jak dla mni nie razi po oczach.. to jest jak franek(franciszek), stas(stanisław), adam, max ( maksymilian) czy brunon...
mnie leon nie przeszkadza..
lila.. osobiście mam pod opieką dziewusie o imieniach jessika, nicol, nicola nikola, nikoletta, vivien, vaneska itp.. mamy to typy solariowych skwarek + makijaz permanentny, doczepiane pakuły i tipsiory z zachowanym numerkiem ( chodzi mi o ich długość).. po kilku rozmowach z mamusiami dochodze do wniosku,ze sa jak skarbonki.. im bardziej puste tym głosniejsze
