widze, ze nie ma innego watku "wlosowego", wiec zapytam tutaj:
macie jakies doswiadczenia z
peelingiem glowy?
Niedawno uslyszalam o takiej opcji od fryzjerki, jak sie zwierzalam z mojego problemu z lupiezem

. ja wiem, ze to okropna sprawa, ale juz nie wiem, co mam poczac. mam go od roku (!!) i ostatnio (conajmniej 4-5 miesiecy) zaczelam strasznie gubic wlosy.
jako, ze walcze z tym ile walcze, przetestowalam x roznych aptekowych szamponow dlugofalowo. ostatnio odstawilam przeciwlupiezowe z mysla, ze moze skora ma sie zregenerowac czy cos.. kupilam tez w aptece taki bez zadnych barwnikow, zapachow itp, jak najmniej obciazajacy i nic..

rece mi opadaja. dermatolog nic nie pomogl. jem jakies suplementy, nic nie daja. normalnie dol.
i teraz: jeden fryzjer, zeby zrobic ten peeling i potem takie delikatne szampony, a inny, ze absolutnie nie, bo tylko bardziej podraznie skore.

macie jakies doswiadczenia w tej kwestii?