ja chce miec tez ta piosenke jako pierwsza! jest śliczna.Zachwycac gości tańcem na pewno z nężem nie bedziemy, bo po prostu nie potrafimy dobrze tańczyc. Wiec ta piosenka bedzie czymś miłym na pewno dla nas-romantyczna, o prawdziwej miłości-nie takiej z harleqina, ale z życia.ja jestem nią oczarowana i wzruszona! Nie wiem jak mozna ja kojarzyć ze śmiercia.Dla mnie na poczatku jest o tym, że sie staje przed ołtarzem, przed Bogiem-i Bóg się dziwi, że To My i że już...chcemy wziać ślub.I wtedy my dajemy dowody swojego oddania-to wspieranie siebie itd.Piękne!