piszę to bardzo szczerze
dziekuje kochana
Spodziewam sie, ze odpowiedni rozmiar bedzie wygladal inaczej, lepiej jeszcze plus dodatki...
Chodzi jednak o to, ze jak patrze na siebie to....
no czy to wyglada dobrze??? kupa zmarczek jakbym chciala jakis niechciany brzuch zamaskowac
POza tym ........
Ja jestem dosc waska w talii, mam jebitne wciecie, dzieki ktoremu moje ramiona wygladaja szerzej niz powinny... Nawet jesli tak suknia bedzie mniejsza niz ta na zdjeciu to nie wydaje mi sie zeby sie ladnie ukladala. Znam swoje cialo. Jesli spojrzec na zdjecie tej dziewczyny, ktora miala na sobie odpowiedni rozmiar, to ona wyglada fantastycznie. Mi natomiast marczenia podniosa sie do gory, dlatego ze mam wciecie w talii i duzo szersze biodra, ta roznica spowoduje ze marczenia beda sie przemieszczac.
Pamietam jaki byl klopot z moja suknia na studniowke, szyla ja krawcowa z pracowni sukien slubnych i miala klopot jak to zrobic zeby ukryc roznice miedzy biodrami a talia.
To jest powod dla ktorego chce poszukac czegos innego, co mialby mniej marszczen w rejonie talii.
Pewnie polowa z was pomysli ze tu *pii* glupoty, ale kazda z nas zna swoje cialo i wie co jak sie na nim uklada. Nawet moi najblizsi po pewnym czasie stwierdzili, ze mam racje.
Przede wszystkim bedzie to musialo byc cos sztywniejszego u gory.
Salon, w ktorym wybralam suknie prowadzi dzialanosc w zakresie kolekcji Cymbeline, Sincerity, Justin Alexander, mariee de paris i inne wiec klopotu nie powinno byc.
Umowilam sie z Pania z salonu, ze dam wczesniej znac jakie inne modele mi wpadly w oko z nowych kolekcji a ona postara sie sciagnac moj rozmiar.
Stwierdzialam tez, ze wcale nie musi to byc suknia "mala" na dole, bo az taka niska nie jestem, zeby mnie nie wiadomo jak skrocila...
Szczerze wam powiem, ze pod wplywem innych zrezygnowalam ze swojej wymarzonej wizji, nie wiem czemu nie potrafilam byc konsekwenta.
Ze ktos mi powiedzial ze jestem za niska na suknie z szeroka spodnica, to jeszcze nie byl powod zeby takiej sukni nawet nie przymierzyc... nie wiem czym ja sie kierowalam....