Hehe, to się koleżanka wykazała... ignorancją, rzecz jasna.
Nam się żółte złoto nie podoba, poza tym nie pasuje do mnie, stąd zaręczynowy jest z białego złota, jednak obrączki zrobiliśmy mieszane - żółte z białym, bo całych "białych" jednak obrączek nie chcieliśmy.
Właśnie by nie wyglądało na "srebrne".
Srebro... eh, wystarczy lepiej spojrzeć i widać że to białe złoto.
I pewnie jeszcze że z cyrkoniami a nie brylantami hehehe... co za ludzie.
Jak już napisały dziewczyny, nie przejmuj się wcale, białe złoto jest piękne.
edit - masz pierścionek z platyny??? Hoho, baaardzo ładny.
Ja nawet o tym nie pomyślałam (no, przez sekundkę hehe) bo nas by nie było stać.
Mój i tak sporo kosztował a zbieramy każdy grosz na ślub.