Czasem sie trafia, ale to nie takie proste. Zalezy od miejscowości.
Justynka, a idziesz do gina czy do pierwszego kontaktu? Moja koleżanka leczy się na niepłodnośc już 6 lat u lekarza pierwszego kontaktu, który nadal ją nie skierował do gina
Nie zgadniecie jak ja leczy? Kwasami omega 3

pytałam jej czy robiła jakies badania hormonalne, cokolwiek - ale nie, ten lekarz zaproponował jedyną rzecz - in vitro

Mówiłam jej, żeby pojechała gdzieś za granice się leczyć, ale ona z kolei ufa tylko Norwegom. Trochę mnie to śmieszy skoro Norwegowie uczą się medycyny w Polsce, na płatnych studiach i słyszałam, że za bardzo się nie przykładają...