czy moze ktos sie  orientuje gdzie mozna znalezc 100 butelek do wodki? moze znaccie jakies skupy?  

[Madzialena]

butelki na wódkę??
Przeciez wódkę kupuję się razem z butelkami...

 Więc przepraszam, ale co Wy zamierzacie podać gościom rozrabiany spirytus?

Wiesz, nie chcialabym się wtrącac za bardzo, ale moge podac małą radę, czy skorzystasz, oczywiście to Twoja sprawa  

 Wiesz, wydaje mi się, ze na wódce nie ma co  oszczędzać.. Dobra wódka o czymś świadczy, a i jej picie ma mniejsze konsekwencje... co mam na myśli?

Byłam w zeszłym roku na weselu, gdzie zamiast oryginalnej wódki, było coś własnie rozrabiane, jakis spirytus, cos.. no nie wiem.. ja tego nie piłam, bo z reguły nie piję..
Ale widziałam, co sie działo

 Ogólnie goście mówili, ze dobre to to nie bylo, częśc więc w ogóle nie piła, a ci co pili, to zaczęło to na nich dosyc szybko działac, dosyć szybko zaczęło im szumiec w głowach, a następnego dnia, z tego co mi wiadomo, nie czuli się jakos rewelacyjnie..  

 Gdy kupisz dobrą wódkę masz pewność, że nie będzie jakas felerna, że będzie gościom smakowała (o ile to moze smakować), ze zbyt szybko sie nie spiją, oraz ,ze dosyc szybko dojdą do siebie następnego dnia  

 Czesam warto zaglądać do sklepów, patrzec jakie sa oferty, co jest w promocji  
Np. nasza wódka jaką kupowalismy (0.75) była z sokiem Hortexu gratis, cena butelki z sokiem i bez soku byla taka sama... więc dodatkowo mielismy juz napoje..

Takze ja polecam kupno oryginalnej wódki.. a oszczędzic można gdzie indziej, np. na dekoracji sali, auta, czy kościoła, można nie robić ciast itp.

Cóż decyzja nalezy do Ciebie...    mam tylko nadzieję, ze Cię nie uraziłam  

[Aniołek]

teraz najtańsza wódka kosztuje juz nawet 12 zł. czyli tyle co rozrobiony spirytus. na to rzucic nalepke za 0,35 zł i jest juz oszczędnosć. a nawet najtańsza wódka jest lepsza od spirytusu. nie chodzi mi o smak, bo na tym sie nie znam. Ale na pewno goście lepiej będą sie czuli po niej...

[kamilkan]

Marla, jeśli będziesz wiedziała już gdzie można znaleść butelki, to proszę o kontakt.
ja się nie zgodzę z Aniołkiem i Madzialeną. u mnie w rodzinie wszyscy na imprezach piją spirytus, bo jest lepszy i na drugi dzień nawet głowa nie boli. (po wódce wszyscy "umierają") widocznie dziewczyny miałyście do czynienia z jakimś felernym spirytusem., bo jeśli jest oryginalny, to na pewno dobry. a poza tym sama zawsze robie likiery i inne kolorowe napoje właśnie ze spirytusu i nie spotkałam sie jeszcze z opinią żeby było coś nie tak- przeciwnie, nawet ci co nigdy spirytusu nie dotykali proslili ostatnio o przepis.  w moim przypadku nie chodzi o żadna oszczędność...

[Maja]

Butelki...znajomi mają bar i często odkładają dla tkich weselników, my też braliśmy od nich dla kogoś (niezły łańcuszek, co?) - mają butelki po pałacowej a to fajnie bo one mają takie ładne zakrętki, że nie trzeba kupować typowo weselnych bo te się nadają - proponuję własnie takiego sposobu albo tam gdzie robisz wesele - pewnie są jakieś przed tobą, może niech zostawią swoje butelki   -zawsze warto spytać  

[kamilkan]

Maju, słońce, a orientujesz się może ile płaci się za takie butelki?? bo nie mam zielonego pojęcia...

[Pawlaczka]

My też mieliśmy spirytus...oddała bym ci butelki ale powywalaliśmy... nam oddali znajomi

[Lilkuś]

własnie i nam by sie przydały butelki...

nie kwestia oszczędnosci, bo mam alkohol, który mój śp tata zbierał przez połowe życia na moje wesele ( ) ale problem w tym, ze to różne butelki sa (0,5, 0,57 itp i o różnych kształctach) a chcemy by były wszystkie w 0,5 butelkach... moze ktoś ma do oddania, odsprzedania albo zna kogoś kto ma???

To zależy jak ktoś rozrabia spirytus i czy jest z dobrego zródła ja nie zamierzam oszczędzac na wódce zreszta teściówka mi juz powiedziała ze chce wódke mniej kłopotu z rozrabianiem i wiesz ze to 40 procent i nikt sie nie pochoruje ja byłam na weselu gdzie był spirytus w sumie rozrabiał go ,,specjalista" i byl troszke za mocny.  ukraiński  jest znakomity tylko nie mam jak go sprowadzic Szkoda... ale juz ustaliliśmy ze ma byc wodka.