0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.
Skonczylam wczoraj "Uwiklanie" Miloszewskiego I jestem zawiedziona.Tak jakby autor stwierdzil, dosc tego pisania, czas ma zakonczenie. Wkurzylam sie Do tego (nie zdradzajac zakonczenia, tym co nie przeczytali) chyba rutynowa praca policji powinna odkryc na samym poczatku co laczy wszystkich podejrzanych. No sorry, to sa podstawy! Ok, szukanie motywu to juz wieksza praca I zaglebianie sie w przeszlosc.
i ja teraz czytam Gniew w ciągu tygodnia wciągnęłam uwikłanie, ziarno prawdy...i osiemdziesiąt dni niebieskich i tak się zastanawiam czy wszystkie erotyki czy jak by nie nazwać tego gatunku, są identyczne?
A ostatnio wciągnęłam Test Gerritsen - Grzesznik. Jak zawsze super