Tak sie sklada ze od wczoraj zaczelam sie bardzo stresowac szczegółami do slubu 4 dni wiec rozumiecie chyba.Wczoraj zamówilam bukiet dla rodziców w podziekowanu...Slub bedzie tylko cywilny a potem obiad w restauracji.I tak zaczelam sie namietnie zastanawiac wieczorem kiedy i jak dac kwiaty rodzicom i jak podziekowac za wsparcie i pomoc? urzedzie?na początku obiadu ? Hmm...poradzicie drogie kobitki?A moze jakis krótki wierszyk?

[Maja]

Myślę, że zaraz po obiedzie-przy torcie, tak chyba byłoby stosownie bo przed obiadem, no cóż to powinien być dzień Państwa Młodych a wówczas byliby nieco odsunięci na dalszy plan.

i te kwiaty to mam pod stołem trzymac czy udawac ze nie wiem czyje to?

[Maja]

A dlaczego pod stołem-skoro obiad w restauracji to penie są jakieś inne pomieszczenia

wlasnie nie...bedzie tylko wynajeta antresola na 10 osob w chrobrym ;-(

A musicie rodzicom dziekować właśnie tego dnia? Może zróbcie to wcześniej, na jakimś zaaranżowanym spotkanku? Ewentualnie możecie zamówić kwiaty na określoną godzinę z dostawą do Chrobrego i wtedy przekażecie je rodzicom wraz z podziekowaniami.

Julka moze masz racje,zadzwonie do kwiaciarni i popytam dzieki dziewczynki  

[-SpinkA-]

argissa, a  może w trakcie toastu w urzędzie, korzystając z okazji złożyć rodzicom po prostu życzenia i podziękowania za wspaniałych cudownych rodziców? Kwiaty może świadkowa podać z ukrycia