Maggda trzymamy mocniutko

Co do USG piersi to się dziwię, ja miałam pierwsze robione jak miałam około 16 - 17 lat, nie pamiętam dokładnie ale na 100% przed maturą.
Poszłam normalnie do przychodni i lekarka wypisała mi skierowanie do poradni chorób sutka, pamiętam też że byłam u niej dwa razu, bo musiała poprawić skierowanie żeby było napisane "Proszę o konsultację i ewentualne leczenie". Wtedy faktycznie mówili mi w tej przychodni, że zrobią USG bo na mammografię to za młodziutka jestem, ale gdyby coś w USG wyszło nie tak nie wykluczali nawet mammografu
