Groszku dopiero teraz znalazłam twój wątek o fryzurze. Ładną będziesz miec fryzurkę
Ja swoja miałam bardzo podobna do twojej, równierz miałam diadem, a welon upiełam między diademem, a koczkiem. Mimo, że zaliczam sie do osób raczej szczupłych, to buzie mam nieco pyzatą (bo okrągłą) i przy wyborze fryzurki i upięciu welonu zależało mi na optycznym wydłużeniu twarzy. Ważną rolę, przy tzw. "wyszczuplaniu" kształtu twarzy, grają triki kosmetyczne.
Czy fryzurka była niewidoczna, bo zakryta welonem? Myślę, że nnie aż tak. Welon to przeciez delikatny prześwitujący tiul. A czy wpięcie welona przed kokiem optycznie Cię "pogrubi" zależy też od welonu, a właściwie od odpowiedniego przyszycia tiulu do grzebyczka i ilości samego materiału. I jeszcze jedno welon trzymał mi się na samym grzebyczku i nie spadł

; trzymał sie bardzo dobrze. A we włosach miałam bardzo, bardzo dużo wsówek i jeszcze więcej szpilek fryzjerskich (dodatkowe szpilki i wsówki raddzę wziąść ze sobą na wesele, bo czasem mogą się wysunąć i wypaść (szczególnie przy dosyć energicznych tańcach

)