ja mam różne sny ale nabardziej pamietam te najgorsze...
1) rozmowe ze zmarła babcią ( mama mojej mamy.. byłysmy bardzo zżyte) w grobowcu
2) tej samej nocy przyśniła mi się śmierc mojej mamy i mojej babci ( mamy taty)
3) próbuje uciec a nogi są jakby w smole.. coś mnie trzyma i nie pozwala biec...
nie wiem co to oznacza ale dość często mam dziwne sny..
z czasów studenckich..
jak mi się przysniła 2ja noc przed egzaminem czy waznym zaliczeniem to wiedziałam, ze dostane minimum 4,5.. i zawsze się to spełniało... albo wychodziłam z 5 albo 4,5
natomiast gdy wyśniła mi sie 5tka to nie pozostawało mi nic innego jak ładnie się ubrac i umalować zeby coś dobrze wyglądac , bo i tak popłynełam
