Dlatego jeść się powinno 2-3godzin przed snem, wówczas nie ssie. Ot taki myk.
Anusia za mało tych kcal jesz dziennie, 1000kcal to strasznie malutko.
Serce nie jadam kebabów, w ogóle ostatnio obraziłam się na mięso, którego i tak nie lubię.
Z fast foodów lubię tylko pizze, ale to najlepiej też jak mąż w domu zrobi, taką z ciemnej mąki.
Wpylam mnóstwo owoców teraz i warzyw, zajadam się porzeczkami ostatnio i nektarynkami

no i arbuzami wiadomka. Wczoraj doszłam do wniosku, że mój świat mógłby być zbudowany z arbuzów, kocham ten smak
A z picia, to u mnie głównie kawa, hektolitry wody i mleko. Jak mnie najdzie to pepsi light- najlepiej cytrynowa.