Ja pracowałam na kasie, nie widzę w tym nic złego, nie jest to łatwa praca ale zdecydowanie mniej stresująca i wymagająca od mojej 
ja tez nie uważam żeby była to praca jakoś urągająca ludzkiej godności, tym bardziej ze hołduje zasadzie ze żadna uczciwa prawa nie hańbi
ale widzę jak traktowani są ludzie siedzący na kasie przez klientów, wg mnie jak roboty albo ludzie gorszej kategorii
chamstwo, pyskówki, głupie uśmieszki, poganianie przy kasowaniu, aroganckie teksty, złośliwość, stresowanie człowieka itp. poza tym nie wierze w ten wspaniały socjal, regulaminowe przerwy i szacunek do pracownika w supermarketach
i właśnie z tego powodu nie wysłałabym męża do takiej pracy , bo wiem że mimo ze jest 100% facetem z krwi i kości

to jest tez bardzo wrażliwym człowiekiem po prostu
