He he, jeszcze nie całkiem, ale pracuję nad tym

. Wiecie co, przed ciążą też byłam taka szczupła, ale zawsze były defekty. Wcześniej w życiu nie ubrałabym leginsów do bluzki - nie tuniki, czy nawet spodni bez kieszeni. Teraz pupa podciągnięta dzięki Mel B

. Krótkich spodenek - w życiu! Teraz chodzę w bardzo krótkich

. W tym miejscu na łączeniu ręki i biustu zawsze miałam taką luźniejszą skórę, taką fałdkę, wkurzało mnie to

. Teraz jest gładko

. I największy błąd - na początku nie ćwiczyłam rąk, szkoda mi było na to czasu, a okazuje się, że ładnie ukształtowane ramiona (nie mówię tu o bicepsach, ale o takim napięciu skóry, mięśni) też dają świetny efekt...
Także odwrotu nie ma, ćwiczmy dziewczyny, ile się da

.