Ja szyje w Tychach w Senatorze (budynek pomiędzy City Pointem a Domem Handlowym BARON) Suknie będę miała za 2 tyś, za którą w rzeczywistości musiałabym zapłacić około 3500- 4000. W sukni będę miała gorset oraz dół sukni z koronki, z czego suknia ślubna jest dość szeroka, ponieważ tzw Princessa więc materiału na nią pójdzie bardzo dużo i wiem że uszyją mi tam ładną suknie i koronki również będą warte tych pieniędzy, a nawet większych. Polecam ten Salon, z tego co wiem kiedyś nawet odkupywali te suknie ślubne, ale nie wiem za ile i czy dalej tak jest ponieważ ja akurat swojej nie chce sprzedać. Szefowa w tym salonie bardzo konkretna, sympatyczna, chętnie doradzi, poważnie polecam z całego serca ten salon. Za tą ilość materiału jaka jest potrzebna na moją suknie i do tego musi ona coś zarobić i jej krawcowe, to w innych salonach chcieli więcej za uszycie tej sukni również ze względu na ilość koronki.
Pozdrawiam Agnieszka;)