Autor Wątek: 98 kroków do szczęścia...  (Przeczytany 10511 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Maja

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 34378
  • Płeć: Kobieta
  • bono animo es
  • data ślubu: 28 sierpnia 2004r.
98 kroków do szczęścia...
« Odpowiedź #60 dnia: 11 Sierpnia 2006, 10:15 »
Z zaproszeniami to się lepiej pospiesz...goście powinni miec czas na odpowiedź :roll:

Cytat: "Moongirl"
ciuchy, buty i pierdoły dla mnie


hmm, czyli?

Cytat: "Moongirl"
obrączki


ale jakieś typy są, prawda


Offline madziulek

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4486
  • Płeć: Kobieta
98 kroków do szczęścia...
« Odpowiedź #61 dnia: 11 Sierpnia 2006, 12:26 »
Moongirl, :) slub coraz bliżej suknie masz super - ja tez lubie taka prostotę :) buty podobaja mi sie dugir ktore wkleiłaś a fryzurki obydwie sa superowe :) wogóle juz wiele macie załatwione aha bardzo mi się podobaja twoje typu sukienek na poprawiny ja miałam bardzo podobną do tej pierwszej ..niestety nie mogłam nigdzie znaleźć takiego fasonu sięc uszyłam :)
Kuba 2007
Szymon 2010

Offline sweetcoffee

  • zapaleniec
  • *****
  • Wiadomości: 451
98 kroków do szczęścia...
« Odpowiedź #62 dnia: 11 Sierpnia 2006, 17:01 »
Moongirl co do butków to mi podobają się najbardziej drugie
a diadem jest reweacyjny a możesz zdradziś tajemnicę gdzi go kupiłas? ja szukam podobnego ale nigdzie nie mogę znaleźć  :cry:

Offline liliann

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 37559
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30 września 2006
98 kroków do szczęścia...
« Odpowiedź #63 dnia: 11 Sierpnia 2006, 17:19 »
Moongirl,
idziemy łeb w łeb....
a pogoda będzie...ja bolerka nie zamawiam....
"Ludzie, którzy stawiają sobie mierne cele życiowe, zazwyczaj osiągają to co zamierzali: nie dążą do niczego i niczego nie zdobywają. ”
— Richard M. Devos

Offline narzeczona

  • użytkownik
  • **
  • Wiadomości: 99
98 kroków do szczęścia...
« Odpowiedź #64 dnia: 11 Sierpnia 2006, 17:30 »
Buty nr 3 są piekne :)

Offline narwanka

  • entuzjasta
  • ******
  • Wiadomości: 812
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 26.08.2006
98 kroków do szczęścia...
« Odpowiedź #65 dnia: 12 Sierpnia 2006, 09:03 »
lili ja bolerko zamoowilam jednak :) lepiej byc ubezpiecoznym :) ale co to za bolerko z tulu hehe raczej ozdoba :D
Agata

 

Offline Moongirl

  • zapaleniec
  • *****
  • Wiadomości: 493
  • Płeć: Kobieta
98 kroków do szczęścia...
« Odpowiedź #66 dnia: 12 Sierpnia 2006, 09:50 »
Dziękuję Maja, Madziulek, Sweetcoffee i Narzeczona :)))

Ustaliłam już z moim księciem, że złożymy wizytę szczecińskim sklepom w dniach 18-19 i wtedy przejdziemy się po sklepach w poszukiwaniu butów i kiecki dla mnie, obrączek i może dla niego jakiegoś gajerku... Może uda nam się wszystko skompletować:)))

Cytat: "sweetcoffee"
diadem jest reweacyjny a możesz zdradziś tajemnicę gdzi go kupiłas

allegro....

Cytat: "liliann"
idziemy łeb w łeb....

lili, czadu dajemy:))) aż się za nami kurzy, takie tempo:P

  :Rowerzysta:

Offline Moongirl

  • zapaleniec
  • *****
  • Wiadomości: 493
  • Płeć: Kobieta
98 kroków do szczęścia...
« Odpowiedź #67 dnia: 16 Sierpnia 2006, 15:13 »
45 dni do...

Za dwa dni wyprawiam się w końcu do Szczecina... dodatkowo do atrakcji tego wyjazdu dopisać można spotkanie z fotografem w sprawie omówienia wszystkich szczegółów. Z kamerzysty już na 90% rezygnujemy- "znajomy" miał nam kręcić film, ale kiedy ostatnio rzucił cenę- 2000zl- już mi się odechciało filmów...  :luzak: za taką cenę wolę mieć profesjonalne zdjęcia!

Przyszedł mój diadem- jest superaśny! Tylko zastanawiam się, czy za bardzo nie będę się świecić z taką cyrkoniowatą biżuterią... Jak sądzicie?

Ostatnie dzieła, jakie robiłam z koleżanką na jej wesele do przystrojenia sali:
serce na ścianę:

stroik przed parę młodą:


Kilka ostatnich dni to też dobry czas dla mnie i dla Przemka. Nasz współlokator- z którym nie łączą mnie najlepsze stosunki- wyjechał (i zresztą niedługo się wyprowadza), więc w domu z powrotem zapanowała normalna atmosfera, jesteśmy tylko we dwoje... :serce: Nasz związek od razu odżył... nie to, żebym była jakaś nietowarzyska, ale z TYM chłopakiem nie mam ani jednej nici porozumienia, i już zresztą sama przestałam wierzyć w to, że taka szansa istnieje... dałam sobie po prostu na luz... być może zostaniemy kumplami, kiedy będziemy się widywali rzadziej...

A oto mój diadem- i naszyjnik, który być może założę do kompletu- tylko muszę taką tasiemkę- naszyjnik kupić:


Diadem jest fajniuśki, bo nie jest duży, przez to bardzo delikatny i nie wyglądam w nim jak jakaś księżna:))) NAwet mój misiek go przymierzał, też do niego pasował:PPP

Aga

Offline ~Ania~
  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 24071
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 2006-10-07
98 kroków do szczęścia...
« Odpowiedź #68 dnia: 16 Sierpnia 2006, 17:04 »
Diadem śliczny, taki delikatny :) BArdzo mi się podoba. Co do sukienek to strasznie podoba mi się 2 i 3. Ale właściwie to wszystkie trzy są śliczne. Jak tylko coś podobnego znajdziesz to wklejaj fotki i daj znać gdzie kupiłaś bo ja też jestem w trakcie poszukiwania sukienki na poprawiny. Coś czuję że będę musiała uszyć...

Super że sprawa z lokatorem sie tak układa. Będziecie mieli spokój :)

Offline Moongirl

  • zapaleniec
  • *****
  • Wiadomości: 493
  • Płeć: Kobieta
98 kroków do szczęścia...
« Odpowiedź #69 dnia: 17 Sierpnia 2006, 18:57 »
Aniulka33- dziękuję:) oczywiście, będę wklejała wszystkie foty... jutro po Szczecinie będę latać, to napiszę, gdzie cosik fajnego znalazłam:)

Dziś byliśmy w USC:))))))) Jutro do odebrania papiery:) Pierwszy etap formalności załatwiony... nie powiem.. dziwne uczucie... czyżby to wszystko było realne???
  :brawo_2:

Offline megi28

  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 1273
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30.09.2006
98 kroków do szczęścia...
« Odpowiedź #70 dnia: 17 Sierpnia 2006, 19:08 »
Witam Ciebie Moongirl gorąco:)
Ślubujemy tego samego dnia, zamówiłam piękną pogodę na ten dzień, teraz tylko pozostało nam się modlić:)

Dużo już załatwiłaś gratuluję ja mam cały czas wrażenie że jeszcze tak dużo mam do załatwienia. Nie wiem czy już w jakąś paranoje nie popadłam.

Pozdrawiam cieplusio


Offline ~Ania~
  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 24071
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 2006-10-07
98 kroków do szczęścia...
« Odpowiedź #71 dnia: 18 Sierpnia 2006, 17:51 »
Cytat: "Moongirl"
Dziś byliśmy w USC:))))))) Jutro do odebrania papiery:) Pierwszy etap formalności załatwiony... nie powiem.. dziwne uczucie... czyżby to wszystko było realne???

Tak!!! :) To jest jak najbardziej realne... Choć sama nie mogę w to jescze uwierzyć... :)
Cytat: "Moongirl"
jutro po Szczecinie będę latać, to napiszę, gdzie cosik fajnego znalazłam:)

Będę BARDZO BARDZO BARDZO wdzięczna :)

Buziak

Offline Moongirl

  • zapaleniec
  • *****
  • Wiadomości: 493
  • Płeć: Kobieta
98 kroków do szczęścia...
« Odpowiedź #72 dnia: 20 Sierpnia 2006, 18:52 »
40 dni do...:)

Od mojego ostaniego postu dokonaliśmy ogromny postęp w naszych przygotowaniach:
Po pierwsze w ponmiedziałek odbieramy już papiery z USC... :) Koleżanka powiedziała Przemkowi, że jej rodzice już tyle lat po ślubie, a jej tato ciągle w żartach powtarza, że kupił żonkę:) No i Przemek podchwycił temat, ale ja przezorna- gdy wyciągał pieniądze z portwela, przejęłam forsę i wręczyłam pani urzędniczce.. więc w zasadzie sama się kupiłam:P i problemu nie ma:)

Dzień w Szczecinie upłynął baardzo pracowicie: a mianowicie:
 :!: kupiłam buty!:) Jednak w Klaudii, bo faktycznie butki super były... martwi mnie tylko ten czub (że mnie podepczą), no ale stało się:) Obcasik jest 5- zentymetrowy, więc spokojnie w nich wszędzie dojdę, nie martwiąc się o nic.. a na zapas wezmę takie beżowe, już sprawdzone butki, w razie gdyby nóżki odmówiły posłuszeństwa, lub bucik obtarł:)


 :!: Kupiliśmy obrączki!:)
Nie mogłam się zdecydować na żadne, aż mnie głowa rozbolała od nadmiaru wrażeń:) Ale po małej przerwie wróciliśmy się jeszcze raz i w końcu się zdecydowałam, z czego jestem również bardzo zadowolona... Do odbioru ok 4.09 więc spokojnie 3 tygoodnie przed ślubem:)

 :!: Kupiłam sukienkę na poprawiny!:)

Od razu kupiliśmy również suknię dla mojej siostry- świadkowej- bardzo stylowy komplecik- czarny dół nieregularnie pomarszczony oraz beżowy gorset z haftem i szal:)

Wieczorem zdążyliśmy jeszcze spotkać się z fotografem i ustalić szczegóły naszych fotek: za 750 zł będziemy mieć album 80 zdjęć jak dobrze pamiętam z kościoła, wesela i sesji... dodatkowo będziemy mieć jeszcze sesję w niedzielę, bo w sobotę 2 godzinki mogą być za krótkie:)

Wczoraj za to miałam okropnego doła, ale mój przyszły teściu okazał się baardzo mądrym człowiekiem... nagadał nam, że to ma być radosna chwila, i jeśli przez chwilę mamy być niezadowoleni lub się stredować niepotrzebnie, to odwoła wszystko, bo to nie tak ma wyglądać... bardzo mi to dało do myślenia... a już dziś humorek wrócił:)


 :mrgreen:

Offline ~Ania~
  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 24071
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 2006-10-07
98 kroków do szczęścia...
« Odpowiedź #73 dnia: 21 Sierpnia 2006, 17:34 »
Moongirl, buciki śliczne :) Na pewno będą wygodne :) Obrączki tez piękne :) A gdzie w końcu kupiłaś sukienkę? Pozdrowionka

Offline Moongirl

  • zapaleniec
  • *****
  • Wiadomości: 493
  • Płeć: Kobieta
98 kroków do szczęścia...
« Odpowiedź #74 dnia: 22 Sierpnia 2006, 09:23 »
Anulka33- sukienka z Fali, bo nawet nigdzie indziej nie zdążyłam poszukać żadnych... ale tam w podobnych fasonach był wybór dosyć duży- a jeśli chcesz coś z gorsetem, to też warto tam się przejść:)

Offline azzurra
  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 1839
98 kroków do szczęścia...
« Odpowiedź #75 dnia: 22 Sierpnia 2006, 09:24 »
Mam niemal identyczne butki, tylko że moje mają okrągłe noski :)
Na babskim forum wcześniej czy później do głosu dochodzi zazdrość...

Offline Moongirl

  • zapaleniec
  • *****
  • Wiadomości: 493
  • Płeć: Kobieta
98 kroków do szczęścia...
« Odpowiedź #76 dnia: 22 Sierpnia 2006, 16:32 »
Cytat: "azzurra"
Mam niemal identyczne butki, tylko że moje mają okrągłe noski


Azurra, polowałam właśnie na takie z okrągłymi noskami, ale niestety nie było rozmiaru mojego... mam nadzieję, że nie rozdepczą mnie za bardzo:)

38 dni do...
- odebrane papiery z USC, dziś idziemy na nauki więc w sam raz wręczymy wszystko pastorowi... mam nadzieję, że nie zgubi...
- kupiłam łańcuszek, tylko że ma kwadratowe cyrkonie a w diademie są okrągłe i nie wiem czy to nie będzie za bardzo widać- później wkleję fotki, mam nadzieję, że mi doradzicie:)

....
cdn :luzak:

Offline Marcysia
  • bywalec
  • ****
  • Wiadomości: 307
98 kroków do szczęścia...
« Odpowiedź #77 dnia: 22 Sierpnia 2006, 16:53 »
Witaj Moongirl w Twojej seteczce :) Sliczna sukienka - bardzo dobry wybór :) Jest Ci w niej uroczo :) Obrączki tez mi sie podobaja. W pierwszej chwili chciałam podobne, ale jednak gładkie wzieły góre ;) Zazdroszcze Ci tego, ze masz juz buciki  :roll: Dla mnie buty to ogromny stres, bo mam paskudną noge :( Bede śledziła Twoj temat dalej :) Pozdrawiam.


Zapraszam do mojego odliczanka :)

Offline ~Ania~
  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 24071
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 2006-10-07
98 kroków do szczęścia...
« Odpowiedź #78 dnia: 23 Sierpnia 2006, 17:48 »
Cytat: "Moongirl"
kupiłam łańcuszek, tylko że ma kwadratowe cyrkonie a w diademie są okrągłe i nie wiem czy to nie będzie za bardzo widać- później wkleję fotki, mam nadzieję, że mi doradzicie:)

A pewnie że tak :) Tylko foteczki muszą być :)

Offline Moongirl

  • zapaleniec
  • *****
  • Wiadomości: 493
  • Płeć: Kobieta
98 kroków do szczęścia...
« Odpowiedź #79 dnia: 26 Sierpnia 2006, 15:44 »
...35 dni do...

Jakby to powiedział mój Przemek, że jak nie ma problemów, to sobie sam człowiek je wymyśli... Tak więc moje życie niczym różami usłane, a że problemów na horyzoncie nie widać, tak więc uczepiłam się kwestii skompletowania ślubnych świecidełek... i oto natknęłam się na ten oto dramat:



Czy to nie przeszkadza, że w diademie są okrągłe oczka, a w naszyjniku kwadratowe? Czy to razem dobrze wygląda? Czy jak do tego założę kolczyki jeszcze, to nie będę się za bardzo świeciła??? help...:( A może lepiej kupić jakiegoś kwiatka- łańcuszek na szyjkę? albo cosik nie swiecącego? albo założyć to okrągłe świecidełko?


No i byliśmy dziś na "Grodku"- tam, gdzie robimy wesele... w sam raz wszystko było przygotowane na dzisiejsze weselicho, ale sala generalnie zrobiła na mnie dobre wrażenie... choć kolor ścian jest raczej "dziwny", więc skłaniałabym się jednak do kolorów stonowanych- może ecru, lekki pomarańcz, łosoś... Pani bardzo miła, w poniedziałek idziemy po jadłospisy...  Dodatkowo zadowolona jestem z tego, że w tym terminie pani ma większość pokoi wolnych , więc wszyscy weselnicy mogą spać na miejscu, nie włócząc się po okolicy ( większość jest przyjezdna, kompletnie nie orientująca się w zakamarkach mojego city)... To zdjęcia ze stycznia, kiedy rezerwowaliśmy salę:



Pomijając życiowe dylematy, dziś byłam u pani kosmetolog, która zajęła się moją buźką na ten ważny dzień. A tak na serio, to jak się pracuje w ośrodku z bazą wellness, to szkoda nie skorzystać z takiej okazji i przejść się te 10 metrów do jednego z gabinetów...

Tam oto otoczono mnie wspaniałą opieką, a moje dolegliwości skórne po sklasyfikowaniu zaplanowano starannie w karcie zabiegowej:))))
Dziś miałam robione kwasy- HYDRA NEUVE - Zabieg złuszczająco regenerujący, w poniedziałek Agata oceni, co dalej robimy... wręczono mi próbki z firmy Mary Cohr, którymi mam się nacierać przez kilka najbliższych tygodni.... Po skończeniu kuracji będę mogła iść na solarium, poprzypalać moje już trochę wybladziałe ciałko:))))

Offline liliann

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 37559
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30 września 2006
98 kroków do szczęścia...
« Odpowiedź #80 dnia: 26 Sierpnia 2006, 15:49 »
Moongirl, co do swiecidełek, to sie nie wypowiem, bo już przy wyborze swioch kilkakrotnie zmieniałam zdanie, a i tak najlepiej wyglądam w kompleciku Moni....

Natomiast tego wellness to jak ja Ci zzzzazzdroszczęęęęę
 :twisted: uhhhhh
"Ludzie, którzy stawiają sobie mierne cele życiowe, zazwyczaj osiągają to co zamierzali: nie dążą do niczego i niczego nie zdobywają. ”
— Richard M. Devos

Offline Moongirl

  • zapaleniec
  • *****
  • Wiadomości: 493
  • Płeć: Kobieta
98 kroków do szczęścia...
« Odpowiedź #81 dnia: 28 Sierpnia 2006, 12:03 »
[glow=red]...33 dni do...[/glow]

Dziś doznałam szoku! Jako że w pracy zamawiam towary różne, wykonując standardowy telefonik do cukierni spytałam się o torty weselne- pani powiedziała, że najpóźniej  muszę się zgłosić do środy/ czwartku i złożyć zamówienie! Ale byłaby wtopa, jakbym teraz nie zamówiła... oczywiście mogłabym próbować w innej cukierni, ale ta jest sprawdzona, no i torty mają niedrogie! Tylko ile ja mam tego zamówić, skoro goście jeszcze nie popotwierdzali rezerwacji????  :obiad:

Dziewczyny, mam do Was prośbę: jak w Szczecinie zobaczycie gdzieś takie białe dzianinowe bolerka- dajcie cynk! Jak przyjadę znów na 1 dzień, to nie będę miała czasu szukać... taki pasowałby mi do sukienki na poprawiny....

Przeglądając forum,  zakochałam się w bukiecie:

Najbardziej chyba mnie urzekło w nim to, że jest taki "poukładany", piękny koloryzstycznie,a  zarazem taki "polny"... może taki???

Ps: Nius: Przemek wczoraj został oświecony przez swoich zborowników, że jest u nich taki zwyczaj, że po ceremoni w kościele urządzany jest tzw. poczęstunek dla nich... tylko że nie wiem jak to można sensownie zorganizować, skoro 100 innych gości będzie na nas czekało pod salą weselną?! \Myślałam już nad tym, żeby goście jechali na salę, zjedli obiad, a my w tym czasie przyjedziemy i zrobimy powitanie i pierwszy taniec, a goście będą już mieli pełne brzuszki i nie będą zdenerwowani/ zmarznięci itp itp....
Macie jakieś pomysły na rozwiązanie takiej sytuacji?

Offline Moongirl

  • zapaleniec
  • *****
  • Wiadomości: 493
  • Płeć: Kobieta
98 kroków do szczęścia...
« Odpowiedź #82 dnia: 28 Sierpnia 2006, 12:04 »
Cytat: "liliann"
Natomiast tego wellness to jak ja Ci zzzzazzdroszczęęęęę


heheh.. nie wiem czy jest czego.. własnie lece na oczyszczanie... brrr.... ale czego nei robi się dla urody.....  :lol:

Offline Moongirl

  • zapaleniec
  • *****
  • Wiadomości: 493
  • Płeć: Kobieta
98 kroków do szczęścia...
« Odpowiedź #83 dnia: 28 Sierpnia 2006, 16:29 »
kilka godzin później....
... wyglądam jak biedronka... buźka w ciapeczki... ale nie było tak tragicznie z tym oczyszczankiem. złe wspomnienia zniwelowało tysiące kremów na buźkę oraz zabieg CATIO VITAL- lifting bez skalpela:)))) ale mimo kropek, buźka jest o wiele gładsza... jeszcze kilka zabiegów i będzie nieźle:)))) :mrgreen:   :wink:

Offline ~Ania~
  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 24071
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 2006-10-07
98 kroków do szczęścia...
« Odpowiedź #84 dnia: 28 Sierpnia 2006, 17:47 »
Moongirl, to super, że z buźką coraz lepiej :) Jeśli chodzi o bolerka to może zobacz na allegro? Ja tam zamawiałam, są o wiele tańsze a takie same jak w sklepach. Więc sprawdzić nie zaszkodzi.

Offline natalia113

  • bywalec
  • ****
  • Wiadomości: 280
98 kroków do szczęścia...
« Odpowiedź #85 dnia: 1 Września 2006, 10:36 »
właśnie trafiłam do twojej seteczki :mrgreen:  twój najważniejszy dzień jest również moim dniem :roll:  :wink:  suknia jest super, buciki również... ja mam takie jak nr1... teraz to się nam dopiero zacznie...
ogólnie widzę że u ciebie bez problemów, u mnieniestaty były ale już jest dobrze :mrgreen:
pozdrawiam

Offline ~Ania~
  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 24071
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 2006-10-07
98 kroków do szczęścia...
« Odpowiedź #86 dnia: 4 Września 2006, 17:32 »
Moongirl coś słabiutko piszesz :(

Offline Moongirl

  • zapaleniec
  • *****
  • Wiadomości: 493
  • Płeć: Kobieta
98 kroków do szczęścia...
« Odpowiedź #87 dnia: 4 Września 2006, 20:52 »
...25 dni do....

Anulka33:Moongirl coś słabiutko piszesz
Witajcie kochane, a myślałam, że już nikt tego nie czyta:))))
Rozchorowałam się ostatnio (dokładnie na weekend:), i jakoś się pozbierać nie mogłam... poza tym, jak zwykle, dużo pracuję... 9.09 weselicho muszę zorganizować, więc na własne wesele dużo sił mi nie pozostaje...

... ale pociągając nosem postaram się Wam w skrócie opisać, co nowego:
po pierwsze- dylematy bukietowe:
już byłam zdecydowana na bukiet- kulkę, ale dzisiaj moja kosmetolog Agatka ukochana powiedziała, że kulka mi nie pasuje! i że muszę mieć coś "spływającego", bo mam suknię prostą i na dole nie ma żadnych ozdóbek:Zatem prośba do Was: co o tym myślicie???

1.

2.

3.

4.

5.


po drugie: zabiegi baaaardzo pomogły mi na buźkę:)))))) co drugi dzień mam robiony Catio Vital, który dał fantastyczne rezultaty, szczególnie po oczyszczaniu. Mam nadzieję, że tak już zostanie, przynajmniej do 30.09:)))) jestem naprawdę zadowolona.
Właśnie Agata będzie mi robiła makijaż, w tym tygodniu jeszcze się z nią umówię co do kosmetyków, które muszę dodatkowo kupić:
- bazę silikonową pod podkład
- ew. podkład
- pomadka

po trzecie: tort zaklepany!!! już w zeszłym tygodniu musieliśmy zamówić, bo pani z cukierni powiedziała, że mają tyyyle zamówień, że już najwyższy czas... trochę się zdziwiliśmy, bo nie mieliśmy jeszcze listy gości zamkniętej , więc braliśmy na oko:) 4 warstwy, od największego: owocowy, orzechowy, śmietankowy, kawowy.  :obiad: Dla ozdoby na samą górę kupiliśmy takie niewysokie gołąbki:) baaaardzo urocze!  dodatki- różyczki mają być w kolorze łososiowym:) Nie musieliśmy wpłacać zaliczki, jako że codziennie w pracy korzystam z ich usług i pani powiedziała, że w razie czego i tak "mnie znajdzie":PPP

Przemek w końcu załatwił nasz jadłospis, ale jest straaasznie namieszane w nim, więc trzeba to wyjaśnić: niby 4 rodzaje mięs na obiad, roladki w wazach zapiekanych (?)- co to może być, i inne takie....  :obiad:

Umówiony fryzjer- na 21.09:) Nie wiem, czy jeszcze wytrzymam chodzić zarośnięta jak małpa, grzywka po pas, ale jakoś muszę dać radę... ostatnio Pani Iwonka zakazała mi jej ścinać, bo na ślub mam mieć ją asymetryczną.... cóż za poświęcenie:)))))
w innych okolicznościach dawno już dorwałabym nożyczki:) :twisted:

Na razie wsio....  :id_juz:

Offline anetka161
  • 16.06.2007-nasz wspaniały dzień
  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 1657
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 16.06.2007
98 kroków do szczęścia...
« Odpowiedź #88 dnia: 4 Września 2006, 21:32 »
Moim zdaniem bukiecik nr5.On pasuje do ciebie najbardziej :) ,ale to tylko moje zdanie.

Offline liliann

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 37559
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30 września 2006
98 kroków do szczęścia...
« Odpowiedź #89 dnia: 4 Września 2006, 22:20 »
Moongirl, ...w telegraficznym skrócie...
Jak dla mnie to ten ostatni bukiet.Patrz, tez chorowałam w weekend - angina jak stąd do Sieradza.
Ja mam wellness w domu pod postacią 35% kwasu owocowego i maseczek z alg...ale jazda mówię Ci!!!!
A fryzjera probnego mam 9 września ...i wizażystkę też...goń mnie!!!!

.....sorryyy ale mam głupawkę...
"Ludzie, którzy stawiają sobie mierne cele życiowe, zazwyczaj osiągają to co zamierzali: nie dążą do niczego i niczego nie zdobywają. ”
— Richard M. Devos