Wiam!Gorąco chciałabym również z Wszystkimi podzielić się moim szczęściem i opisać relację ze ślubu, który odbył się 26.08.2006r. w Stargardzie Szczecińskim.W rolach głównych wystąpili: Żaneta Surmacz i Maciej Zawadzki. Zaś świadkami byli: Milena Suda i Rafał Drewnowski.Jeśli chodzi o zdjęcia ze ślubu to zamieściłam je w albumie więc wszystkich zainteresowanych zapraszam do obejrzenia i ocenienia.My z mężem uważamy, że ślub i wesele było udane jest tylko jeden mankament... trochę za krótkie wesele.Bardzo szybko zleciał nam czas. Orkiestra nam zagrała super.Goście dopisali. Czego chcieć więcej...No może pogoda nieco figielka spłatała, ale najwaźniejsze, że deszczu nie było. Choć jak mój mąż mówi, śłońce nam niepotrzebne bo szczęśliwi jesteśmy a deszcz się przyda na pieniądze!Co do podróży poślubnej wybraliśmy, Anglię i walię i nie żałujemy było wspaniale...Lecz co dobre niestety szybko się kończy.Ja wróciłam do polski, mąż niestety został w londynie, ponieważ tam pracuje, ale nic straconego za rok dołączam do męża.Pozdrawiam wszystkich i zachęcam do oglądania zdjęć.Ps. Nie wierzcie w stres lub tremę przed ślubem-bzdura-My jej w ogóle nie mieliśmy.