[anusiaaa]

A mnie często się nie chce ale, że mąż cwiczy ze mna to się musze mobilizować, bo jak tylko miauknę, że "mi się nie chce" On podłapuje temat i kładzie sie na kanapie

Współczuje tylko sąsiadom bo im skacze teraz o 21.30  przez pół godziny.

smoczyca no proszę, nawet nie wiedziałam - choć jak poczytałam, to Wy macie prawdziwą wielką Rusałkę, my to taka małą Rusałeczkę ale moze to i lepiej, ze inne miasto, po pewnie bym tylko widziała pył, który sie za Twoim biegiem unosi

prędkość raczej nie jest moją mocną stroną, więc nie wiem za kim by się kurzyło

ja miałam dzisiaj w planach zrobienie 10 km, ale zrobiłam 16  Biegło mi się super! Mogłabym tak biec i biec... Było pięknie

Rozstałam się z Endomondo. Teraz mam ściągniętego run-loga

[selena]

A to ja nie mam takiej pasji biegania i mieć nie będę. Mój rekord to 6km, ale ja bieganie traktuję jako cardio i rozgrzewkę przed ćwiczeniami na mięśnie 

[sarmaxarica]

Sandra naucz się przyjmować komplementy, za takie nogi to niejedna modelka dałaby się pokroić

Tak jest!Już się robi!

Wczoraj 40 min zumby i rozciąganie z T25,dziś Mel B x3,tiffoczki i 20 min zumby. Czasem ciężko tańczyć,bo Kuba się przyłącza ale podoba mi się coraz bardziej.

[miśka28]

sandra szalejesz a propo dzieci jak chce mieć trening personalny to koniecznie przy nich, bo wtedy zwłaszcza syn mi wytyka, co robię źle (wyżej noga itp)
smoczyca ja tez nie biegam na czas, ale na pewno masz lepszą kondycję ode mnie chociaż zauważyłam, ze jak sie przełamie pewną granice zmęczenia to potem już sie faktycznie biegnie i biegnie - dziś ok 11 km i jeszcze bym dała rade, ale gonił czas powrotu do domu jesli będziesz kiedyś w Szczecinie daj znać, chętnie bym pobiegła z bratnią duszą
gosiu brawo za konsekwencję jak Ci rower sprawia przyjemność to wskakuj jak najczęściej, każdy powinien znależć SWÓJ rodzaj aktywności, w którym się najlepiej odnajduje 

[anusiaaa]

Ja wczoraj też poćwiczylam z T25 i Mel B.

Dziś jak zwykle w środy bieganko. Moja pierwsza trasa opracowana, wszyscy z Grupy zgodnym chórem przyklasnęli więc biegniemy

[anusiaaa]

Był z kitu muszę przestać żreć te lody i owoce....cyklam sobie flotę i juz zaluje 
IDE pobiegac...może mi humor wróci.

[miśka28]

anusiaaa daj na luz...chyba kilogramami tego nie jesz? zresztą kiedy masz jeść, jak teraz sezon i są najsmaczniejsze

[_patka_]

Ja teraz tez mam ssanie, nawet nie wiem czy mniej cwicze, troche na pewno, bo kurs odpadl. Ale ogolnie nie jest zle, te 3 razy w tygodniu pilnuje zeby bylo wiec chyba luzik co?
Milego dlugiego weekendu laski!

[selena]

Czy tylko ja nie rozumiem pierwszego zdania Anusi?  Ja o dziwo z owocami wyhamowałam, jak nigdy! Co roku truskawki i czereśnie to mój koszmar, teraz nie - bo posiłki mam regularne i za bardzo nie ma na nie miejsca, ot dodam parę do owsianki, jogurtu itp.

Ale lody, owszem. Konsumuję namiętnie  . W związku z czym zatrzymałam się na 54 i niżej nie idzie. Ale pójdzie 

[anusiaaa]

17,20 km...się wybiegałam i od razu mi humor się poprawił

Czy tylko ja nie rozumiem pierwszego zdania Anusi? 

Miało być "bez kitu"

U siebie zauważyłam, że jak wypada mi dzień w którym nie ćwiczę, to jem więcej niż w dzień treningu. Mąż ma teorię, że brakuje mi endorfin i szukam ich w jedzeniu

Ja truskawek nie lubię (wiem, dziwne ), więc problemu nie mam

[liliann]

nie jem owoców... tylko warzywa...
dzisiaj mam wolne, a klub zamknięty - serce mnie boli...mam przymusowe wolne...

...ćwiczę nieregularnie bo jak wracam o 20 z pracy to mi sie już nie chce, jak wracam o 8 rano po nieprzespanej nocy w pracy .... często dopiero koło południa zaczynam się orientować w czasoprzestrzeni;)

mon_ka ja po ponad 24 godzinach w robocie (po dyżurze) też nie jestem w stanie ćwiczyć...
...też nie kontaktuję... i też mam nieregularnie, co mnie wkurza...
ale po 12 godzinach w ciągu dnia to mogę na trening zasuwać....chociażby o 21-ej 
torbę mam zawsze w samochodzie...

[selena]

W ogóle nie jesz owoców? Bo cukier, czy Ci nie służą? Dla mnie nie ma dla bez owoców 

[liliann]

w ogóle...
sporadycznie raz na pół roku może...

mam zespół jelita drażliwego ... brzuch mnie po nich boli...
mam wzdęcia...złe samopoczucie...

suszone jem...te mi nie szkodzą 

[miśka28]

tego zalecanego w diecie soku też nie piłaś? 

[liliann]

soku...
był sok?

aaaa grejfruta jadłam...raz na tydzień, ale jadłam...
po nim mnie wzdyma...

[sarmaxarica]

Liliann a czy zauważyłaś przy swoim jelicie objawy alergii pokarmowej?
Ja owoców też mało jem przez jelito,ale w sezonie na małe porcje sobie pozwalam.

U mnie dziś przymusowa przerwa (raczej),bo póki co zdycham wiosennie.
Wczoraj tylko Mel B x3 i tiffoczki.

[anusiaaa]

Ja nie oddam owoców...nie i koniec!
Nie jem sodyczy, fast foodów, tłustych mięs, sosów w ogóle nie jadam...no kurcze nie można wszystkiego się wyrzec!

[miśka28]

anusiaaa ale u Sandry czy liliann to nie kwestia rezygnacji ze względów dietetycznych ale stricto zdrowotnych - jak po czyms źle się czujesz to logiczne, ze nie jesz.....zbilansowane żywienie zawiera tez porcje owoców, ja już czaję się na świeże jagody, które uwielbiam kurczę cos by wypadało dzis poćwiczyć, ale nie wiem co

[liliann]

Ja nie oddam owoców...nie i koniec!

a ja czekolady 

Twoje owoce są przynajmniej zdrowe...

[anusiaaa]

Twoja czekolada ma magnez

[liliann]

Liliann a czy zauważyłaś przy swoim jelicie objawy alergii pokarmowej?

nie....nigdy...

Twoja czekolada ma magnez

trza w to wierzyć...

[sarmaxarica]

Lila a słyszałaś o takich przypadkach?Jak zaczęłam chorować sporo czytałam i takie głosy się zdarzały,choć u mnie może to tylko przypadek - od 4 lat mam drażliwe jelito i od 4 lat co jakiś czas "wpada" coś na czarną listę....

[liliann]

nie...
nie czytam o tej chorobie...
w mojej ocenie to jest czysta psychosomatyka, choruje ciało bo chora jest głowa...
łeb trza leczyć...
od kilku lat dobrze sobie z jelitem radzę dzięki diecie, do której już przyrosłam  i nie tylko dzięki niej...
rzuty miewam coraz rzadsze, do tego stopnia, że jak dostanę to się dziwię dlaczego...

[sarmaxarica]

Ja już też ją okiełznałam w znacznym stopniu,jak mogę mózg "wyłączam" i jest ok,pilnuję jedzenie i nie pozwalam nikomu sobie gotować a co do moich podejrzeń to rzekomo "zmęczone" jelito może powodować jakieś nietolerancje pokarmowe,ale nie wnikałam w temat - jem małe ilości tego,co zaczęło szkodzić (np.truskawki,kiwi) lub omijam pewne rzeczy - świeży sok marchwiowy,bo m.in.usta puchną jak po botoksie.

[miśka28]

liliann już widzę jakie to kilogramy tej czekolady zjadasz
sandra trzymam kciuki za okiełznanie tych różnych dolegliwości...
u mnie jednak wczoraj przymusowa regeneracja, bo coś mnie "rozkładało", ale dziś już pobiegane 10 km i  był taki porządny wiatr we włosach miłego dnia

[selena]

W dzisiejszym "Ddtvn" mówili, że 1 gałka lodów waniliowych to 50 kcal, a organizm ogrzewając się po niej spala 52 kcal Także dziewczyny, lodów sobie nie żałujemy!!! 

Ja wczorajszą 'wyżerkę' grillową zakończyłam pucharkiem lodów bez dodatków, a dziś na wadze mały spadek 

[anusiaaa]

W dzisiejszym "Ddtvn" mówili, że 1 gałka lodów waniliowych to 50 kcal, a organizm ogrzewając się po niej spala 52 kcal Także dziewczyny, lodów sobie nie żałujemy!!! 

Ja wczorajszą 'wyżerkę' grillową zakończyłam pucharkiem lodów bez dodatków, a dziś na wadze mały spadek 

Też to słyszałam i tego się trzymam

[malgosiask]

Gdy byłam na dukanie to chłodziłam się big milkiem z algidy, jak dobrze widzę to ma 85kcal (12g cukru i 2g tłuszczu). Teraz też często po niego sięgam jak mam ochotę na zimne i słodkie.
Lubię lody, ale bez udziwnień.

Waga mi leci, ale wymiary jakoś powoli - w talii 1cm mniej, to samo w biodrach. Udo bez zmian (przez 2 tygodnie). No nic, mam nadzieję, że za 3 tygodnie wbiję się w moje stare bikini