Sweetcoffee
Jeszcze 67 Dni 
Wczoraj w ramach relaksacji, poszlismy na imprezkę do naszych przyjaciół

Spędziliśmy oczywiscie wyśmienicie czas

Jest to małżeństwo, u których jestem świadkiem na ślubie [ale to inna para, nie ta co kiedy wspominałam] i u których jestem chrzestną ich córeczki, juz teraz 5letniego diabełka

Cudo ta mała, tylko broi jak nie wiem co

Wchodziła ciotce na glowe, ale ja to lubie

Wytuliła mnie, powiedziała, ze teskniła i ze kocha ciocię

Baaaardzo mi sie fajnie zrobiło

Jej tatus, a moj przyjaciel, to moje dawna miłosc

Wspominaliśmy te czasy, jak mając 10-13 lat, ciocia Marta kochala sie w Tomku [tata mojej chrzesnicy]

Ubaw mielismy po pachy

Cos te Tomki w sobie mają

Wrocilismy jakos o 2 w nocy. Moj Tomus wyglądał normalnie i cacy, a dzis widze, ze sie z wyra podniesc nie moze, kaszle i głowa go boli

Szkoda mi go

Ale jako przyszła małżonka, zrobiłam mu herbatke z cytrynką, tosciki z warzywkami i nafaszerowałam tabsikami

Troszke mi smutno, bo mielismy isc do moich rodzicow na grilla, ale bede zmuszona chyba pojsc sama, bo nie sądzę, aby mnie zaskoczył i podniósł sie. Z resztą jak ma kichac, prychać i marudzić, to lepiej niech sie wygrzewa w łóżeczku

Wiadomo jak to facet jak sie podziębi: koniec świata :] A obiadek Martusia mu przyniesie i ewentualnie odgrzeje

Czizys, ja mam jakiś instynkt opiekuńczy chyba

Ale ja go kocham
Co do ślubu, to cały czas nie moge uwierzyc, ze ten czas tak leci. Dopiero miałam 5 miesiecy, potem 84 dni jak założyłam swoje odliczanie, teraz 67 dni, za chwile, bede miała na liczniku ponizej 2 miesiecy. Masakra

W sobote przymiarka pierwsza. Wiem, wiem powtarzam sie i z góry mówie, ze powtorzę sie jeszcze nie raz w tym tygodniu, bo to takie boskie uczucie, ze bede miala juz jakąs cześć sukni zrobionej

Potem 24.08. ostatnie spotkanie z doradczynią

Bede musiała wysłuchac uwag na temat tego, dlaczego i jak mogłam nie prowadzic kalendarzyka

A ja nie cem tego robic

Z resztą, zeby miec 100%ową pewnosc co do moich dni płodnych i niepłodnych, musiałabym robic kalendarzyk od momentu pierwszej miesiączki chyba. Ach, nie mozna tak wciskac na sile tego. Cos wymyśle

Potem zostaną nam 3 spotkania z księdzem. Pierwszą spowiedz nam darował, bo mieszkamy wspolnie i stwierdziłł, ze jak postanowimy poprawe, to słowa nie dotrzymamy....mial racje

W poniedziałek moj kochany ma urodzinki

Musze pamietac o prezencie dla niego

To chyba tyle u mnie. Rozpisałam sie jak nie wiem co

Buziole :]