no nie bylo nas troche bo bylismy w szpitalu, w niedziele mialam wymioty i biegunke wiec poznym wieczorem pojechalismy do szpitala, okazalo sie ze mam jakas infekcje w organizmie i dali mi antybiotyk i jeszcze nadal go biore, dostalam zelazo bo morfologia nie ciekawa i nystatyne tylko zastanawiam sie po co mi ona skoro nic mnie nie swedzi i nie mam jakichs tam uplawow, moze dlatego po antybiotyku sie cos pojawi. Mialam troche skurczy takich 40-50 ale byly nieregularne i sa do tej pory wiec jeszcze troszke pochodze szyjka sie skrocila ale nie duzo wiec teraz jest 2/0,5/0, mam sie oszczedzac i wrocic do nich jak sie skurcze porodwe zaczna albo wody odejda
do porodu zostało 18 dni a moze mniej
