Witam wszystkich
! Ogłaszam wszem i wobec, że mój przyszły małżonek jest gotów stanąć na ślubnym kobiercu
Koszula jako ostatni element jego stroju została zakupiona
!! Nie było nawet aż tak źle - zbawienne centrum handlowe
( dla mnie bo wszystko wreszcie mamy, dla niego bo nie musiał marudzić aż tak bardzo bo wszystko dało zakupić się w jednym miejscu) W naszym posiadaniu są też spinki do mankietów i krawat na poprawiny. No i co chyba, to co najbardziej poprawia mi humor - nasi goście. Po wstępnej załamce przeważającą ilością odmawiających, nagle okazuje się, że nie będzie chyba tak źle!! Oby nie zapeszam oczywiście
) No i byliśmy wczoraj w naszym ośrodku gdzie mamy wesele, obgadaliśmy wszystko z kolegą co nas zawozi i juz tylko odliczanie, odliczanie!!! Dziś wybieram się na próbną. Jak mi się uda to postaram się o fotkę,żebyście mogły i Wy ją ocenić. A tak co do mojego panieńskiego to wczoraj facet mojej psiapsiuły się wygadał do jakiego klubu mnie wyciągają hihih i dostał po głowie;)