[lebara]

Witam serdecznie już jako mężatka :D


Emocję opadły....goście się rozjechali a ja przyzwyczajam się do tego, że mam męża:D:D



Zaczynam swoją relacyjkę.....

[aagaa]

Chyba jestem pierwsza
czekam na dalsze wieści 

i serdecznie  G R A T U L U J Ę !!!!! 

[lebara]

Na początek wklejam zdjęcia które już dostaliśmy od fotografa: W końcu się ujawnię :D:D

[lebara]

Przysięga



Równouprawnienie:)

[Delaila]

Pięknie

A ta biżuteria z kobaltowym oczkiem - cudo

[lebara]

W sobotę rano obudziłam się i pierwsze co to zobaczyć jaka jest pogoda.....ciemne chmury widniały na niebie, pomyślałam że cudnie będzie deszczowy dzień.

Zanim wstaliśmy z M z łóżka trochę poleżeliśmy sobie i nie mogliśmy uwierzyć, że to dziś. Zjedliśmy śniadanie, wykąpaliśmy się.

Na 9.30 zawieźliśmy moją  mamę do fryzjera a my pojechaliśmy po kwiaty dla rodziców i mój bukiet.

Później ja miałam fryzjerkę I tu już zaczęły się nerwy.....siedząc u fryzjera na przemian padało i świeciło słońce....u fryzjerki spotkałam moją ciocię i kuzynkę....ojjj było trochę śmiechu.

Na godz. 11 przyjechała moja cudowna kosmetyczka i mój szwagier, który kręcił nam przygotowania w domu.

Zostałam pomalowana i powoli zaczęliśmy się szykować do kościoła....przy ubieraniu mnie było kupa śmiechu, ponieważ trochę zaplątałam się w tych wszystkich warstwach materiału.

Błogosławieństwo......strasznie się tego bałam....miało być szybko i na temat....a mama Marcina walnęła mowę przez którą nasze mamy trochę uroniły łzy....lookam na Marcina powaga na maxa...a ja ledwno powstrzymałam się od śmiechu......


cd....
 

[lebara]

...ruszyliśmy do kościoła, przed kościołem full ludzi bo jeszcze trwał ślub przed nami przez co musieliśmy chwilkę poczekać, w końcu weszliśmy do kościola i musieliśmy poczekać za księdzem, który miał przyjść nas przywitać.....pierwszy raz w życiu miałam takie nerwy....przyszedł ksiądz przywitał nas i mówi że ruszamy i czy jesteśmy gotowi....po kościele rozlega się dźwięk skrzypiec....ksiądz rusza....mój M daje krok do przodu.....a ja zostaje....Marcin zdziwiony patrzy na mnie i troszkę szarpnął abym się ruszyła.....a ja nic nogi odmówiły mi posłuszeństwa....Marcin jeszcze raz mną ruszył i w końcu ruszyliśmy za księdzem.....msza była piękna...ksiądz podczas kazania wspomniał coś o wypadających włosach...a że M to łysol słyszałam za nami rozlegający się śmiech :Dnadszedł moment przysięgi....stoimy przed sobą....Marcin mówi pierwszy....słyszę łapie mu się głos, z nerwów trzęsie się broda....myślę sobie ,, kurcze jeszcze walnie mi beksę i po ptokach''....moja kolej....wyłączyłam się, zapomniałam o gościach, tak jakbyśmy byli tylko my co bardzo mi pomogło aby spokojnie przyrzekać miłość i wierność jeszcze wtedy mojemu narzeczonemu....pierwszy raz w życiu na stres zareagowałam śmiechem.....ubieranie obrączek heheh nie obyło się bez wciskania obrączek i śmiechu z mojej strony.
Msza minęła nam bardzo szybko.....życzenia pod kościołem nie miały końca...po życzeniach zrobiliśmy zbiorowe zdjęcie.....po przebiciu się przez 10 bram zrobionych przez  żulków ruszyliśmy do restauracji.....

Ujawnienie sie pierwsza klasa :] szybko macie fotki, ja juz po swoje w tygodnie wyruszam - 0rzez ten remont mainiana

[lebara]

Dostaliśmy tylko kilka zdjęć od fotografa a to tylko dlatego że to był kumpel mojego szwagra....póki co to mamy tylko z ślubu wesela, jutro planujemy sesję z fotografem a w przyszłym tygodniu sesję z kamerzystą.

[karolinciasto]

Można dołączyć do relacyjki? Ja już niedługo więc może czegoś się dowiem co dodać co zmienić Bardzo ładne zdjęcia, pełen profesjonalizm!

Ja też dołączam! Bardzo podoba mi się pierwsze zdjęcie, oboje tak promiennie wyglądacie

[emm-a]

i ja jestem  slicznie wyglądacie 

[Myszk@]

Ja też dołączę pięknie wyglądaliście

[sylwiq]

ale ty masz slodka buzke!!!!!!!!!!!!!!!!
i w koncu jakas panna mloda z duzym cycem powiem ci ze tak samo podoba mi sie gora twoje sukni jak i mojej hihiihi
i w ogole pieknei wygladalas i pwoiem ci cos w taje,mnicy ..
ze nei wierzylam ze wkleisz fotki bo zawszer obiecywalas i nei wklejalas
ale sie podjaralam hihiihi

[lebara]

Specjalnie dla przyszłej mamusi wklejam kolejne zdjęcia i mam nadzieję że w końcu uda mi się dokończyć relację
Tu jeszcze jako narzeczeni, kilka minut przed ślubem.

Jedno z moich ulubionych zdjęć

fotka za duża

[karolinciasto]

Bardzo podoba mi się Twój bukiet!! Storczyki są przepiękne! Piękna para z Was

[sylwiq]

noo mi tez sie podoba bo koniec koncow wzielas z trawka a nie taki wiszxacy
w ogole faktycznie fajna z was parka ;p
no i masz meza wyzszego.. eh moje marzenie
dziekuje za fotke ;p faktycznie ma w sobie cos magicznego )

aaa powiedz mi bo widze ze mialas lekko rozpuszczone wlosy. nie przeszkadzaly ci??

[lebara]

nie włosy w ogóle mi nie przeszkadzały a za to ładnie wyglądały z welonem....no tak jestem niższa od męża.....heheh męża jeszcze nie mogę się przyzwyczaić, wczoraj to jeszcze przedstawiłam Go jako narzeczony z czego była obraza :D:D

Urlop się kończy a my biegamy jak szaleni, na nic nie mamy czasu, remont mieszkania pochłania nas całkowicie tyle jest do załatwiania, kupowania.

A teraz szykuje się i uciekam bo jedziemy dzisiaj nad morze na plener.....


Mam nadzieję, że kiedyś dokończę relacyjkę

[aagaa]

to udanego pleneru!!!!
kolejna okazja by założyć suknię! 

[mkarolinka]

Pięknie wyglądałaś

[emm-a]

ciesz się plenerem  jajku, ja swoj bardzo milo wspominam 

[karolinciasto]

Tak ten czas leci, że nim się obejrzę a tu ja na plener będę ruszała

[sylwiq]

Ja tez usmiechem na ustach przez to przeszlam hihi
Plener... mimo ciezkiejbroboty javtez wspominamvjako super czadowa zabawe ))
No i wiadomo- czekamy na kolejne fotencje

[xanth]

lebara!

Ciesze się straszliwie, ze zakładasz relację i można cię tutaj ujrzeć chociaż na chwilę!
Będziecie mieli piękne zdjęcia, bo podoba mi się Wasz fotograf Bardzo fajnie wyglądacie razem - teraz już jako młode małżeństwo

A my na plener powinniśmy jechać jutro... Tylko jak tu pojechać w taki deszczor i zimnice ...
Ale dowiedziałam się, ze jak pojedziemy jutro, to na środę będą już gotowe wszystkie zdjęcia...

I nie mam totalnie pomysłu gdzie pojechać na plener, byle nie nad morze, bo mi się to troszkę oklepało...

No i mam jeszcze problem z suknią, bo pierwszy tiul się strasznie podarł i nie wiem, czy go urwać do końca, czy zostawić taki do połowy przycięty...


Wybacz lebara, że ja tutaj, ale nie mam swojej relacji i nie wiem gdzie mam się wygadać ;P 

[mkarolinka]

Xanth, ja miałam porwany tiul, tak, że na plenerze miałam strzępy z przodu

Ale powiem Ci, że na zdjęciach tego nie będzie widać, widać trochę jak chodzę, na teledysku z pleneru, ale jak ktoś nie wie, to nie zwróci uwagi

Więc nic nie rwij, idź jak stoisz

[lebara]

fotki za duże

[sylwiq]

Lebarka foty suuuiper. Ale ty cycuchy.. mam wrazenie ze wieksze  niz ja hihi

[lebara]

hehehe Sylwuś no cyc jest 75-80 F zależy jaki stanik :D Mam nadzieję że dzisiaj wieczorem uda mi się dokończyć relacyjke Remont mieszkania pochłania nas całkowicie, tyle jest jeszcze do roboty że ja już powoli wymiękam a do końca jeszcze daleko....;/

Wczoraj byłam u ginekologa, możemy się starać o dzidzię, kupiłam kwas foliowy, jednak pani doktor powiedziała, że jeśli nie zajdę w ciążę wciągu pół roku to mam do niej przyjść, bo od ponad roku nie biorę już tabletek i nie używamy żadnego zabezpieczenia i do tej.  pory nie udało mi się zajść, co może sygnalizować że mogę mieć problemy zajściem w ciąże, jeśli się nie uda to później zacznie leczenie....ale póki co mamy się nie denerwować...hmmm łatwo się mówić.

[sylwiq]

Trzymam zatem kciuki za dzidzie.. dobrze ze pani dr konkretna... mam nadzieje ze max 3 miechy i pokazesx nam dwie krechy ) j a juz w sr mam wizyte.. mozr ujrze moje upragnione serdusxko...

[kurczaczek83]

Przeslicznie wygladalas!!!
Trzymam kciuki za dzidzię

[lebara]

Dzisiaj robiliśmy demolkę na mieszkaniu tzn wyburzaliśmy ścianki w korytarzu do kuchni, przynajmniej obeszło się dzisiaj bez skargi na nas :D:D bo ostatnio sąsiad z parteru na kablował  w spółdzielni na nas że  jest hałas....tylko szczegół że my mieszkamy na drugim piętrze, a sąsiedzi pod nami nic nie mówili tylko ten koleś.

Mój mąż powiedział, że nie rozwalę ściany młotem pneumatycznym :D:D a tata jeszcze bardziej podkręcił mnie, więc wzięłam młot i do roboty :D:D heheh trochę chłopaków zaskoczyłam....ale muszę powiedzieć że fajna była zabawa :D a oto dowód :D:

fotka za duża


Wracam do relacyjki :D


W restauracji przywitał nas Wodzirej a gości zaprosił do środka... odbyło się przywitanie z gośćmi oraz poznanie się gości....super zabawa na przełamanie pierwszych lodów, wszystkim się bardzo podobało Po obiedzie odbył się nasz pierwszy taniec, myślałam że będziemy się tym bardzo stresować a było na luzie :D Na pierwszy taniec wybraliśmy piosenkę Dżemu ,, Chce Ci coś powiedzieć'' i to był strzał w dziesiątkę :D
 
W końcu zaczęła się zabawa...ojj wytańczyłam się za wszystkie czasy.  Pierwszą zabawą jaką zorganizował  nasz Dj była Doda i Nergal :D i tą zabawę zapamiętają chyba wszyscy, ponieważ  Nergalem został świadek mojego Marcina a Dodą była żona świadka...ojjj towarzystwo tak się rozszalało, że świadek skacząc ze sceny potknął się i opadł na podłogę  uszkadzając sobie więzadła w kolanie, na początku wszyscy myśleli że nasz świadek śmieje się a okazało się że biedulek zwija się z bólu.....zebrali go z podłogi i pojechali do szpitala....jedyną osobą, która jeszcze nie wypiła była moja bratowa....no i do szpitala pojechali dwóch naszych świadków z żonami....przez co zostaliśmy sami przy stole....myśleliśmy że przez to wesele nam się posypie bo goście przejęli się wypadkiem ale nasz cudowny Dj zgarnął wszystkich do zabawy goście nie zwrócili uwagi że świadków nie było 3,5 godz. Niestety później nasz świadek musiał wesele spędzić na krześle bo okazało się że ma zerwane więzadła w kolanie.

Wesele tak szybko mi minęło, że nie pamiętam dokładnie kiedy co było, czy zabawy czy odczepiny.

Na początku wesela Dj poinformował gości że w trakcie wesela wystąpi zespół, który został przez nas zaproszony.....ojjj i to był hicior kiedy w końcu na salę wbiegli chłopacy z zespołu :D:D
sala oszalała :D:Dfotka za duża

[sylwiq]

o zapowiada sie neizle ;p
moj k. zobaczyl twoje foto z mlotem nie musze ci mwoic jaki banan na jego twarzy zagoscil?? ;]
jejku nas juz czeka neibawem remont a nie mamy zlamanego grosza.. wszystko pochlonal kredyt a raczej ejgo uruchomienie ;[

[kurczaczek83]

No prosze jaka pracowita kobitka!!!
Brawo dla Ciebie!!!
Co do sąsiada, to nie wiem ale jest takie prawo (i to zależy czy nie macie wewnętrznego regulaminu) ze mozecie remontować się od 8-20 a w niedzielę zakaz głośnych prac remontowych!!!!

Zespół boski!
Czekam na resztę!!
Szkoda tylko że dla świadka tak niefortunnie się zabawa skoczyła

I ja się zgłaszam do czytania relacyjki
Pochwal  się proszę, co to za sala w której mieliście weselicho

[emm-a]

zespół powala na kolana 

Ty kobietą czynu jesteś!!!! 


dalej, opowiadaj, co bylo dalej 

[lebara]

Gdy goście jeszcze nie ochłonęli po występie chłopaków :D na scenę wskoczył Koksiu czyli  Spalacz Tłuszczyku :D:D  Marcin przebrany w dres przy piosence ,, Mam dres'' ćwiczył gości, pokazywał różne figury a goście za nim powtarzali ojjj płakałam przy tym :D:D

fotka za duża


Niestety tylko nieliczni dotrwali do pompek :D:D


fotka za duża

[lebara]

hmmm gdy już spaliliśmy trochę tłuszczyku przyszedł czas na coś słodkiego Na salę wjechał tort, moja mama zamawiając tort weselny chyba trochę przesadziła, bo jak zobaczyłam jaki wielki jest tort to trochę się przeraziłam

fotka za duża

Mieliśmy ustalone z Dj że pokroimy tort i dla fotografa z dwie trzy łyżeczki nakarmimy się a moja kuzynka z kuzynem długo nie myśląc zasłonili nam oczy


fotka za duża

[karolinciasto]

Świetne zdjęcia, a tort... wygląda smakowicie

[emm-a]

napawdę superaście 

[sylwiq]

oj tak wyglada mega smakowicie..
ejj to dj wam przygotowal takie niespodzianki jak koksik w dresie?

[lebara]

upsss fotki za duże :D:D

Sylwia tak to pomysł Dj a my tylko zatwierdziliśmy go

[kurczaczek83]

Kurcze nie załapałam się na ostatnie fotki :/

Gratulacje . . . przesliczne zdjęcia Gratuluje odwag i zazdroszczę.
 Ja tez jestem po weselu . . . juz kika miesięcy i dopiero teraz łapiemy troche oddechu.
Ale zdjęc to tak na forum publiczne nie dam. . . jestem za wstydliwa . . . a moj meżuś to chyba się popłakał bo jest przeciwnikiem w ogóle . . nawet pisania o sobie na forum.  No taki ma charakter - co zrobię. .
Bardzo ładnie wyglądacie tacy szczęśliwi. . . życzę Wam najlepszego