Jak mam imprezę gdzie wiem, ze będziemy drzeć ryja to wywiesza kulturalnie kartkę z "ogloszeniem parafialnym"

Jeszcze nam nie zwrocono uwagi, ale wczesniej przed nami mieszkali tu sąsiedzi co dawali wszystkim w kosc więc chyba my jesteśmy grzeczni w stosunku do nich

Poza tym, ze starych mieszkanców zostalo juz tylko kilka rodzin, reszta to Młodzi i każdy raz na jakiś czas robi imprezkę, jakoś mi jeszcze nie przeszkadzali tak mocno, żebym poszla zapukac....no oprocz sąsiada z góry, który miał etap ze swoją
dziewczyną, że o tym, ze uprawiaja sex słyszalo pół osiedla, a my najmocniej bo slyszelismy tez walące o ścianę łózko.
No ale odpłaciłam im się tym samym i teraz juz siedzą cicho
