających ludzi: harfy, skrzpce, flety itp.... no żal gdyby tego porządnie nie nagrać...
więc zgadzam się w 100% najlepiej pytać kamerzysty ...