Demeczko juz jestem

wlasnie przed chwila bylam u Ciebie i przeczytalam o tym , ze pozulas ruchy-ech tez juz bym tak chciala
od dzisiaj bede juz regularnie informowac co tam u nas slychac
dzisiaj bylismy na kontrolnym badaniu-wszystko jest w jak najlepszym porzadeczku z dzidziusiem, tylko, ze ja mam za wysokie cisnienienie 152 /70 no i musze caly czas to kontrolowac.Te cisnienie u mnie to dosyc dziwna sprawa bo ja jestem niskocisnieniowcem i przed ciaza mialam max 90/60 a teraz ciagle powyzej 140, ale to tylko to jest takim drobnym problemikiem.
Mielismy dzisiaj robione USG (pytalas mnie Demeczko kiedy mam nastepne-tu mi robia USG podczas kazdej wizyty:))i dzidzia pieknie sobie skakala

moj mezus chcial koniecznie wiedziec co to bedzie, ale dzidzia nie chciala pokazac
A tak w telegraficznym skrocie to wszelkie dolegliwosci, ktore mnie dreczyly w lipcu minely jak reka odjac-uff.teraz mam peeeeelno energiii
Jak na razie od poczatku ciazy przytylam 1,5 kg wiec mieszcze sie w normie

brzusio powolutku zaczyna mi sie pojawiac jednak na razie nie ma jeszcze co fotografowac

ale juz nie dlugo pene wkleje jakies swoje zdjecie
za to kupilam juz sobie sweterk i koszule na dalsze miesiace-a co

Sklepy z ubrankami dzieciecymi musze omiac szerokim lukiem bo ogarnia mnie (zreszta Andreasa jeszcze bardziej) szal zakupow
w czesc rzeczy postanowilismy zoopatrzyc sie w Polsce wiec lozeczko, materacyk i wozek juz czeka na dzidziusia tyle, ze u babci

dzidziulek ma juz mase rzeczy bo dostalam cale mnostwo rzeczy od mojej kolezanki, takze wanienka, baldachim i tona ubranek juz jest
to tak po krtoce co mi sie przypomnialo.Sukcesywnie bede nadrabiac zaleglosci
