[KiP]

no do Krakowa sobie pojedziemy

[aeniołek]

Hehe, jak dla mnie to cały czas jesteśmy w Krk. Śmieszy mnie to określenie .

[KiP]

ja tez sie zawsze dziwiłam (i mnie wkurzało) jak ktoś mówił że jedzie z Huty do Krakowa .... aż zamieszkałam za placem centralnym  ale teraz tak sobie lubie w żartach mówić albo pisac

no nie no, koniecznie spotkanko musi gdzie "na miescie" byc bo ja sie pisze
W Hucie jestem codziennie w pracy, a Wy skoro tam mieszkacie tym bardziej musicie sie wyrwac!
Co powiecie na Shishe na Malym Rynku? - "odwieczne" miejsce spotkan forumek z forum slubnego malopolskiego.

[baska98]

ja tez jestem chętna

[Lara_Croft]

tak z innej beczki- Kraków to tylko Rynek i Planty, a reszta to wszystko koło Krakowa tak gdzieś słyszałam jakiś czas temu

mam takie pytanko, a gdzie dokładnie mieści się Shishe?

[aeniołek]

No jak dla mnie Kraków kończy się wraz z granicami administracyjnymi miasta. A mniemam, że Huta leży w granicach . Ale wiem, że kiedyś Huta była oddzielnym miasteczkiem i może stąd ciągnie się za nią takie określenie...Ja też nie wiem gdzie jest Shisha ale podejrzewam, że naprzeciwko Mariackiego . Może być, dla mnie bomba! Tylko musimy się zebrać w jednym wątku i ustalic dzień i godzinę !!