Hej w okresie lipiec-sierpien zaliczylam 3 wesela jedno po drugim
(meczarnia nikomu nie polecam
, to wam coś napisze o salach bo sama patrzałam pod kątek swojego wesela.
1. Akademia Sztuki Kulinarnej Anmark w Czeladzi - jedzenie bardzo dobre, dobrze przyprawione, ogolnie nie brakowało go na stole, kelnerzy symaptyczni i wszyscy tak samo ubrani co bylo bardzo fajne, sala jest na pietrze klimatyzowana jedyne co mi przeszkadzało to dwa filary na srodku sali i sredniej wielkosci miejsce do tańczenia (all na raz gosie sie nie zmieszcza;), toalety eleganckie pachnące, nie zatykały się, przed lokalem stoliki i krzesełka, okolica cicha i spokojna,
2. Różana Dolina w Będznie (ślub brata) - sala duża i dużo miejsca do tańczenia, jedzenie dobre i dużo choc nie było aż tak dobrze przyprawione, sala klimatyzowana, sala umiejscowiona w okolicy drzew w takim jakby dole, toaleta ładna i pachnąca choć z czasem to sie mieniło bo sa tylko 2 kabiny w sumie wiec z czasem zaczęło śmierdzeć bo sie zatkała a do tego palące sie świeczki. . . masakra, na zewnątrz wysypany jest wszędze żwirek. . . ładny efekt w połączeniu z kłąbem na środku placu i drewnianymi ławami ale śuknia panny młodej po kilku wyjściach była szara do polowy a nie biała, ach no i ta awaria prądu 2 krotna z niewiadomej przyczyny
3. Cub Shuma w Dąbrowie Górniczej - okolica przepiękna w sam raz na zdjęcia w plenerze, przed wejsciem cudny skalniak a wchodzac na sale wrażenie robi rozcigająca sie za okrem tafla wody
jedzenie bardzo smaczne i strasznie dużo w porównaniu do poprzednich 2ch sal, włascicielka pilnowała całego pierwszego obiadu i kelnerów z którymi nie było problemów, wódka sama na stołach ale Sobieskiego czy Finlandii to sie nie spodziewajcie raczej Eristoffa choć patrząc na cene (205zł) za osobę możnabyłoby sie spodziewać jakiej normalnej wódki. Sala ogólnie śliczna i duża w sam raz do okrągłych stolików, miejsca do tańczenia dużo, tolety duże i pachnące, nie zatykały sie, na piętrze ładne pokoje, dla pary młodej gratis, dla gości można wynając domki. Dojazd na sale dość kiepski na szerokosc 1 samochodu w dodatku po płytach i możliwosć złapania sie na zastawę zorganizowaną przez letników i ich dzieci koczujące na cukierki (my tak mieliśmy a ze nie bylismy przygotowani a wódka była w innym aucie to jako świadoma musialam biec w posukiwaniu wódki
Mam nadzieję, że komuś sie przydadzą moje wypociny.
Pozdr.