Autor Wątek: Nie polecam salonu sukien na ul. Sienkiewicza w Łodzi  (Przeczytany 17052 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Niki

  • entuzjasta
  • ******
  • Wiadomości: 781
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 21 lipca 2007
Nie polecam salonu sukien na ul. Sienkiewicza w Łodzi
« dnia: 24 Stycznia 2007, 12:43 »
(bardzo prosze  nie wpisywać dokładnych adresów firm, ja rozumiem, ze jest to niepochlebna opinia, ale jednak to forma reklamy, w tym wypadku zupełnie niezamierzonej, zainteresowanym dokładne informacje mozna przesłac na PW)

Moja historia z tym salonem zaczęła się w zeszłym roku w październiku kiedy to szukałam salonu, który w swojej ofercie ma suknie ślubne z kolekcji Miss Kelly. Ponieważ zachwyciła mnie jedna z sukien tej firmy (o nazwie Glossy) postanowiłam skontaktować się telefonicznie z tym salonem żeby zapytać o tę suknię. Pani (wtedy jeszcze miła) poinformowała mnie, że oni nie znają nazw sukien, więc nie jest w stanie powiedzieć mi czy mają ją w salonie czy też nie. Zaproponowała mi, żebym przyjechała ze zdjęciem tej sukni.
Ponieważ ta suknia jest tą jedyną wymarzoną i wyśnioną (nie chcę żadnej innej) zdecydowałam się pojechać do Łodzi (jestem z W-wy więc w pociągu spędziłam 3h - bo był remont i było opóźnienie) - to była listopadowa sobota i padał śnieg - ekstremalne warunki pogodowe na takie wyprawy.
Dość szybko znalazłam salon. Weszłam tam i pokazałam zdjęcie, na co jedna z pań: O
 :!: Glossy - ale teraz jej nie mamy. Babsztyl dodał, że koszt tej sukni to 2200 zł. (w Poznaniu suknia ta kosztowała >3 tys zł) Na pewno wyobrażacie sobie moją  :evil:  Normalnie  :glowa_w_mur: Niewiele mówiąc wyszłam stamtąd i poszłam na pociąg powrotny, który na szczęscie dojechał do W-wy o czasie.
Już byłam załamana, że nigdzie nie znajdę tej sukni bo to kolekcja 2006, kiedy na stronie brytyjskiej Miss Kelly znalazłam identyczną suknię w kolekcji 2007 (oczywiście na fotka z inną modelką i w innym otoczeniu) - tym razem o nazwie Vegas.
Na początku 2007r. zadzwoniłam znowu do Łodzi z zapytaniem czy nadal współpracują z firmą Miss Kelly i czy jeśli nie będą mieli sukni, która mi się podoba to czy mi ją sprowadzą. Oczywiście wszyscy zapewniali mnie, że jak najbardziej i że nie będzie żadnych problemów (dzwoniłam tam ze 2-3 razy żeby mieć 100% pewność i rozmawiałam z różnymi osobami). Zapytałam też o ceny sukien - powiedziano mi, że na pewno nie będzie droższa niż 3 tys. zł.
Uznałam jednak, że najpierw muszę na żywo zobaczyć ten mój ideał. Dowiedziałam się, że w Poznaniu ją mają więc niewiele myśląc pojechałam do salonu w Poznaniu (było to w sobotę 13 stycznia). Zobaczyłam, przymierzyłam i utwierdziłam się w przekonaniu, że ta i żadna inna. Ale cena nie była już tak optymistyczna, bo 3 400 zł, więc uznałam, że:
1. do Łodzi mam bliżej
2. w Łodzi kupię taniej (o ok. 1000 zł)
Przed pojechaniem do Łodzi zadzwoniłam jeszcze raz i znowu usłyszałam te zapewnienia :evil: więc w sobotę 20 stycznia pojechałam tam. Pokazuję zdjęcie sukni Vegas a te babsztyle do mnie, że to Glossy, więc ja im pokazuję zdjęcie Glossy i tłumaczę, że ta z 2006r. to Glossy a z 2007r. że Vegas.
Jedna z bab łaskawie powiedziała, że jak kierowniczka wróci w poniedziałek to dowie się o cenę tej sukni. Powiedziała, żebym zadzwoniła w środę to wtedy poda mi cenę.
No więc zadzwoniłam dzisiaj i co :?: Babsztyl do mnie z tekstem, że oni nie mają zamiaru sprowadzać tej sukni, bo... zaczęła cośtam gadać ale ja ją odłączyłam - uznałam, że szkoda marnować pieniądze na telefon i wysłuchiwać tej jej durnego gadania.
Normalnie nic tylko :mdleje: i :boks_4:  :boks_4: :boks_4: babsztyle z tego salonu.

I właśnie dlatego nie polecam kupowania tam sukni ślubnej - dawno już nie zostałam w taki beszczelny sposób potraktowana normalnie :Kill: No ale skoro nie chcą na mnie zarobić to nie... a poza tym pomyślałam, że skoro one tak do klienta to zrobię im najlepszą reklamę pod słońcem na forum ślubnym :twisted:
Poza tym nie wiem czy nie narobili jakiś przekretów bo w listopadzie nazywali się Bellissima a teraz Lilea... a te babsztyle z pseudo-obsługi są te same ciągle  :twisted:

Offline Antalis
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6030
Nie polecam salonu sukien na ul. Sienkiewicza w Łodzi
« Odpowiedź #1 dnia: 24 Stycznia 2007, 13:34 »
No fakt kiepska sprawa. Ale moze znajdziesz jakis inny salon lub bardzo podobną suknię?
O tą Ci chodziło ?


Atelier Diagonal model 319

Offline Antalis
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6030
Nie polecam salonu sukien na ul. Sienkiewicza w Łodzi
« Odpowiedź #2 dnia: 24 Stycznia 2007, 13:49 »
Suknia firmy Agora :

Suknia firmy Antra:

I ostatnia

Offline Niki

  • entuzjasta
  • ******
  • Wiadomości: 781
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 21 lipca 2007
Nie polecam salonu sukien na ul. Sienkiewicza w Łodzi
« Odpowiedź #3 dnia: 24 Stycznia 2007, 14:36 »
Antalis bardzo Ci dziękuję. Zadałaś sobie trudu żeby znaleźć podobne suknie do mojego ideału.
Problem w tym, że ja przymierzałam kilka 'podobnych' ale w każdej coś mi brakowało :cry:
Fakt, ładne są te suknie ale nie zapierają mi dechu w piersiach.
A ta

czyli identyczna do tej

to mój ideał :smile:
No i ja niestety tak już mam, że jak się na coś uprę to nie ma szans żeby mnie przekonać/odwieść od tego :cry:

Offline KAHA

  • Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 5295
  • Płeć: Kobieta
  • Denique non omnes eadem mirantur amantque
  • data ślubu: 11.09.1999
Nie polecam salonu sukien na ul. Sienkiewicza w Łodzi
« Odpowiedź #4 dnia: 25 Stycznia 2007, 12:58 »
Niki, jesteś z Białobrzegów, to jest niezbyt daleko od Skierniewic, wiesz w Skierkach jest salon Castellana, salon współpracuje z Polsantą, może u nich coś znajdziesz w tym stylu, są bardzo profesjonalni, spróbuj. Jeśli będziesz zainteresowana podam namiary na priva. Poza tym jest pani, która szyje suknie według wzoru na wymiar, nie wszystko stracone, głowa do góry!!!! Poza tym "wywąchaj" czy w Polsancie nie mają przypadkiem Twojej wymarzonej sukni :)), wpisz POLSANTA w googlach. Pozdrawiam

Offline KAHA

  • Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 5295
  • Płeć: Kobieta
  • Denique non omnes eadem mirantur amantque
  • data ślubu: 11.09.1999
Nie polecam salonu sukien na ul. Sienkiewicza w Łodzi
« Odpowiedź #5 dnia: 25 Stycznia 2007, 13:15 »
SPRAWDZIŁAM!!! Żeby nie robić krypciochy....krótko...czeka Cię wycieczka do Skierniewic, hehe...zupełnie jak Koziołek Matołek....szukał daleko tego, co było bardzo blisko :)).

Offline Niki

  • entuzjasta
  • ******
  • Wiadomości: 781
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 21 lipca 2007
Nie polecam salonu sukien na ul. Sienkiewicza w Łodzi
« Odpowiedź #6 dnia: 25 Stycznia 2007, 15:42 »
KAHA ja już sprawdzałam Polsantę - rozmawiałam z nimi przez tel. jeszcze w zeszłym roku i powiedziano mi, że oni już nie współpracują z Miss Kelly i nie sprowadzą mi sukni ślubnej (Ci mi przynajmniej wprost powiedzieli, nie to co Ci z Łodzi :evil:)

Ale dziękuję Ci :wink: Już zdecydowałam jechać do Poznania zamówić/kupić tę suknię.

Offline Su
  • nowicjusz
  • *
  • Wiadomości: 18
Nie polecam salonu sukien na ul. Sienkiewicza w Łodzi
« Odpowiedź #7 dnia: 2 Lutego 2007, 23:15 »
Dziewczyny, orientujecie się ile trzeba zapłacić w salonie w Wawie, lub poza za nową suknię Atelier Diagonal model 319 ?? Mam straszny problem, mam już sukienkę kupioną, ale juz mi sie nie podoba. Zobaczyłam ten model i porostu chcę ją mieć, nawet jej nie mierzyłam, ale jutro postaram się dotrzeć do jakiegoś salonu w warszawie, który taki model posiada. Może widziałyście taką? Będę wdzięczna za info. Pozdrawiam ciepło. Su

Offline asiunia2306
  • nowicjusz
  • *
  • Wiadomości: 1
Nie polecam salonu sukien na ul. Sienkiewicza w Łodzi
« Odpowiedź #8 dnia: 23 Lutego 2007, 00:01 »
Słuchaj, nie wiem, być może kupiłaś sobie już suknie, ale dopiero teraz przeczytałam o twoim problemie...Cóż powiem jedno...Ja kupiłam tą suknie nową z salonu po niewiarygodnie niskiej cenie 1900zł...niestety ostatnią z możliwych i w Kielcach:(Trafiłam na wysprzedaż sukni:)Pozdrawiam ciepło!!!

Offline Niki

  • entuzjasta
  • ******
  • Wiadomości: 781
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 21 lipca 2007
Nie polecam salonu sukien na ul. Sienkiewicza w Łodzi
« Odpowiedź #9 dnia: 23 Lutego 2007, 10:51 »
Cytat: "asiunia2306"
Słuchaj, nie wiem, być może kupiłaś sobie już suknie, ale dopiero teraz przeczytałam o twoim problemie...Cóż powiem jedno...Ja kupiłam tą suknie nową z salonu po niewiarygodnie niskiej cenie 1900zł...niestety ostatnią z możliwych i w Kielcach:(Trafiłam na wysprzedaż sukni:)Pozdrawiam ciepło!!!


asiunia2306, dzięki za info. Nie wiem kiedy kupilaś tę suknię w Kielcach ale wiem, że w Łodzi też wcześniej można ją było kupić a teraz już nie można bo ONI wprawdzie sprowadzają suknie tej firmy ale nie wszystkie, tzn. tylko wybrane (oczywiście przez nich :evil: ) modele.
Ja już kupiłam/zamówiłam tę suknię. Miałam już dosyć szukania po całej Polsce tej sukni. Więcej czasu i pieniędzy zmarnowałabym na jeżdżenie po Polsce niż zdecydowanie się na kupno tej sukni w Poznaniu. No a teraz mogę swój wolny czas poświęcić na szukanie innych rzeczy związanych ze ślubem  :tupot: